PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=7603}

Matrix Reaktywacja

The Matrix Reloaded
7,2 242 284
oceny
7,2 10 1 242284
5,8 18
ocen krytyków
Matrix Reaktywacja
powrót do forum filmu Matrix Reaktywacja

http://www.filmweb.pl/film/Matrix-1999-628/discussion/Filozoficzne+i+religijne+m otywy+obecne+w+Matrixie%2C+na+kt%C3%B3re+warto+zwr%C3%B3ci%C4%87+uwag%C4%99%2C+a by+w+pe%C5%82ni+zrozumie%C4%87+fabu%C5%82%C4%99+i+tre%C5%9B%C4%87+filmu.,2540786

Treść tego tematu stanowi kontynuację podobnego tematu, który założyłem na forum pierwszej części ‘’Matrixa” (patrz link powyżej). Osobom zainteresowanym religijnymi i filozoficznymi motywami obecnymi w Reaktywacji zalecam, aby najpierw zapoznały się z moim wpisem na forum pierwszej części trylogii.

Swój temat poświęcony II części trylogii Wachowskich podzieliłem na trzy części. W I części zwracam uwagę na motywy religijne zaczerpnięte z książki Josepha Campbella pt. "Bohater o tysiącu twarzy", w drugiej na obecne w filmie nawiązania do gnostycyzmu a w ostatniej na nawiązania do pewnych motywów filozoficznych.

Część I. Motywy religijne zaczerpnięte z książki ‘’Bohater o tysiącu twarzy”.

Po pierwsze koniecznie należy zwrócić uwagę na silnie zaakcentowany w Reaktywacji i mający kluczowe znaczenia dla zrozumienia fabuły trylogii Matrix motyw boga uzyskującego doskonałość w efekcie połączenia miłosną więzią z kobietą. Najbardziej jaskrawym przykładem tego typu bóstwa jest Siwa, który dzięki małżeństwie zawartym z Dewi stał się wg wyznawców siaktyzmu (jeden z odłamów hinduizmu) jedynym we wszechświecie bytem doskonałym. Dla podkreślenia faktu, że swoją pozycje zawdzięcza miłości swej małżonki bardzo często wyobrażany jest, jako postać, której jedną połowę stanowi on sam Siwa, natomiast drugą jego ukochana Dewi. Obecność tego motywu zostaje wyraźnie podkreślona w II części trylogii. Wystarczy spojrzeć na obraz, który widzimy zaraz po zakończeniu stosunku seksualnego pomiędzy Neo i Trinity. Neo mówi swej ukochanej ,,Nie mogę Cię stracić’’ zdając sobie sprawę z tego jak ważną jest dla niego osobą. Bez niej nie byłby przecież wybrańcem. Następnie kamera stopniowo oddalając się pokazuje nam mocno ze sobą splecione ciała Neo i Trinity. Stanowią oni w tym momencie jedność dwie idealnie dopełniające się połówki ( http://en.wikipedia.org/wiki/Ardhanarishvara http://www.philamuseum.org/collections/permanent/88296.html http://www.lotussculpture.com/blog/shiva-ardhanari-lord-half-woman).

O obecności w filmie tego motywu możemy przekonać się także uważnie analizując rozmowę wybrańca z Architektem. Z słów stwórcy niewolącego ludzkość programu dowiadujemy się, że poprzedników Neo charakteryzowało przywiązanie do całego gatunku ludzkiego, w przeciwieństwie do nich ukazany w filmowej trylogii wybraniec czuje ściśle ukierunkowaną miłość do Trinity. Nie tylko miłość do kobiety odróżnia Neo od jego poprzedników, wszakże Architekt na początku ich rozmowy stwierdza ze zdziwieniem połączonym z zaciekawieniem ,,Ciekawe. Tamci byli wolniejsi’’ . Warto przytoczyć tutaj słowa wyroczni z I części trylogii, która mówi o Neo niezdającym sobie sprawy z tego że podoba się Trinity ,,Niezbyt bystry’’. Skonfrontowanie tej wypowiedzi z słowami Architekta najlepiej ilustruje, jaką przemianę przeżył wybraniec dzięki swej ukochanej. Z niegrzeszącego bystrością chłopca stał się istotą doskonałą, o wiele potężniejszą niż jego poprzednicy.

Pod koniec pierwszej części trylogii widzimy scenę zmartwychwstania Neo za sprawą Trinity. W końcówce Reaktywacji możemy zobaczyć wskrzeszenie Trinity przez Neo. Później główny bohater odłącza swój umysł od ciała, ale do piekła zstępuje Trinity. Do nieba natomiast lecą już razem.

Kolejnym elementem na który warto zwrócić uwagę w kontekście inspiracji Wachowskich książką Campbella jest występujący w wielu systemach religijnych motyw walki ze sobą dwóch bogów czy też bogiń personifikujących przeciwstawne wartości. Amerykański religioznawca omawia ten motyw na przykładzie sumeryjskiego mitu o dwóch siostrach, Inanie i Ereszkigal. ,,Inana i Ereszkigal, dwie siostry, z których pierwsza jest światłością, a druga ciemnością, przedstawiają – zgodnie ze starożytnym sposobem symbolizacji dwa aspekty jednej i tej samej bogini (…). ,,Bohater, bez względu na to, czy jest bogiem czy boginią, mężczyzną czy kobietą, postacią z mitu czy osobą śniącą, odkrywa swoje przeciwieństwo (swą własną jaźń ,której istnienia nie podejrzewał nawet) i jednoczy się z nim, albo wchłaniając je, albo zostając przez nie wchłoniętym. Jego opory zostają, jeden po drugim, przełamane. Musi pozbyć się dumy, cnoty, urody i życia, i pokłonić się przed tym albo poddać się temu, czego absolutnie nie akceptuje, czego zupełnie nie znosi. Wówczas przekonuje się, że on i jego przeciwieństwo nie należą do odmiennych rodzajów, ale są jednym ciałem’’.

Dwa aspekty jednego i tego samego boga uosabiają w trylogii ‘’Matrix” a w szczególności w II i III części tej trylogii toczący ze sobą nieustanną walkę Neo i Smith. Na to że Wachowskich zainspirował przytoczony przeze mnie fragment książki Campbella wskazują w sposób jednoznaczny słowa wyroczni która w III części trylogii na pytanie Neo dotyczące Smitha ,,Czym on jest?’’ odpowiada ,,Tobą. Twoim przeciwieństwem. ’’. Poza tym Smith mówi do Neo podczas pierwszego spotkania z nim po tym jak przestał być agentem ,,Czyli pan wie. O naszym związku. Nie wiem, co się stało. Może jakaś część pana jest we mnie. Skopiowana, opanowała część pamięci.’’

Smith wzorem swojego przeciwnika postanowił wyzwolić się od ograniczeń systemu. Mówi do niego ,,Przez pana nie jestem już agentem Systemu. Zmieniłem się, odłączyłem od Matrixa. Jestem odrodzony i najwyraźniej wolny.’’ Krótko mówiąc za sprawą Thomasa Andersona udało mu się zrealizować cel o którym tak marzył gdy mówił podczas przesłuchania Morfeusza ,,Muszę się stąd wydostać. Muszę się uwolnić’’.

Pisząc o inspiracjach książką Campbella warto też przyjrzeć się nieco postaci wyroczni spełniającej w uniwersum trylogii Wachowskich rolę archetypowej bogini matki która poprzez różnego rodzaju rady wspiera głównego bohatera. Jeden z rozdziałów ‘’Bohatera o tysiącu twarzy’’ nosi tytuł: Spotkanie z boginią. Postać ta nigdy nie jest potężniejsza od herosów których spotyka, jednak jak pisze autor ,,może zawsze obiecywać więcej, niż jest on (czyli bohater) w danej chwili spostrzec i pojąć’’. Słowa te świetnie pasują do wyroczni co wyraźnie uwidacznia się już w pierwszej części trylogii. Otóż mówi ona z jednej strony do Neo że nie jest wybrańcem, z drugiej strony zdaje sobie sprawę z tego że podoba się on Trinity. Wyrocznia wiedziała że Thomas Anderson musi że stopniowo dojrzeć do roli wybrańca, stąd też nie powiedziała mu prawdy ( http://en.wikipedia.org/wiki/Monomyth#The_Meeting_with_the_Goddess).

Jak już pisałem w temacie na forum ‘’Matrixa” Campbell w obrębie monomitu wyróżnił trzy fazy tj. Odejście, Inicjacje i Powrót a w ramach poszczególnych faz pewne charakterystyczne dla mitów bohaterskich etapy. Pierwsze dwie fazy podróży bohatera obserwujemy w I części trylogii, fazę trzecią w omawianej tu przeze mnie części drugiej. W jednej z ostatnich scen Reaktywacji widzimy jak Neo zatrzymuje siłą swojej woli, mątwy. Główny bohater trylogii Wachowskich osiąga w tym punkcie ostatnie stadium swego rozwoju. Staje się używając Campbellowskiej terminologii mistrzem dwóch światów. Dokonuje się w pewnym sensie druga apoteoza Neo, tym razem w realnym świecie. W III części trylogii wyrocznia mówi do Neo ,,Dziś przyszłość obu światów spocznie w twoich albo jego rękach’’. ( http://en.wikipedia.org/wiki/Monomyth#Master_of_Two_Worlds).

Część II. Nawiązania do gnostycyzmu.

W końcowej scenie pierwszej części trylogii, widzimy wybrańca, który zapowiada, że pokaże ludziom ,,Świat bez kontroli, nakazów i granic. Świat, w którym wszystko jest możliwe’’. W tej zapowiedzi wypełnienia proroctwa możemy bez problemu dostrzec aluzje do koncepcji gnostyckich. Słowo wybawiciel wg gnostyków znaczy, bowiem tyle, co wyzwoliciel, miała to być według założeni tej doktryny religijnej postać, która wskaże ludziom drogę wyzwolenia z ciemiężącego ich Kosmosu. O tym, że Neo wpisuje się w koncepcje zbawiciela, który musi zostać wybawiony by sam mógł wybawiać możemy przekonać się oglądając Historię ucznia (jeden z filmów z cyklu Animatrix). Obserwujemy w nim jak Neo pomaga Michaelowi Popperowi wyzwolić się z rzeczywistości programu komputerowego. Nie przypadkowo użyłem słowa pomaga. Michael, bowiem najpierw sam zaczyna uświadamiać sobie prawdę poprzez snute przez siebie refleksję nad realnością otaczającego go świata. Spełnia, więc pierwszy warunek, który potrzebny jest do wybawienia wg gnostyków. Drugim koniecznym elementem jest oczywiście ingerencja posłańca spoza będącej więzieniem rzeczywistości, którym okazuje się Neo. Warto tutaj przytoczyć słowa wybrańca wypowiadane przez niego w Historii ucznia oraz w Reaktywacji. Gdy Michael dziękuje mu za uratowanie go Neo odpowiada ,,Nie uratowałem cię. Sam to zrobiłeś (cyt. z Historii ucznia) ’’ oraz ,,Sam się uratowałeś (cyt. z Reaktywacji)’’. Te krótkie wypowiedzi podkreślają to, że najpierw sam Michael musiał osiągnąć pewien poziom samoświadomości, bez jego własnej determinacji nie udałoby się wyrwać go z świata Matrixa.

W tym miejscu rozszerzę nieco opis gnostyckiego obrazu świata, który przedstawiłem na forum pierwszej części trylogii. Jak już wspominałem Kosmos wg gnostyków stanowi więzienie, w którym ludzie znajdują się w stanie określanym mianem snu, z którego tylko niewielka część może się obudzić. Gnostycyzm przyjmuje przy tym koncepcje tzw. pozaświatowego bezimiennego Boga, który znajduję się po za Kosmosem w rzeczywistości określanej mianem nadświatu (pleromie). Będąca więzieniem rzeczywistość nie jest jego dziełem, lecz stworzonego przez niego w drodze bezpośrednich działań bądź przez podległych mu aniołów Demiurga, który stopniowo wymknął mu się spod kontroli. Twórca będącego więzieniem świata, czyli wspomniany Demiurg sprawuje nad nim władze przy pomocy pełniących rolę strażników złych aniołów zwanych archontami. Wybawiciel ludzkości ma narodzić się w stworzonym przez Demiurga więzieniu by zostać z niego wybawionym. Charakterystyczny w związku z tym dla systemów gnostyckich jest dualizm, objawiający się istnieniem dobrego-boga wybawiciela i złego-boga stwórcy. Misja gnostyckiego wybawiciela polegać ma na walce ze światem stworzonym przez złego demiurga, głównie poprzez wyzwalanie pogrążonych w śnie ludzi. Realizowana przez niego misja wybawienia ludzkości może jednak zakończyć się pełnym sukcesem tylko wtedy, gdy dotrze do nadświatu, czyli do miejsca gdzie znajduje się królestwo bezimiennego pozaświatowego Boga.

Pisząc o gnostycyzmie w kontekście trylogii Wachowskich należy zwrócić uwagę na to, że podobnie jak szerzące się w pierwszych wiekach po Chrystusie chrześcijaństwo tak i gnostycyzm miał ambicję stania się religią uniwersalną. Co istotne gnostycy nie odrzucali tak jak chrześcijanie całkowicie wierzeń i tradycji religijnych społeczności, wśród których głosili swoje nauki. Wręcz przeciwnie starali się je reinterpretować i dostosowywać do założeń swojej doktryny religijnej. Gnostycyzm nie był, więc jednolitym systemem religijnym, poszczególne rozsiane po terenach bliskiego wschodu czy też Grecji gminy gnostyckie łączyły pewne wspólne charakterystyczne dla gnostycyzmu najważniejsze założenia takie jak np. koncepcja świata, jako więzienia czy też koncepcja wybawianego wybawiciela. Wyznawców tej religii z różnych rejonów antycznego świata różniły natomiast bardziej szczegółowe kwestie. Przede wszystkim w zależności od społeczności, wśród której szerzyła się ta wiara rola złego boga stwórcy mogła przypaść greckiemu Zeusowi czy starotestamentowemu Jahwe. Gnostycki wybawiony wybawiciel mógł przyjąć imię Buddy, Jezusa czy Prometeusza.

W związku z tendencją do dostosowywania założeń innych Religi do swoich koncepcji w ramach gnostycyzmu wytworzyło się wiele odłamów. Jednym z nich był chrześcijański gnostycyzm powstały wskutek przystosowania założeń religii chrześcijańskiej do koncepcji gnostyckich. Dla chrześcijańskiego gnostycyzmu złym Demiurgiem był starotestamentowy Jahwe. Gnostycy interpretowali Pismo święte w taki sposób, aby przedstawić go w jak najbardziej niekorzystnym świetle. Przykładowo twierdzili, że Potop został zesłany przez Boga, aby ten mógł podporządkować sobie ludzkość. Rodzina Noego, która schroniła się w Arce, zawdzięczała ratunek właśnie działaniu Demiurga, który ostrzegł ich przed katastrofą. Stąd też Noe i jego potomstwo zobowiązali się czcić boga i służyć mu. Sodoma i Gomora zostały zniszczone nie, dlatego że były miejscem, w którym szerzyły się grzech i rozpusta, ale miastami, w których ludzie poznali prawdę i wyzwolili się spod wpływów fałszywego boga jakim był Jahwe. Ukazany w trylogii Matrix Syjon, spełnia taką rolę jak Sodoma i Gomora w tradycji gnostyckiej. Warto jeszcze w tym miejscu wspomnieć, że chrześcijański odłam religii gnostyckiej charakteryzowała koncepcja cyklicznego pojawiania się wybawicieli podejmujących się realizacji dzieła wyzwalania pogrążonych w śnie ludzi. Rolę wybawicieli przypisywali chrześcijańscy gnostycy różnym pojawiającym się w starym testamencie postaciom.

Rolę gnostyckiego Demiurga w trylogii Wachowskich odgrywa oczywiście Architekt. To podczas rozmowy z nim Neo przekonuje się jak naprawdę daleko sięga królicza nora. Jak gnostycy przedstawiali Demiurga? Była to postać, którą cechowała pycha, wyniosłość połączona z pogardą żywioną w stosunku ludzi. Gnostyckiemu stwórcy nie zależało na dobru rodzaju ludzkiego. Bez wątpienia Architekt pasuje do tego opisu. W końcu nadrzędnym celem jego wszystkich działań jest utrzymanie pełnej kontroli nad ludźmi, na których patrzy okiem krytycznego naukowca a nie dobrego ojca. Podobnie jak gnostycki stwórca świata Architekt posiada swoich archontów przy pomocy których sprawuje kontrolę nad wirtualnym więzieniem. Są nimi oczywiście agenci, którzy strzegą wszystkich drzwi i walczą z rebeliantami włamującymi się do programu.

Jak już wspominałem chrześcijański odłam religii gnostyckiej charakteryzowała koncepcja cyklicznego pojawiania się wybawicieli podejmujących się realizacji dzieła wyzwalania pogrążonych w śnie ludzi. W słowach Architekta uwidacznia się w sposób oczywisty nawiązanie do tej koncepcji. Mówi on, bowiem o ciągu wybrańców, którzy pojawiali się w obrębie programu i podejmowali walkę z będącą więzieniem rzeczywistością. Z jego ust dowiadujemy się też, że kolejno następujące ery III wersji programu, w których działali poprzednicy Neo kończyły się zniszczeniem Syjonu ( http://matrixrel.weebly.com/many-ones.html).

Neo wychodząc z pokoju Architekta rzuca w jego kierunku ,,Radzę, módl się, żebyśmy się już nie spotkali’’. Tą wypowiedzią upodabnia się do gnostyckich wybawicieli, którzy przychodzili na świat po to aby walczyć z jego złym stwórcą.

Omawiając nawiązania do gnostycyzmu na koniec pozwolę sobie poruszyć kwestie Merowinga i Persefony. Otóż przypuszczam, że Wachowscy wprowadzając te postaci do uniwersum swojej trylogii postanowili nawiązać do jednej z gnostyckich wersji mitu o Adamie i Ewie przedstawionej w ‘’Apokalipsie Adama dla jego syna Seta’’. Zostali oni w niej przedstawieni nie, jako pierwsi ludzie, ale jako para aniołów która przybyła z królestwa pozaświatowego boga, do będącego więzieniem Kosmosu i przez jakiś czas stała ponad starotestamentowym bogiem stworzenia, czyli Demiurgiem. Z czasem jednak wskutek działań Demiurga utracili sprawowaną przez siebie najwyższą władzę w obrębie Kosmosu.

Chcąc uzasadnić prawdopodobieństwo, że mamy tutaj rzeczywiście do czynienia z nawiązaniem do tego mitu zwrócę uwagę na bardzo ciekawą w tym kontekście wypowiedź Persefony skierowaną do Neo. Wylewając żale dotyczące swojej sytuacji oraz zachowania swego małżonka stwierdza ,,Dawno temu, gdy tu przybyliśmy, było inaczej. On był inny. Taki jak ty’’. Z cytatu tego wynika jasno, że Merowing początkowo był postacią przypominającą filmowego wybrańca, ale uległ swoistej degradacji. Taką tezę można oczywiście postawić bez analizowania słów Persefony, ale poprzez odwołanie się do imienia, które nosi ten stary groźny program. Pochodzi ono, bowiem od nazwy dynastii Merowingów, pod której przywództwem narodziło się państwo Franków, które dało początek średniowiecznej europie. Władza frankońskich Merowingów stopniowo słabła, wskutek czego w 751 r. ich ostatni przedstawiciel został zdetronizowany przez Pepina Małego.

Prawdopodobnie Merowing i Persefona przybyli do Matrixa w początkach istnienia III wersji programu i początkowo sprawowali w jego obrębie najwyższą władzę. Stopniowo jednak, gdy III wersja Matrixa zaczęła spełniać przewidywaną jej rolę, utracili swe wpływy na rzecz Architekta i Wyroczni. Merowing stracił swą funkcję najwyższego władcy w obrębie wirtualnej rzeczywistości sprawującego władzę z nadania rządzącego miastem maszyn programu. Oczywiście nadal pełni role pośrednika pomiędzy Matrixem a znajdującym się po za nim miastem maszyn. Rola ta jednak ogranicza się do kontrolowania procesu przesyłu programów z miasta maszyn do świata programu komputerowego.

Pisząc o nawiązaniach do gnostycyzmu w Reaktywacji warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden moment. Mam konkretnie na myśli jedną ze scen, którą widzimy na początku filmu wkrótce po przybyciu Neo i Trinity do Syjonu. W scenie tej wysiadają z windy, a na ich spotkanie wychodzi grupa ludzi z darami symbolizująca różne kultury i systemy religijne. Widzimy buddystów, hinduistów, czy osoby czarnoskóre, które kojarzą nam się z wyznawcami pierwotnych religii Afryki, wszyscy oni traktują Neo jak mesjasza. O tym, że nie reprezentują oni jakiejś konkretnej religii świadczą także nazwy statków, o których mówią zatroskane matki do Neo. Jedna z nich mówi ,,Mój syn, Jakub, służy na Gnozie’’ druga z kolei ,,Mam córkę na Ikarze’’. Jak już wcześniej pisałem gnostycyzm miał ambicje stania się religią uniwersalną niezwiązaną z jakimś jednym konkretnym narodem. Ponadto apostołowie religii gnostyckiej starali się reinterpretować i dostosowywać do założeń swojej doktryny religijnej wierzenia ludów, wśród których głosili swą ewangelię.

Część III. Motywy filozoficzne.

W tym punkcie należy przede wszystkim zwrócić uwagę na wygląd świątyni w Syjonie. W sposobie jej przedstawienia uwidacznia się, bowiem nawiązanie do wspominanej w moim wpisie na forum pierwszej części trylogii przypowieści o jeńcach uwięzionych w jaskini. Wachowscy już na samym początku drugiego filmu sugerują nam, że ta platońska grota w uniwersum ich trylogii sięga dalej niż początkowo skłonni byliśmy sądzić ( http://www.filmweb.pl/Matrix.Reaktywacja/photos/214022).

Podobnie jak w platońskiej grocie tak też w świątyni Syjonu, jedynym źródłem światła jest ogień pochodzący z palących się pochodni oraz wydobywającej się z szczelin w ziemi lawy. Przedstawieni w platońskiej metaforze jeńcy byli w gruncie rzeczy niewolnikami ludzi chodzących wokół jaskini, których to cienie widzieli na ścianach. Ludzie spoza jaskini symbolizowali mówców przemawiających na zgromadzeniach, polityków czy też różne osoby powszechnie uważane za autorytety. Podobną sytuację widzimy w filmie wszakże zbierający się w grocie na modlitwy ludzie słuchają słów politycznych i wojskowych przywódców Syjonu! Mieszkańcy Syjonu zasłuchani w słowa swoich przywódców, które uznają za prawdę nie wiedzą o tym, że ich istnienie jest swoistym zaworem bezpieczeństwa gwarantującym stabilne funkcjonowanie niewolącego ludzi programu. Ich poczucie wolności szczególnie widoczne jest w żywiołowym, niekontrolowanym tańcu, któremu oddają się z taką namiętnością W gruncie rzeczy znajdują się oni jednak podobnie jak uwięzieni w programie ludzie, na dnie platońskiej jaskini, do której światło słoneczne nie dociera.

W końcu podczas rozmowy Neo z architektem dowiadujemy się, że działalność ruchu oporu jak i istnienie Syjonu jest do pewnego stopnia tolerowane przez twórcę programu. Jak zauważa, bowiem architekt trzecią wersję Matrixa akceptowało 99% podłączonych, reszta zaczynała odczuwać, że z otaczającą ich rzeczywistością coś jest nieporządku. Twórca programu szybko zdał sobie sprawę, że system musi posiadać pewien zawór bezpieczeństwa. Stąd też akceptuje on w jakimś stopniu działania ruchu oporu jak i istnienie Syjonu. Ludzie walczący z maszynami wyzwalają, bowiem z wirtualnej rzeczywistości osoby, które nie akceptują programu, i stanowią przez to zagrożenie dla jego stabilnego funkcjonowania.

Wydaje mi się, że filmie można także odnaleźć nawiązania do myśli społeczno-politycznej Konfucjusza. Charakterystyczny dla Konfucjanizmu jest pogląd zakładający, że każdy powinien wykonywać jak najlepiej ściśle określone zadania zgodne z jego pozycją w obrębie struktury społecznej jak i posiadanym wykształceniem czy też zawodem. Przejawia się on w tezie mówiącej, że musi istnieć zgodność pomiędzy nazwą przypisaną z racji pełnionej funkcji czy też pozycji w rodzinie danej osoby a jej działaniami. Tezę tą dosyć dobrze oddaje maksyma "Trzeba tylko, aby władca postępował tak jak się godzi władcy, minister - jak przystoi ministrowi, ojciec - jak ojcu należy, a syn - po synowsku.’’

Realizacja nakazów, które głosił Konfucjusz miał w jego opinii służyć budowie sprawnie funkcjonującego, ściśle zhierarchizowanego społeczeństwa, w którym każdy zna swoje miejsce i stara się jak najlepiej wykonywać przypisane mu funkcje. Tylko na bazie takiego społeczeństwa mogło wg Konfucjusza wykształcić się doskonale zorganizowane silne państwo. Cóż wydaje mi się, że programy działające w wirtualnej rzeczywistości Matrixa uznały podstawowe zasady chińskiej filozofii za swoje dewizy. Wyrocznia w rozmowie, z Neo na jego pytanie „Czemu nam pomagasz?” odpowiada „Bo każdy musi robić swoje”. Jej wypowiedź nie odnosi się, więc tylko do niej samej, ale do wszystkich programów, które funkcjonują w obrębie wirtualnego świata. Klucznik zdając sobie sprawę z misji która na niego czeka mówi do Wybrańca gdy ten znajduje go w pełnym kluczy pokoju ,,Czekałem na ciebie’’. Później podczas pościgu na autostradzie ten sam program na skierowane do niego słowa agenta „Już nie jesteś potrzebny” odpowiada „Każdy robi, co mu pisane”. Finalnie poświęca on życie, aby zrealizować swój cel, którym jest doprowadzenie wybrańca do komnaty Architekta.

ocenił(a) film na 8
mstrojny6

Ostatnie cztery linki które wstawiłem do mojego tematu nie chcą się otwierać z powodu nawiasów w których je umieściłem. Także wklejam je tutaj już bez nawiasów:

http://en.wikipedia.org/wiki/Monomyth#The_Meeting_with_the_Goddess
http://en.wikipedia.org/wiki/Monomyth#Master_of_Two_Worlds
http://matrixrel.weebly.com/many-ones.html
http://www.filmweb.pl/Matrix.Reaktywacja/photos/214022

ocenił(a) film na 8
mstrojny6

Do tego, co napisałem dorzucam jeszcze link do krótkiego artykułu, w którym można znaleźć potwierdzenie mojej tezy o tym, że Architekt w uniwersum trylogii Wachowskich uosabia postać gnostyckiego Demiurga.

http://www.sparknotes.com/film/matrix/section3.rhtml

Cytuje stosowny fragment ,,The Gnostic God operates on two levels. The Supreme God knows all but remains remote from human affairs, almost in a state of irrelevance because it is so impossibly unknowable. A lesser god, the Creator God, exists, the son of a virgin who was herself created by the Supreme God. This Creator God sculpted the earth. The Creator God of the Gnostics is called the Demiurge, a Greek word meaning “public craftsman,” and is paralleled in the Matrix films by the Architect. The Demiurge is inherently evil, without compassion or other human emotions except for pride and strict adherence to laws and disciplines. His cold logic often results in massive natural disasters or genocides.’’

W jednym z fragmentów mojego wpisu stwierdziłem, że rola złego boga stwórcy mogła przypaść greckiemu Zeusowi lub starotestamentowemu Jahwe. Miałem na myśli oczywiście to, że gnostycy dostosowując mitologie różnych ludów do założeń swojej doktryny religijnej, mieli w zwyczaju przypisywać wszystkie najgorsze cechy bogom, którzy w tych mitologiach występowali w charakterze władców lub też stwórców świata.

ocenił(a) film na 8
mstrojny6

Tytułem uzupełnienia zwrócę uwagę na to, że Persefona mówi o tym, że pracujące dla jej męża programy pochodzą ze starszej wersji Matrixa, a z rozmowy Neo z Architektem dowiadujemy się, że były trzy wersje programu. Także Persefona i Merowing zapewne przybyli do Matrixa w okresie funkcjonowania pierwszej ewentualnie drugiej wersji programu a nie jak wcześniej napisałem trzeciej.

ocenił(a) film na 8
mstrojny6

Jako uzupełnienie mojego tematu zacytuje krótki fragment z książki Kurta Rudolpha który opisuje charakter gnostyckiej mitologii.

,,Z zewnętrznego punktu widzenia pisma gnostyckie są często kompozycjami, ba kompilacjami mitologicznych czy religijnych koncepcji, pochodzących z najróżniejszych obszarów religijnych i kulturowych: greckiego, żydowskiego, irańskiego, chrześcijańskiego. (…) Mitologia gnostycka jest przekazem świadomie stworzonym z cudzych dóbr, które gnostycyzm zasymilował odpowiednio do swej zasadniczej koncepcji świata’’.

P.S. Kontynuację wpisu poświęconego Reaktywacji stanowi założony przeze mnie temat poświęcony filozoficznym i religijnym motywom obecnym w III części trylogii ‘’Matrix’’.

http://www.filmweb.pl/film/Matrix+Rewolucje-2003-33996/discussion/Filozoficzne+i +religijne+motywy+obecne+w+III+cz%C4%99%C5%9Bci+trylogii+Matrix+na+kt%C3%B3re+wa rto+zwr%C3%B3ci%C4%87+uwag%C4%99.,2564271

ocenił(a) film na 1
mstrojny6

Twój komentarz jest wydumany i przeintelektualizowany, czasami rzeczywistość jest prostsza niż byśmy chcieli, żeby była, czasami niepotrzebnie dorabiamy ideologie tam, gdzie ich nie ma, czasami król jest nagi. Takie tam sobie pitu pitu 6/10, bez obrazy dla Twoich uczuć filmowych, gdyż jestem świadom, że ludzie są czasami w stanie "znaleźć Boga" w złamanym kijku, cóż, taka nasz natura.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones