PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=191317}

Mgła

The Fog
5,0 24 407
ocen
5,0 10 1 24407
3,8 5
ocen krytyków
Mgła
powrót do forum filmu Mgła

Tak, bo tylko on znajdzie w niej znaczenie i przewagę dla swoich
czynów. Tylko on może taka mgłę wykorzystać do działania. Tylko
on jest w stanie ją zrozumieć. Dla mnie osobiście jest rzeczą
niepojętą. Zapewne chodziło tu twórcom o symbol, znak ,który by
zwiastował nadchodzące demony. Podejrzewam ,iż tych ,którzy
ginęli w 1871r. na okręcie w płomieniach ,zbiegiem okoliczności
osnuwała gęsta mgła, dlatego też już na zawsze będzie się za
nimi ciągnąć. Legenda jak legenda. Lecz kto powiedział ,ze
legenda musi mieć sens? Ta tutaj jest do bólu koszmarna.
Jeszcze te momenty ,które nas uświadamiają w przekonaniu ,iż
twórcy znów z nami igrają jak z ogniem. Nie chcę porównywać
tego remake do ''Mgły'' z 1980r. bo szczerze to tamtej nie
pamiętam za dobrze. Trzeba więc odświeżyć starą wersję. Póki co
jesteśmy przy tej odgrzewanej i to w sposób iście amatorski.
Oprócz całej masy niedorzeczności i słabizn płynących z tego
horroru, są raptem minimalne przesłanki ku temu ,abym nie
ocenił tego ''dzieła'' na 1 a chociażby na 3/10.
To są rzeczy ,które ja zauważyłem, ale niektórzy mogą przejść
obok tego obojętnie, patrząc i męcząc całokształt. Mówię tu o
raptem dwóch ,może trzech scenach gdzie coś się działo ,a klimat
mógł powalić. Pierwsza to gdy chłopiec ucieka plażą przed gęsta
mgłą. Niby nic ,ale robiło wrażenie. Szkoda, że zabrakło
dramaturgii i kilkunastu sekund więcej plus dodatkowe ujęcia.
Druga to ta gdy Stevie (?) Wayne ,spikerka z radio ,wpada autem
do wody i próbuje się wydostać. Jest wówczas fajny klimat,
oczywiście delikatnie ujmując zepsuty, mało dramatyczną walką o
życie. Trzeci to wirujące szkło wokół ojczulka. Jedyny nietypowy i
wyjątkowy efekt. A propos efektów to i one zawodzą. Nie są jakąś
najmarniejszą tandetą, ale daleko im choćby do niezłych, że o
dobrych nawet nie wspomnę. Napięcia jest tyle co kocur napłakał,
muzyka i klimat szablonowy, niczym szczególnym się nie
wyróżniający od innych równie słabych produkcji. Samo stękanie i
beznadziejne mruczenie mgły, brak emocji w grze aktorów,
żadnego strachu ,żadnego lęku. Nawet odrobinę autentyczności.
Zero do kwadratu. Nasza Ela gdy ''ktoś'' podąża i pozostawia
mokre ślady na piętrze, a przy okazji inny próbuje roztrzaskać
drzwi toporkiem, zachowuje się jakby był Dzień Halloween ,a
psikusy robiły dzieci. Niczym nie przejęta, taka obojętna. Gdy
wpada z jedynym dowodem do wody, dziwnym trafem odnajduje
dzienniki Malone. Cóż za zbiegi okoliczności.
I jeszcze te dialogi. Dziecinne, schematyczne, biedne wręcz i
ubogie w sensowną treść. Często się to w ''Mgle'' zdarza niestety.
Na dobitkę doczepię się do tych słabiutkich efektów specjalnych,
a także kiepskiej charakterystyki postaci, zwłaszcza tych spoza
świata żywych. Wszystko to leży i kwiczy. Kicz i to w słabym
niezamierzonym wydaniu tak jak ''łapa'' wychylająca się ze
zlewozmywaka. Najważniejsze to umieć ciągle wyrywać się
śmierci.
Czyli scenariusz do du.py, aktorzy stękają ,a nie grają ,wszystko to
oblane przeciętnością pod kątem technicznym i muzycznym.
Cóż można rzec więcej. Takie to byle jakie. 3/10
pozdrawiam
Całościowo daleko temu filmowi do nawet przeciętnego horroru.

ocenił(a) film na 1
djrav77

Najgorsze (i najgłupsze) było, jak mgła rzucała nożami w osoby balangujące na kutrze. Inne (niemal równie słabe) to: wspomniana przez ciebie ręka ducha z odpływu, scena w wodzie (mgła zderza samochód Stevie z innym i spycha ją do wody, a tam za nogę łapie ją duch, ona zaś mu się wyrywa i wydostaje się jakby nigdy nic). Jeszcze inna w podobnym stylu: Andy zalepia drzwi do swojego pokoju taśmą izolacyjną, by nie przedostała się do niego mgła. Mgła omiata psa, a gdy go opuszcza. ten leży spalony. Do tego idiotyczny motyw z zegarkiem, który Machen daje Elisabeth, Ojciec Malone, który jest jeszcze większym pijakiem niż w oryginale. A ten tekst: "Trzymaj się kochanie, mamusia już jedzie" mnie rozbawił najbardziej. Mógłbym tak jeszcze długo, ale nie ma to większego sensu.

ocenił(a) film na 3
Shiloh

No cóż. Nie dane ,mi przynajmniej, jest znaleźć jakiś porządny horror, abym mógł się po części zachłysnąć (w minimalnym stopniu chociaż) sensowną fabułą, ciekawą grą aktorską i odrobinę się przestraszyć. Nie pamiętam kiedy ostatnio chociaż raz podskoczyłem do góry bo sprawiła to dobra scena. Zaskoczył mnie trochę na plus wczoraj oglądany ''Lęk'' i kilka dni wcześniej ''Hypnos''. Ale tak prawdę mówiąc ani jeden ,ani drugi nie jest takim horrorem na jaki czekałem. Mają swój klimat i nawet aktorzy dają radę ,ale bardziej mi one podchodzą pod thrillery choć gatunkowo nimi nie są.
Może Ty polecisz konkretny film z tego gatunku?
ps. a tam zamiast kiepskiej charakterystyki postaci, miało być ,kiepska charakteryzacja postaci.
Wiadomo o co biega chyba.
pozdro

ocenił(a) film na 1
djrav77

Z ostatnich lat z "Ogród" (2006), "Ręka Boga" i "Ciemność", z lat wcześniejszych "Maniakalny glina" (pogranicze thrilleru i horroru z niespodzianką po około godzinie seansu), z wczesnych slasherów "Cicha noc, krwawa noc" i "Czarne święta", z gore oryginał "Teksaskiej masakry...", "The Beyond", "Dom przy cmentarzu", z późniejszych slasherów "Bal maturalny", "Zabójca Rosemary", "Krwawe urodziny", "Cicha noc, śmierci noc", "Sypialnie ociekające krwią", "Wagary" (znakomite wyśmianie konwencji slashera), a także "Oliver Twisted" (wiele z tych pozycji znajdziesz na YouTube, inne szukaj na Torrentach i eMule. O filmach takich jak "Noc żywych truppów", oryginał "Halloween: i oryginał "Piatku 13-tego" chyba pisać nie muszę.

ocenił(a) film na 1
Shiloh

Najgłupsza scena według mnie, to ta z dziadkiem który ciągnie jakąś linę i tonie w morzu. Najprawdopodobniej najgorszy remake horroru jaki powstał, po piętach mu depcze ,,Kult'' z 2006 roku.

ocenił(a) film na 3
jeti

''Kult'' powiadasz. Ten z Nicolaskiem rzecz jasna. Już jestem zainteresowany :)
Czyli następny ''zajebisty'' film w jego karierze jak widzę.
pozdro

ocenił(a) film na 1
djrav77

To miało być ostrzeżenie, a nie zachęta!...:-O

ocenił(a) film na 3
jeti

dla mnie najgłupszą sceną była ręka wychodząca ze zlewu i zamieniająca babcie w spalonego kościotrupa :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones