PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=7572}

Martwa cisza

Dead Calm
6,6 13 301
ocen
6,6 10 1 13301
5,5 4
oceny krytyków
Martwa cisza
powrót do forum filmu Martwa cisza

Scena "łóżkowa" ...Jest ona dla mnie w ogóle nie zrozumiała.
Po co ? Na co ? Dlaczego ?

Oddała się jak zwykła dz**ka psycholowi gdy mąż walczył o życie i powrót do niej kilkadziesiąt mil morskich dalej. Nie rozumiem jej intencji i nawet nie chcę zrozumieć. Po co to było ?!

I do tego ostatnie ujęcie filmu. Boże kolejna porażka. Na siłę chcieli uszczęśliwić widza czy co ?!

Fajny klimat, dobry film, ale pewnych rzeczy nie ogarnę.

ocenił(a) film na 8
olowek

Byla sama na lodzi z psychopata ktory zaciagnal ja do lozka. Nie miala szans w bezposredniej konfrontacji nie majac broni, nie bylo mozliwosci postawienia oporu - to sie moglo zle skonczyc. Gdybym byl nia tez dalbym sie zerznac a na szukanie wyjscia z sytuacji byl pozniej lepszy moment, plus - on jej zaczynal ufac.

Gazpacho

Poza tym ten psychopata to niezłe ciasteczko ;)

użytkownik usunięty
Klaudyneczka57

I dlatego ze byl przystojny, warto dac sie zgwalcic? Sorry ale wedlug mnie w sytuacjach zagrozenia zycia wyglad to akurat nie ma znaczenia i taki gosciu zwyczajnie wzbudza wstret.

ocenił(a) film na 8
Klaudyneczka57

kwestia gustu, dla mnie był obrzydliwy.

ocenił(a) film na 7
olowek

Zgadzam się co do sceny łóżkowej - zapewne są to wymagania producentów - jak w filmie występuje gwiazda, to powinna trochę ciała pokazać. No i w ogóle film holiwoodzki bez seksu, to jak hamburger bez pikla.
Końcówka to tzw. happy end - element obowiązkowy w amerykańskim kinie (im bardziej ckliwy, tym lepszy)
Poza tym bohaterka wielokrotnie zachowuje się jak słodka idiotka - mając radio nie wysyła mayday, wiąże pacjenta w kajucie zamiast od razu wyrzucić za burtę, itd., ale wtedy film by się za szybko skończył, bo czarny charakter nie mógłby ożyć jeszcze kilka razy. Uwagę zwraca również (co typowe dla filmów z USA) ciągle nienaganny makijaż i fryz p. Kidman.
A tak w ogóle, to produkcje tego typu mają trzymać w napięciu, a nie mieć sens. Ten warunek film spełnia

ocenił(a) film na 6
pkb_pl

nic dodać, nic ująć. to co napisał pkb_pl.

on mając radio - nie wysyła SOS, tylko bawi się w jakieś sygnały z żoną, scena z wyrzuceniem kluczy z pływającym brelokiem, chyba tylko po to by go wyłowić:-) bez większego sensu - ale trzyma w napięciu.

ocenił(a) film na 7
braszek_filmweb

czepiacie się.. :)

ocenił(a) film na 7
braszek_filmweb

Nie wysyła SOS, bo wątpliwa sprawa, by ktoś go namierzył, jak sam miał radio popsute i cudem udało mu się namierzyć żonę. Wysyłałby sygnał w eter, mając nadzieję, że ktoś, gdzieś, kiedyś, a na środku oceanu on sam, więc trochę kicha (no, nie wiem, a może akurat ktoś siedział na innej łajbie i kręcił radiem w poszukiwaniu rozbitków ;) ). To samo ona, będąc na środku oceanu, to może dopiero za tydzień ktoś by przypłynął...jak oni tam pływali już od miesiąca, helikopter czy jakaś awionetka to nie bierze tyle paliwa, żeby przelecieć ocean...a może bierze, w sumie nie wiem. Ale to i tak trwałoby kilka dni.

A co do wypowiedzi wyżej - wg mnie coś troszkę zbyt szybko oddała się temu gościowi...ale sama była w rozsypce po tragicznej stracie dziecka, na psychotropach czy tam innych środkach...z jednej strony takie wydarzenia (przeżycie wypadku, obwinianie się o śmierć syna) totalnie rozwalają człowieka, z drugiej umacniają (w takim sensie, że inne przykre wydarzenia tracą po prostu na sile, bo nic gorszego nie może się stać niż śmierć własnego dziecka), ale po drodze człowiek nie myśli dość racjonalnie, w sumie jest mu wszystko jedno, nawet skoczyłby w ogień, żeby ratować członka rodziny, chce się zrehabilitować, zadośćuczynić, naprawić zło i trochę porywa się z motyką na słońce, wydaje mu się, że ma jakąś nadsiłę, a jednocześnie pragnie ukarać sam siebie, ma autodestrukcyjne ciągoty. Sama była psychicznie rozwałkowana, ale chciała za wszelką cenę ratować męża, jedyną osobę, która jeszcze trzymała ją jako tako przy normalności, a już wiedziała, że ma do czynienia z psycholem, była na tyle inteligentna, że zaczęła szybko "działać" (z każdą chwilą mil przybywało, więc nie było czasu na zwłokę). Wiedziała też, że zdobędzie tym jego zaufanie i będzie mogła przejść do kontrofensywy. W końcu nie robiła "tego" dla przyjemności. A w ogóle w mojej opinii, gdyby do podobnej sytuacji doszło (psychol na statku) bez wcześniejszego wypadku i utraty dziecka, to nie puściłaby się z tym gostkiem. Ale to tylko takie moje gdybanie.

"Nienaganny makijaż i fryz p. Kidman" z wypowiedzi pkb_pl...kurczę, jakoś nie zauważyłam u niej makijażu. Po prostu ma zadbaną, gładką cerę. A fryzura? Bez przesady. Jak ona była tam uczesana? Rozpuszczone włosy, czasem upięte spinką. Naturalne loki czy trwała tak się zachowują. Inne jej wygładzone wcielenia, to po prostu wyprostowane na prostownicy kędziory.

I do wypowiedzi pkb_pl jeszcze: nie wyrzuciła go za burtę, bo nie była morderczynią. Obezwładniła go tylko, żeby się nie rzucał. Tak się chyba zachowuje normalny człowiek. Ty byś inaczej postąpił?

Od siebie dodam, że nieco mnie rozbawiła flara dogębowa ;) Poza tym, zawsze będę do powtarzać, nie ma to jak thrillery z lat 80/90.

ocenił(a) film na 7
pkb_pl

To jest film australijski

pkb_pl

pkb_pl fajnie trafiłeś w punkt

ocenił(a) film na 7
olowek

Chyba nieuważnie oglądałeś. Jak tylko się rozebrali, ona poszła montować na pokład strzelbę (niby pod pretekstem skorzystania z łazienki). Ale nie zdążyła i musiała dalej w to brnąć, by kolo nie zobaczył, że zostawiła broń na pokładzie. No i dopiero teraz jest scena stosunku, jednak podczas niej widzimy głównie twarz bohaterki, której mina sugeruje, że nie robi tego z ochotą, tylko z przymusu.

Mogę się jedynie zgodzić, że nagość jest w tych scenach niepotrzebna. Same sugestywne ujęcia twarzy i stóp by starczyły.

ocenił(a) film na 10
olowek

Ona po to sie kochała z psychopatą żeby móc nadać wiadomość do męża i móc psychopate unieszkodliwić

pawel1973_filmweb

dała mu bo chcice miała , pytanie czy sie póżniej przyznała mężowi do cudzołóstwa >?>?>

ocenił(a) film na 7
olowek

W pełni popieram. W zasadzie to wpadłem poszukać czy ktoś napisał coś w ten deseń i lepiej bym sam tego w słowa nie ujął.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones