Bla bla bla, pacanie, POWODZENIA!

Niestety zawsze mam rację. Taki mój dar i jednocześnie przekleństwo.

Bo jak by inaczej...

Współczuję!

.

?

Heh, uśmiałam się z tej konwersacji! :D
Radziłabym nie brać tak na poważnie filmów i życia ;)

Filmów nie da się poważnie brać, ale życie jak najbardziej. Nie poważnie życie biorą osoby które nie widzą w nim sensu. Życie jest arcyciekawe, ale niestety większa ludzi tylko ma nadzieję lub wierzy, a nie wie. Takie bezsensowne życie w matrixie.

Życie jest zbyt poważne, by brać je na poważnie.

Życie zawsze było poważne i warto brać go poważnie, bo tylko durnie nie biorą nic poważnie i robi się z nimi co się tylko chce i można im wmówić dosłownie wszystko.

Generalnie jesteś już trupem za życia jako zwolennik wegetarianizmu- przecież rosliny po zerwaniu tracą
duszę,stają się takimi samymi trupami jak padlina ze zwierząt.
Post piszę po Wielkanocy więc zycze smacznego jajka albo smacznej babki wielkanocnej .

Po co w ogóle się wypowiadasz na tematy na które masz zielone pojęcie? I nie wegetarianizmu, tylko weganizmu, jest jeszcze witarianizm. Roślina po zetknięciu nie umiera, nie umiera owoc po ugryzieniu, umiera kiedy ją gotujesz/smażysz dlatego traci na wartości. Jak jesz surowe to bakterie/witaminy dostają się żywe do twojego organizmu, a jesteś organizmem żywym składającym się z różnych niewidzialnych żyjątek. Rano jedzie Ci z pyska jak ze stajni? Jeżeli tak to znaczy że, w tobie gnije mięso zwierząt lub ich wydzielin. Sam zrób sobie eksperymentalny, już nie mówię o znacznej poprawie jakości życia.

Po zetknięciu czego? Czy uschnięta roślina coś czuje bo ,chyba twoja fascynacje
nauką wschodu ,którą tu bez sensu propagujesz. Znam sprawę weganizmu ale dla uproszczenia nie wspomniałem o tym bo większośc nie widzi różnicy.Po co te uwagi o pysku,czyzbyś coś na ten temat istotnire wiedział- możeś stomatolog albo weterynarz
stajenny?
Poza tym nadmierna wiedza z ww.dziedziny nie idzie jak widać w parze z polską składnią. nie mówiąc już o sensownej krytyce filmu. nie z twojej bajki.

Jesteś idiotą, pokaż mi w roślinach układ nerwowy, gdzie on jest? To że nie umiesz czytać i za głupi jesteś aby korygować błędy, to cóż każdy język ci się nie spodoba. Powodzenia gówniarzu i do szkoły.

To ty jesteś idiotą zaczadzonym bajeczkami z Indii okraszonymi Twardowskim i dziecinnymi Smerfami - idz się lecz na głowę.
Lepiej poczytaj na temat botaniki jeśli słyszałes to słowo :
http://www.ekologia.pl/ciekawostki/rosliny-maja-uklad-nerwowy,12823.html
Wbrew powszechnej opinii, okazuje się, że rośliny, podobnie jak my, posiadają układ nerwowy. Dzięki niemu potrafią zapamiętywać i „myśleć”. Przełomowego odkrycia dokonał polski zespół młodych naukowców pod kierunkiem prof. Stanisława Karpińskiego z warszawskiej SGGW.
Karpiński odkrył, że rośliny potrafią reagować na światło w sposób systemowy np. liście przekazują sobie informację o tym, jaką dawkę światła otrzymują pozostałe. Badania wykazały, że poszczególne części rośliny porozumiewają się za pośrednictwem szybkich sygnałów elektrycznych. Na tej samej zasadzie działa układ nerwowy zwierząt, w tym ludzi. Prędkość ich rozchodzenia się, w przypadku roślin, jest jednak dużo wolniejsza.
Dzięki temu przystosowaniu rośliny pobierają tylko potrzebną dawkę promieniowania, jego nadmiar może być bowiem szkodliwy. Prawdopodobnie potrafią również zapamiętać informację o natężeniu padającego na nie światła. Badacze z SGGW zajmowali się też zależnością między odpornością roślin na infekcje, a naświetleniem przy użyciu bakterii Pseudomonas. Wynikipotwierdziły, że istnieje taka zależność.
Przeprowadzone przez prof. Karpińskiego badania wskazują, że nie tylko zwierzęta posiadają układ nerwowy, wykształciły go także rośliny. Roślinna pamięć służy do jak najlepszego przystosowania się do zmiennych warunków środowiska np. do dłuższego okresu opadów czy zachmurzenia

i kto tu jest niedouczonym idiota?
Przez swoja slepotę umysłową nie zauwazyłeś posta pod 'muzyczny diament"

Jesteś kompletnym DEBILEM. Nawet nie rozumiesz źródeł które mi serwujesz. Idź się ucz pajacu a jak znajdziesz swój DEBILNY błąd to mi to powiedz. Nie wystarczy obsługiwać googla i później walić przygłupa.

P.S. Trzeba być dnem do potęgi aby źródła podawać z GÓWNO GAZETY!

Idioto mam ci wysyłac jeszcze inne żródła bo nie potrafisz czytać Z "Koszernej'- Konwersacja z toba jest tak pasjonująca
jak spuszczanie gówna ,którym karmisz internautów w klozecie.
F OFF
Przepraszam czytających za język ,ale z tym debilem inaczej
nie można .Niereformowalny .

Idź do szkoły, nie masz pojęcia o botanice, myślisz durniu że przeczytasz jakieś gówno i jesteś już światowym znawcą. Jesteś tumanem który nie umie obserwować świata, a co dopiero się uczyć jego podstaw. Nadajesz się do piaskownicy gdzie z innymi tumanami będziecie mogli sobie sypać piasek w oczy, bo do tego lepiej się nadajesz. Po co to są argumenty? To nie wiesz!. Ty myślisz że ja mam czas na czytanie jakiegoś gówna które ty nazywasz źródłami. To że dałeś źródło z Gówno Gazety już cię skreśla jako rozmówcę, bo najwyraźniej nie masz zielonego pojęcia o mediach. Ciekawe jaki temat jest twoim mocnym? Może komiks? Więc adijos.

W botanice od dziesiątek lat funkcjonuje pojęcie unerwienia liścia, baranie. To Ty wykazujesz się brakiem podstawowej wiedzy(niestety w szkołach publicznych tego nie uczą, o czym piszesz).

Jesteś typowym ignorantem, który nie posiada elementarnej wiedzy potrzebnej do zrozumienia pseudonaukowych wywodów z internetu o szczepionkach i innych bzdurach i podobnie jak stado innych baranów, bez elementarnej wiedzy, jesteś dumny z tego, że rozumiesz, co przeczytałeś, a nie rozumiesz niczego.

Z pewnością żadne państwo tego świata nie zjednoczyłoby się z innym finansowo i poświęcając ludzi dla ratowania innych, jak zauważyłeś, jednak ewidentnie musisz być albo zaślepionym egoistą, albo wielu ludzi w Twoim życiu skrzywdziło Cię, nie pomagając w potrzebie, że reagujesz w tak agresywny sposób na pomoc obcych.
Astronauci to ludzie, nie reprezentanci swoich narodów z ich wszelkimi przywarami. I podobnie jak ludzie, potrafią wykazać się altruizmem.

Członek mojej rodziny, który nie był zawodowym ratownikiem, lecz miał takie uprawnienia i trochę doświadczenia, zaryzykował własne życie ratując pewnego dnia tonącą dziewczynę, jednak przecenił własną kondycję i choć ją uratował, wydostając na pomost, sam pod nim utonął.
Oby dla Ciebie nikt się nie poświęcał, bo nie jesteś tego wart, skoro nie potrafisz uwierzyć w poświęcenie innych.

W botanice od dziesiątek lat funkcjonuje pojęcie unerwienia liścia, baranie. To Ty wykazujesz się brakiem podstawowej wiedzy(niestety w szkołach publicznych tego nie uczą, o czym piszesz).

Jesteś typowym ignorantem, który nie posiada elementarnej wiedzy potrzebnej do zrozumienia pseudonaukowych wywodów z internetu o szczepionkach i innych bzdurach i podobnie jak stado innych baranów, bez elementarnej wiedzy, jesteś dumny z tego, że rozumiesz, co przeczytałeś, a nie rozumiesz niczego.

Z pewnością żadne państwo tego świata nie zjednoczyłoby się z innym finansowo i poświęcając ludzi dla ratowania innych, jak zauważyłeś, jednak ewidentnie musisz być albo zaślepionym egoistą, albo wielu ludzi w Twoim życiu skrzywdziło Cię, nie pomagając w potrzebie, że reagujesz w tak agresywny sposób na pomoc obcych.
Astronauci to ludzie, nie reprezentanci swoich narodów z ich wszelkimi przywarami. I podobnie jak ludzie, potrafią wykazać się altruizmem.

Członek mojej rodziny, który nie był zawodowym ratownikiem, lecz miał takie uprawnienia i trochę doświadczenia, zaryzykował własne życie ratując pewnego dnia tonącą dziewczynę, jednak przecenił własną kondycję i choć ją uratował, wydostając na pomost, sam pod nim utonął.
Oby dla Ciebie nikt się nie poświęcał, bo nie jesteś tego wart, skoro nie potrafisz uwierzyć w poświęcenie innych.

Ble ble ble i po co tak się pucujesz? Wiedzy najwyraźniej ty nie masz jak mi takie cnotliwe opowiastki serwujesz. I te wywody psychologiczne jak byś normalnie we mnie siedział. Dobra rada - daruj sobie!

Astronautów Apollo 13 nikt na pewną śmierć jakoś nie zostawił.

Bajeczki, bajeczki, zejdźcie na ziemie....

Znaczy co konkretnie? Załoga Apollo 13 tak naprawdę zginęła, tylko nikomu nie powiedzieli? Czy w ogóle nikt nie poleciał?

Oczywiście że zginęła i nie tylko ta załoga i nie tylko ci astronauci. Ale loty na księżyc to bajki, pierwszym człowiekiem na księżycu to Twardowski.

Więc kto wylądował z powrotem na Ziemi i kogo przedstawiono rodzinom załogi? Aktorów?

Papa-smerf ze smerfetką.....

PeZook_FB - jak widzisz buttle próbuje sprowadzić Cię do swojego poziomu żenady i tam cię powalić swoją wegańską inteligencją.

jak rzep psiego ogona.....

Co jak rzep? Znowu nie umiesz się wysłowić tępoto. Co otworzysz
pysk to ci szambem wali.Nie rozumiesz co napisałem do PeZook_FB ?

Debil.... naucz się czytać banalnych tekstów ze ZROZUMIENIEM.

Może są "wrodzy" wobec siebie ale to są dalej wrogowie uzależnieni od siebie finansowo.Taka sobie sąsiedzka pomoc jak u nas w 1939. Jeśli władze wiedzą ,że morduja i wiedzę te trzymają w ukryciu ,a właściwe wiedzą o przeżyciu reszty i to ukrywaja to skąd o tym wiesz z internetu zapewne.Ja wytrzymałem seans domowy do końca jednak z trudem wytrzymałem
twój komentarz do końca.Należę zapewne do tej tępej grupy entuzjastów astronautyki i dobrze mi z tym. Jak to powiedział
Mikołaj Kopernik -"przez trupy do gwiazd"

Nie pamiętam czy to było w filmie ale w książce Chińczyvy nie zrobili tego za darmo

Postawiłem na jego śmierć wszystko co miałem. Niech cię szlag, Bean!

Czy ktoś może mi powiedzieć czy wziął udział w kolejny misji Ares 5? Ze wszystkich jego tylko nie pokazali na końcu.

Pokazali, na końcu filmy kiedy startuje Ares 5 Boromir gra w golfa.

Ahh źle pytanie sformułowałem. Chodziło mi o Damona :)

Damon szkoli przyszłych astronautów z kosmicznego survivalu :)
Swoją drogą Elrond rozwalił mnie totalnie xD

*przyszłych kosmicznych piratów

No tak... kapitan blondbrody, czy jak?
Swoją drogą musiało mu się nudzić, żeby robić takie rozkminy :D

Kirk, Spock, McCoy i chorąży Ricky w czerwonej koszuli teleportują się na planetą. Zgadnij kto z nich nie wróci na Enterspise...

mimo to dało się to obejrzeć z przyjemnością. i nawet czasami człowiek mógł się uśmiechnąć. bałem się troche tego amerykańskiego kiczu, który zawsze wstawiają, ale pod tym względem było znośnie

Cud!!! Był na naradzie i przeżył wyprawę Drużyny! Jupi, nie zabiły go uruk-hai ani nikt nie ściął mu głowy za zdradę! :D Idealny happy end! :P

Może w jakiejś edycji rozszerzonej filmu będzie scena po napisach przedstawiająca Seana Beana na łóżku szpitalnym i to takie urządzenie które pika (wiecie które) i po chwili piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii Sean's dead .

<3

cały film z lektorem pl jest na xgameboxes

buttle to jakiś troll łąkowy - spadaj do twoich roślinek.

Tu przeżył

:D :D