PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=289291}
5,2 5 358
ocen
5,2 10 1 5358
Melissa P.
powrót do forum filmu Melissa P.

i jestem poruszony. Jak dziewczyna może się tak nie szanować? I jak chłopaki mogą tak nie szanować dziewczyny? W ogóle jak można kazać kobiecie klękać? W ogóle jak można się tak odzywać? Jak klęczała wokół pięciu kolesi i każdemu... Przecież to można zakwalifikować jako gwałt. A jej matka? Nic się córką nie interesowała. Mam nadzieję, że takie historie mają miejsce tylko w filmach.

no wlasnie gdzie takich szukać?

użytkownik usunięty
akro

powtarzasz się. Jesteś zapewne taki sam jak te gnoje z filmu.

ocenił(a) film na 6
akro

Zapewne w domu publicznym : 3

ocenił(a) film na 6

W zasadzie niby na początku mówiła, że nie chce, jednakże później nie protestowała i widać było, że gdy pięciu kolesi na raz się do niej dobrało, to jej "rola" nawet ją kręciła, dlatego uważam, że nie ma mowy tu o gwałcie. :3

ichi666

Peter090, to pewnie nawet jak nakryl swoich rodzicow to rzucil sie z piesciami na ojca, zeby nie gwalcil jego mamy :D

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
akro

murzynom albo afroamerykanom, rasisto ;)

ludzie mają różne fantazje... dla niektórych może to być dziwne no ale tak jest :D

film jest super tematem do dyskusji i poruszyłeś bardzo ważne aspekty, dla mnie również bulwersujące i jakieś abstrakcyjne natomiast poziom tej rozmowy zrobił się żenujący... "Mam nadzieje, że takie historie mają miejsce tylko w filmach" - tjaa naiwne i bardzo pobożne życzenie. Niestety takie rzeczy dzieją się wokół nas i to niestety wśród coraz młodszych ... Przyczyn jest mnóstwo....

użytkownik usunięty
johanna1990

jestem naiwny? Dlaczego? Bo nie traktuje kobiet w ten sposób? Może mi jeszcze powiesz, że dziewczyny lubią jak się je bierze za głowę i każe ssać kut...a? Ja takich dziewczyn nie znam. I żadna przede mną nie klęczała żeby mi obciągnąć. W łóżku warto być dżentelmenem i zapewniam cię - źle na tym nie wychodzę. A co poziomu rozmowy: niejaki akro zaprezentował nie tylko to, że jest tumanem, ale także pokazał swoje prostackie podejście wobec kobiet. Gratuluję jego mamie, partnerce, siostrze, ciotce... I na tym Joanno, moja rówieśniczko ;) , proponuję zakończyć dyskusję. Dobrej nocy życzę wszystkim powyżej, akro również.

Peter090 wez sie nie osmieszaj, juz caly filmweb rży z ciebie... przedstawiasz sredniowieczne poglady, pewnie po bozemu przy zgaszonym swietle, normalnie ciemnogrod

ps. pewnie kaczynski to twoj idol buahaha

Peter090 myślę, że nie do końca mnie zrozumiałeś. Takie myślenie nie jest niczym złym - wręcz przeciwnie, jeśli jesteś mężczyzną, który nie traktuje kobiet w ten sposób to pięknie i chwała Ci za to ale biorąc po uwagę dzisiejszy świat to w bardzo wielu przypadkach tak smutno jak u bohaterów on właśnie wygląda i trzeba być tego świadomym.

Podejście do kobiet zależy od wieku (mężczyzny i kobiety)i uczucia jakie się ma w stosunku do danej kobiety. Nie można więc uogólniać. Z wiekiem (własnym) docenia się kruchość i delikatność płci przeciwnej. Nic mądrego nie powiem ale są i takie i inne dziewczyny. Niektóre mają szczególny temperament i trzeba to zrozumieć. Czy ją ktoś szanuje czy nie to jest od nich niezależne. Jeśli zrozumiesz i akceptujesz to szanujesz, jak ten chłopak co się w niej zakochał.

Nie mam szacunku do takich szmat jakie uosabia postać tytułowej melissy.

bart234

No więc jesteś albo prymitywem albo nie zrozumiałeś filmu albo jesteś prymitywem i równocześnie nie zrozumiałeś filmu. Powielasz tylko proste stereotypowe pseudo męskie spojrzenie. Już Ci kolesie patrząc obiektywnie, zachowy7wali się jak szmaty. Tylko, że stereotyp jest taki: kobieta prowadząca życie seksualne z różnymi partnerami to szmata: facet to robiący to macho, prawdziwy mężczyzna, szczęściarz i full wypas.
Dam Ci jednak wskazówkę do interpretacji filmu; postawy głównej bohaterki. Zwróć uwagę na zawód jaki ją spotkał, jak została potraktowana ta niewinna, zakochana, romantyczna dziewczyna. Zwróć też uwagę na jej relacje z ojcem, matką i babcią.
Być może jak to dobrze zanalizujesz, dostrzeżesz, że jej życie seksualne nie było formą jej pustoty, jej potrzeb,
jej przyjemności, ale było.... (mam nadzieję, że już wiesz).

Aligatorek

Nie potrzebuję wskazówek do interpretacji filmu od jakiegoś ćwoka, tymbardziej że o nie nie prosiłem. Wbrew pozorom jestem mądrzejszy od ciebie. Film zrozumiałem ale nie powielam żadnych stereotypów, a wyrażam swoją opinię, której nie zmienię. Dowartościowuj się gdzie indziej

bart234

Wybaczam Ci nazwanie mnie ćwokiem i resztę bełkotu. Kocham Ci tak jak Jezus nas nauczał. Wybaczam Ci.

Co do filmu, niestety go nie zrozumiałeś patrząc po tamtym komentarzu. Druga podpowiedź: symbolika tytułu książki którego adaptacją jest film (Sto pociągnięć szczotką przed snem); zwróć uwagę na to, co opowiadała jej babcia i jej późniejsze czesanie.
Ps. Patrząc po filmach jakie oglądasz i gatunkach (Twoja sprawa, wiem, ale są mocno mainstreamowe, raczej rozrywkowe), film Melissa P. mógł być po prostu za trudny, i zapewne stąd agresywny i prostacki komentarz pod adresem bohaterki.

Z całego serca pozdrawiam!

Aligatorek

*Cię

I proszę, jeśli masz coś do powiedzenia na temat tego co napisałeś, napisz. Jeśli natomiast chcesz mnie obrażać, podaruj sobie, po co pokazywać swoje prostactwo, nawet jeśli masz go jeszcze całkiem spore zapasy.

Aligatorek

dooobre :]
zostałem Twoim fanem, teraz pozostaje sprawdzić płeć. Co do Jezusa - nie wiem czy naprawdę brał pod uwagę wszystkich czy nie wgłębiał się w szczegóły, czy też ja nie znam szczegółów tego 'kochania'. ;]
Wydaje mi się że ten film może rozwijać wielu ludzi, pomóc wielu ludziom, dać szansę na zastanowienie i dyskusję, i... dlatego jest dobry!
Cały czas myślę jeszcze (dopiero oglądnąłem) i dyskutuję sam ze sobą. Rzadko oglądam dobre filmy grane przez młodzież. Reżyser się z nami też nie cackał już od pierwszych minut. Nie oceniam tego filmu jako erotycznego. Jest znacznie głębszy by dać mu taką etykietę.
Notabene - polubiłem tę dziewczynę, udało NAM się jakoś przebrnąć przez to (wg mnie) bez trwałego szwanku na psychice czy ciele. Uff.
Jest duża szansa, że 'wyrośnie z niej' mądra kobieta.

ocenił(a) film na 7

przerwałam oglądanie po pół godzinie...

beciami

to za co ta ocena 9 O.o?

ocenił(a) film na 7
vasil_zajcev

Oglądnęłam i właśnie zastanawiam się nad oceną...

Na początku chyba należy pochwalić Marię Valverde. Jestem pewna, że nie każda aktorka, dałaby sobie radę z taką rolą. Trzeba przyznać, że rola Melissy to ciężka i dość odważna rola. Maria jak zwykle pokazała klasę i udowodniła, że nie jest aktorką jednej roli a rewelacyjnie wciela się w każdą jaka jest jej powierzona. Podejrzewam, że wielu ludzi po obejrzeniu tego filmu wyrobiło sobie złe zdanie, bo przecież rola Melissy z pewnością bulwersowała. Są ludzie którzy stwierdzili "rola, jak każda inna" a są też tacy, którzy pokusili się o komentarz, jak w ogóle można zgodzić się zagrać coś takiego. To jednak tylko film. Scenarzyści chcieli pokazać, jak wygląda życie wielu młodych ludzi, którym brakuje ciepła, troski, miłości. Zwrócili uwagę na problemy i tragedie które wielu z nas widzi tylko w filmie. Nie ma się co oszukiwać, takie lub podobne problemy ma pewnie wiele osób. Jedni otwarcie o tym mówią inni ukrywają wszystko przed światem. Film powstał po to, żeby niektórym otworzyć oczy. Przykro to pisać, ale w dzisiejszych czasach rzeczywiście jest na świecie wiele osób które bawią się cudzymi uczuciami i ranią. Są mężczyźni którzy nie szanują kobiet, są kobiety które nie szanują siebie. Z opowieści osób starszych wiem, że kiedyś tak nie było. Dziś świat schodzi na psy. Melissa dla miłości poświęciła bardzo wiele. Kochała i dawała się upokarzać. Wsparcie miała tylko u swojej babci (której z czasem zabrakło) i koleżanki. Matka, chciała się do niej zbliżyć, fakt, ale do dorastającej osoby trzeba mieć odpowiednie podejście - którego widać ona nie miała, skoro nie potrafiła przekonać córki, że zawsze może na nią liczyć. Owszem Melissa też utrudniała, ale nie ma w tym nic dziwnego. Dużo młodych osób w wielu 15-lat wkracza w okres buntu i udaje "dorosłych". Kolejna rzecz, brak ojca. Osoby która powinna być cały czas blisko a nie tylko od czasu do czasu na telefonie lub mailu. Nie wypowiem się na temat "wybranka Melissy" bo w głowie mi się nie mieści jak można być takim chamem. Od początku było widać, że to osoba bez jakiegokolwiek kręgosłupa moralnego. Ktoś komu zależy tylko na jednym, ktoś dla kogo nic i nikt się nie liczy, tylko własna przyjemność i zabawa. Reasumując : Film dobry. Mimo, że momentami nie dało mi patrzeć w monitor (z uwagi na sceny) warto było oglądnąć, żeby pewnie rzeczy sobie uzmysłowić.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones