z naiwnie zachowującymi się bohaterami, nie ma to jak spacerkiem polewać chatę benzyną, a ten drugi to przyjął więcej ran kłutych na klatę niż niejeden samuraj podczas heroicznych bojów... Sztampowe to, taki film na szybko. Fakt, że są chwilę, że można się strachać. Ogólnie bardziej to rzeźnia z tego wyszła niż paranormalny horror.