Niepokoi mnie jedna rzecz... Czemu matka Jezusa wygląda w tym filmie tak, jakby była jego starszą siostrą, a nie matką? Wygląda na nie więcej niż 15 lat. Przecież nie wiadomo, ile lat miały te postaci, ale na pewno matka Jezusa w momencie zwiastowania nie mogła mieć poniżej 18.
"Nie znamy miejsca urodzenia Maryi ani też daty Jej przyjścia na ziemię. Według wszelkich dostępnych nam informacji, Maryja przyszła na świat pomiędzy 20. a 16. rokiem przed narodzeniem Pana Jezusa."
Według książki "Zmartwychwstanie Pana naszego Jezusa Chrystusa" A. K. Emmerich "przy narodzeniu się Chrystusa Maryja liczyła 15 lat." Polecam tę książkę jak i 1 część pt.: "Bolesna męka Pana naszego Jezusa Chrystusa", na której wzorował się M. Gibson kręcąc "Pasję". Pozdrawiam
Ciężarna nastolatka? Przecież to ogromne fizyczne i psychiczne obciążenie. Poza tym, to jeszcze dziecko. Dzisiaj słusznie matkami zostają kobiety w wieku co najmniej dwudziestu kilku lat, gdy są dojrzałe psychicznie, fizycznie i mogą finansowo utrzymać dziecko, posłać je do szkoły, kupić zabawki.
Człowieku, schowaj się ze swoją głupotą. Zakładam, że jesteś praktykującym katolikiem i odkrycie faktu, że codziennie modlisz się do 15-latki zaburzyło Twoją wiarę?
aż ciężko mi uwierzyć, że jest ktoś kto jeszcze nie wie ile lat miała Maria. To było zupełnie normalne w tamtych czasach, ona nie był jakimś wyjątkiem. W tamtych czasach i wiele wieków później, kobiety wydawano za mąż by rodziły dzieci, zaraz po tym jak zaczęły miesiączkować.
W takim razie to skandal twierdzić, że dawniej było lepiej, że odbierano tak wcześnie dziewczynkom dzieciństwo. To brutalne i okrutne. Co do wiary, mam ateistyczne poglądy, wiele wątpliwości spowodowanych lekturą Pisma Świętego, a nie korzystaniem z Internetu czy słuchaniem muzyki heavymetalowej, jak twierdzą słuchacze Radia Jedynego Właściwego. Jak dotąd, żaden ksiądz nie rozwiał moich wątpliwości, chociaż często zadaję im pytania, odsyłali mnie nieuprzejmie.
Nie oceniaj pełnoletności na podstawie dzisiejszych, unormowanych prawnie reguł. Jeszcze 2-3 wieki temu 14-15 latki mogły wychodzić za mąż zgodnie z obowiązującym prawem od Europy, aż po krańce Azji. Do dziś w wielu kulturach obchodzi się hucznie 15 urodziny, jako pełnoletność, a nie 18. W średniowieczu 20-sto-parolatka uważana by była za starą pannę, a nie za pannicę gotową do zamążpójścia. Podobnie zapewne było w owych czasach.
Dziś po prostu wymogi społeczne, potrzeba edukacji itp. wymogły to przesunięcie. Ale natura tego nie przesunęła - jesteśmy zdolni do prokreacji w wieku już 13-14 lat, a nie 25-26. I zaskoczę cię, ale 15-tka łatwiej przechodzi ciąże, niż np 30-tka.
W takim razie kolejna wątpliwość: jak katolicy, prawosławni, protestanci mogą wierzyć, że Stwórca obarczył dzieckiem kilkunastoletnią dziewczynkę?
Kobietę, chyba dość jasno to objaśniłem. - kilkunastoletnią kobietę. Dla nas obecnie to była dziewczynka, ale wtedy była uważana za dojrzałą kobietę.
A odnośnie wiary to też się dziwię. Jak można śmiać się z dzieci, że wierzą w świętego Mikołaja, a jednocześnie rozmawiać z wymyślonym przyjacielem.
Nie wiedział tylko wiedziała. Anna Katarzyna Emmerich była to niemieckiego pochodzenia zakonnica, mistyczka,stygmatyczka i wizjonerka katolicka. "Oprócz łaski stygmatów Anna Katarzyna Emmerich od 4 roku życia miała dar widzenia spraw nadprzyrodzonych, dotyczących męki i śmierci Pana Jezusa, życia Najświętszej Maryi Panny, świętych i uroczystości kościelnych..."
I miała widzenie, w którym padło jednoznaczne stwierdzenie, że Maria urodziła Jezusa w wieku 15 lat?
Polecam obie książki. Tam jest wszystko dokładnie opisane co widziała, słyszała i czuła w czasie swoich widzeń. Pozdrawiam
Dla nas obecnie to była dziewczynka, ale wtedy była uważana za dojrzałą kobietę.
Więc Bóg chrześcijan jest relatywistą, tak? Nasza dzisiejsza kultura słusznie uważa, że kilkunastoletnia dziewczynka to jeszcze dziecko i w związku z tym nie powinna jeszcze być matką. Nie mona przyjąć do wiadomosci, że matka Jezusa urodziła go w wieku 15 lat, to nie do przyjecia.
Ty idioto, gdyby w czasach Jezusa kobiety nie rodziły w wieku ok. 15 lat, to ludzie by wymarli. Średnia życia wynosiła jakieś 30 lat, więc 15 lat to wiek w sam raz, aby zacząć wychowywać kolejne pokolenie. To, że teraz żyjemy dłużej, to wyłącznie zasługa stałego dostępu do żywności i rozwiniętej medycyny. A ty ciągle klapki na oczach i patrzysz przez pryzmat XXI wieku.
Proszę mnie nie nazywać idiotą. I tak, przyznam otwarcie, bez ogródek, może i grozi mi za to piekło, ale nienawidzę postaci Jezusa Chrystusa i Maryi, są to jedne z najokrutniejszych i najbardziej okropnych postaci w historii. Nigdy nie wierzyłam, od wczesnych klas podstawówki miałam wątpliwości na temat religii, a im więcej mam lat, tym jest ich coraz więcej.