Mało opcji do wyboru przedstawiłeś bo albo głupia i puszczalskia nastolatka dla, której życie toczy się od imprezy do imprezy, bądź jej nieco bardziej rozgarnięta przyjaciółka, której świat nie kończy się co prawda na chlaniu i ciągnięciu druta i wydaje się być całkiem inteligentna jak na swój młody wiek to nie potrafi wykalkulować ryzyka mimo tak oczywistych znaków i gróźb no i oczywiście kompletny psychol... :D Nikim z tej "zacnej" 3 nie jestem nie byłem i nie będe.