Czyli jaki moment waszym zdaniem w filmie był najlepszy?
Moim zdaniem był moment rozwałki podczas Enter Sandman. Jednak najbardziej mnie rozwaliła postawa Larsa podczas tej sceny - wszystko wali się, a on, najzwyczajniej w świecie sobie... gra. :)
Mi się najbardziej podoba Battery trochę naciągane jak on się podpala ale efekt zarąbisty
mnie ten fragment z Enter Sandman rozwalił, dawno nie widziałam czegoś takiego, co tak silnie by na mnie oddziaływało :D
Mi również Enter Sandman. To moja ulubiona piosenka tego zespolu i czekałam na nią przez cały film.:D
Taki motyw to standard w ich wykonaniu, polecam koncert Cunning Stunts gdzie jest podobna akcja. Choć osobiście będąc na koncercie wolałbym usłyszeć/zobaczyć więcej piosenek niż oglądać taki zbędny show :)