Ten film miał być chyba w pierwotnym zamyśle śmieszny. Wyszedł głupi, a mnie rozśmieszył tylko jeden dialog: - Złamałam czwarte przykazanie. - Zabiłaś kogos? - To nie jest czwarte przykazanie! - Wobec tego jak złamałaś czwarte przykazanie?
Świetne!