Filmy grozy skończyły się wraz z odejściem lat 80-tych.

Bardzo dobry horror, jak na lata 80 przystało. Złowieszcza, gęsta a zarazem niezwykła mgła, która żyje swoim życiem i ma swój mroczny plan, nadaje filmowi niezwykły klimat. Muzyka świetnie buduje napięcie i wprowadza w atmosferę grozy. Do tego bardzo dobra gra aktorska. Jedyne co mi się nie podobało, to postać duchów...

Muzyka perfekcyjna. Doskonały klasyk horroru.

Na Na Wyspach Zielonego Przylądka (dokładnie wyspa Boa Vista) tuż przy brzegu jest wielki
zardzewiały statek jak z horroru. O zmierzchu tworzy niesamowity klimat. Nawet udawaliśmy martwych marynarzy :)
http://www.sportoryko.pl/zdjecie.aspx?id=683&id_miejsca=354

dużo przydługich, klimatycznych ujęć, niepokojąca, nastrojowa muzyka, spokojne tempo. Jeśli ktoś to lubi, spodoba mu się. Dla mnie film jest niezły, dobrze się ogląda, ale szału też nie ma.

Blake nie zapomniał i nie wybaczył.

Niezły horror choć spodziewałem się czegoś lepszego. Fajna, niepokojąca muzyka i klimat filmu lat 80. Fabuła na wyrost, ale ujdzie w tłumie. Postacie duchów bardzo irytujące już można było postarać się lepiej.

Ten film posiada wszystkie elementy jakie według mnie powinien posiadać film grozy. Gęsty i mroczny klimat, budująca napięcie muzyka i w tym przypadku sama mgła, która budzi strach tym bardziej, gdy wiemy co ona skrywa. Gdy cierpię na brak dobrych horrorów z dzisiejszych czasów chętnie wtedy włączam horrory z lat 80....

Jak to u mistrza Carpentera. Sama historia ciekawa, choć nie jestem wielkim fanem tego filmu. Gdyby nie reżyseria Carpentera, film byłby najwyżej średni, a tak i tak do niego wracam i wracać będę-co Carpenter, to Carpenter.

Za dużo się dzieje i za szybko, za to mało klimatu i emocji. Ogólnie dobrze zrobione kino klasy B z przyzwoitym pomysłem.

Słaby ten horror. Nieciekawa fabuła. Trochę to wszystko naciągane , nie sensowne. Jedynie dobry pomysł z mgłą którą nagle przychodziła ale duchy pukające do drzwi to słabizna tak jak rola Jamie Lee Curtis po której się więcej tutaj spodziewałem. 4/10

Niezły film,ale wogóle nie straszny,ważne jednak,że ma klimat i dobrą muzyke.Zwróciłbym także uwage na świetną końcówke filmu gdy (SPOJLER!!!)
ostatecznie ginie ksiądz.Szkoda,że tak mało krwawych scen,ja wiem,że to nie jest aż tak ważne ale mimo wszystko to jest jednak horror...
Ciekawe jak przy tym prezentuje sie...

a bardziej przerażające "duchy" widziałem w tunelu strachów w wesołym miasteczku

Mnie się kompletnie nie podobał;/ Mało co, bym usnęła xD No, tak klasyka. Na mnie nie robi to wrażenie, bo film był po prostu nudny! nic się wnim nie działo, czego można by się bać, faktycznie może kilkanaście lat temu to mogło robić wrażenie, ale nie obecnie.

nie podoba mi się :/
Kiedyś był straszny, ale teraz to po prostu nuda. Nazwałabym go cienkim dreszczowcem.
2/10

Jestem fanem starego kina, ale ten film mnie znudził, a od słów Antonio Bay już mnie bolała głowa :-)

Klimat genialny, muzyka świetna. Film trzyma w napięciu od 1 do ostatniej minuty.

Można kilka razy podskoczyć przy seansie :) Film niezły i klimatyczny.

Znacie jakiś podobny film? Małe miasteczko bądź wyspa, tajemnica sprzed lat, z podobnym klimatem.