Wszystkie filmy (MECHANIK też) ze Stathamem są bliźniaczo podobne, prosta by nie napisać banalna fabuła, będąca tylko „wymówką” do zaprezentowania szerokiej gamy fajerwerków aktora – bijatyki, strzelaniny, pościgi. I mimo, że z góry wiemy czym nas bohater uraczy to i tak przez cały seans zabawa jest przednia. U mnie mocne 7. na 10.