Reign jest bardziej serialem dla nastolatków niż biografią Marii. Wiele wydarzeń z serialu zwyczajnie nie miało miejsca. Ot, choćby bękart Diany i Henryka, Bash (czy jakoś tak) nigdy nie istniał. Dwórki Marii, jak najbardziej cztery, ale wszystkie o imieniu Mary i wszystkie bezwzględnie lojalne, więc żadnych romansów z Franciszkiem, czy z królem. Jeżeli rzeczywiście chcesz poznać historię Marii, to polecam książkę Stefana Zweiga "Maria Stuart" z 1935 roku. Jest napisana naprawdę przystępnym językiem i wciąga od początku do końca. A filmy czy seriale zawsze będą w mniejszym lub większym stopniu podkoloryzowane. Choć nie wiem po co. Maria jest kobietą o takich przeżyciach, że starczyłoby na kilka filmów.

Zgadzam się, nie trzeba koloryzować, żeby zrobić świetny film/serial. Polecam książkę Marii Boguckiej 'Maria Stuart'

ja również zafascynowałam się historią Marii Stuart poprzez serial Reign. Wiem, że naprawdę dużo w tym serialu było fikcją, ale jednak podbił moje serce i po prostu uwielbiam ten serial, pomimo wielu niedoskonałości i czasem bardzo naciąganej i wkurzającej fabuły. Uwielbiam postacie, które w nim grały, jak dla mnie idealnie wpasowały się w odtwarzanie swoich historycznych pierwowzorów. A teraz? historia Marii Stuart w formie filmu z zupełnie inną obsadą? Nie wiem co o tym myśleć, ale nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć tą wersję historii.

jak można oglądać ten serial??? realizm historyczny jest tam ZEROWY a kostiumy wołają o pomstę do nieba!

Racja. Realizm historyczny mocno fikcyjny, chociaz oczywiscie niezupelny. Kostiumy odbieram jako ciekawa interpretacje, troche uwspolczesniona. A serial sam w sobie mimo oczywistych minusow i takich moich, szalenie mi sie podobal;)

Najlepiej to poczytaj bo jej historia narawde jest fascynująca. Ale jeżeli wolisz filmy to jest jeszcze 'Mary, Queen of Scots' (2013). Bardzo fajny bo Maria ma francózki akcent czyli jak prawdopodobnie by brzmiała, ponieważ przebywała większość życia we Francji.

*troll*
proszę, ustaw sobie poprawianie automatyczne pisowni, bo czytanie Twoich wypowiedzi tutaj boli.

Wydarzenia przedstawione w tym serialu sa w 80% nie zgodne z historią. Nie zgadza sie większość faktów a nawet wygląd bohaterów, radze poczytać historie a później się zachwycać.

Akurat w Reign to się zgadza tylko imię głównej bohaterki, to że miała męża Franciszka i imiona jej teściów władców Francji - reszta to czysta fikcja. Ale tego filmu też jestem ciekawa.

Tak

Z tego filmu się mało dowiesz. Poczytaj lepiej bądź obejrzyj jakiś film dokumentalny. :)