Właśnie, z moją psiapsiółą się ubawiłyśmy. A ta radość babci gdy dowiedziała się że jej ulubiona nuta może uratować świat :D

:)

Jak widać bardzo smutni ludzie wystawiają takie smutne oceny temu filmowi...

mnie ten film od zawsze smieszy, za kazdym razem jak go ogladam

Bwaha, ja miałem koszmary jak pierwszy raz to obejrzałem.

Ciekawe co by było, gdyby puściła The Fox...

Niejedna ocena na fimwebie mnie zaskoczyła - tra tutaj również. Wielbię ten film i mam ubaw za każdym razem kiedy go oglądam. Jednak wierzę że nie jest to kino dla każdego, stąd pewno tak niska ocena. Myślę, że trzeba mieć dystans do siebie i całego chłamu który próbuje nam wcisnąć tzw popkultura, aby zrozumieć taki dowcip.

Polacy nie rozumieja co to pastisz

Nawet pastisz trzeba dobrze zrobić.

Właśnie to widać że nie rozumiesz. Ale twoi starzy już wiedzieli. To jest film nie tylko do oglądania ale i myślenia.

Jakość wykonania tego filmu jest średnia a humor dość niskich lotów. Niestety jak ktoś ma już ciut wyższy iloraz IQ to taka błazenada nie śmieszy.

No cóż, w takim razie cieszę się jak dziecko z powodu mojego marniutkiego IQ! I będę tak trzymać! ;-DDD

ho ho ho! i tak trzymaj!

na imdb podobnie jest.
To po prostu humo nie dla każego

Absolutne arcydzieło, zrywamy z mężem boki, ile razy to oglądamy. Nic dodać, nic ująć!

Przecież to humor na poziomie 6 latka... nie będę oceniać z czego kto się śmieje bo niektórzy ludzie z bardzo głupich rzeczy potrafią się śmiać.

Nie będzie Pan oceniać, a jednak Pan ocenia ;-)) Dla mnie jako sześciolatka to za wysokie progi!
De gustibus non est disputandum. Jedni wolą Bacha, Beethovena i Honeggera, drudzy Lady Gagę, a nawet Shazzę. Takie osoby nie znajdą wspólnego języka w kwestiach muzycznych. Jak i my w kwestiach filmowych. Ale zawsze możemy zgodzić się np. co do pogody ;-)) Niewątpliwie mamy upały! Pozdrawiam bardzo :-))

Przykład? Polskie kabarety. No po prostu baki zrywać, jak świeże liście!

jest zbyt trudny w odbiorze :)

Chyba tak, mimo to nie oceniłem tego filmu mam wątpliwości do niego ale niektórym osobom taki humor się podoba. Więc jak to się mówi nie ruszam kijem mrowiska.

Dla mnie nawet jak na "pastisz" film dość przeciętny. Trzeba jednak przyznać, że Nicholson bardzo umiejętnie wcielił się w rolę prezydenta. Poza tym, nie wiem czemu, ale ci Marsjanie kojarzą mi się z kosmitami z Simpsonów :]

mnie to nie dziwi, to raczej standard na FW. jeśli film obejrzało mało osób, można kierować się jego oceną; jeśli wiele - ocena jest zwykle odwrotnie proporcjonalna do jakości filmu.

polacyy..