PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=228143}

Miłość i inne nieszczęścia

Love and Other Disasters
6,4 34 222
oceny
6,4 10 1 34222
Miłość i inne nieszczęścia
powrót do forum filmu Miłość i inne nieszczęścia

Dno

ocenił(a) film na 1

Nie wiem skąd te wszystkie pochlebne komentarze. Miałam dzisiaj wyjątkowo ochotę na bardzo lekki film z ładnymi ciuszkami w tle. Po pierwszych dziesięciu minutach "Miłość i inne nieszczęścia" przypomniałam sobie dlaczego nigdy nie oglądam amerykańskich komedii romantycznych. Gra aktorska, dialogi, fabuła - zero, wszystko sztuczne, nieprawdziwe i nieciekawe. Aż dziwne mi się wydaje, że komuś chciało się to oglądać do końca. 1/10

Rangiku

O! Czyli nie tylko mnie ten film tak niemiłosiernie znużył. Jest to najgorszy przedstawiciel gatunku. Dziwi mnie brak nagród - nie wyobrażam sobie tych filmów, które w 2006 odebrały "Miłości i innym nieszcześciom" Złota Maliny:)

ocenił(a) film na 10
yasioo

Rangiku - skoro jesteś na etapie "bardzo lekkich filmów z ładnymi ciuszkami w tle" to może na tym etapie zostań i nie bierz się za coś czego nie zrozumiesz : (
"Miłość i inne nieszczęścia" to majstersztyk gatunku, jest to przede wszystkim pierwszy film tak umiejętnie lawirujący między wzrocową komedią romantyczną a groteską wyśmiewającą te wzorcowe komedie romantyczne. Sądzę że nie próbowaliście nawet podejść do tematu poważnie skoro wasze oceny są godne dzieci z podstawówki, taka prawda. A, "Love and other disasters" to jest przede wszystkim produkcja brytyjska, warto czasem poczytać coś o filmie który się "ponoć" ogląda...

ocenił(a) film na 1
Leniviex

Leniviex - nie wiem czy zrozumiałeś/aś co napisałam w moim poście - że "wyjątkowo" miałam na taki film ochotę i zazwyczaj nie oglądam komedii romantycznych, bo są po prostu za głupie. Więc proszę nie umiejscawiaj mnie na "takim" etapie... Każdy ma prawo mieć od czasu do czasu ochotę na poprawiającą humor komedię. Nie mam pojęcia, w którym miejscu widzisz ten majstersztyk gatunku? Możesz sprecyzować, zacytować jakiś dialog?? Przyznaję, nie obejrzałam do końca, bo gra aktorska była tak tragiczna, że nie miałam siły na to patrzeć i zamiast tego włączyłam po raz kolejny Leona Zawodowca, który zawsze zachwyca. A czytać o filmie owszem czytałam, zachęciło mnie to, że maczali w tym palce Francuzi, których kocham za humor, ale niestety, jak się okazało, domieszka USA zepsuła wszystko doszczętnie..

Rangiku

Leon na pewno zaspokoił Twoją potrzebę " lekkiego filmu z ładnymi ciuszkami w tle" ;)

ocenił(a) film na 1
aenbebe

Nie, po prostu stwierdziłam, że nie ma co oglądać gniotów, nie musi już być komedia, byleby jakiś normalny film nie dla idiotów.

aenbebe

haha dobre :D Rangiku... sadze, ze to co próbujesz tutaj komuś udowodnić jest zwykłym pseudo inteligentnym gadaniem i próba pokazania tego, ze jesteś tak alternatywna, iz srasz bursztynem :P ale to tylko moje zdanie... mam nadzieje, ze nikt mnie za to nie pogryzie

ocenił(a) film na 1
ahoj_ed

Droga ahoj_ed - naprawdę nie potrzebuję nikomu nic tutaj o sobie udowadniać, bo forum, jak łatwo zauważyć jest dość anonimowe, więc co mi po tym? Przy okazji - bardzo nie podoba mi się to, że dyskusja o filmie kończy się atakowaniem mojej osoby.. To co, jeśli film mi się nie podobał to już nie mam prawa się odezwać na jego temat, bo zaraz ktoś mi powie, że się lansuję, albo jestem zazdrosna albo jeszcze coś?

Rangiku

popieram Twoją opinię, widziałam w życiu trochę komedii romantycznych, niektóre uważam zresztą za bardzo dobre, ale to? no cóż, to wyłącznie moja opinia, ale tak tragicznego przedstawiciela tego gatunku jeszcze nie widziałam.

ocenił(a) film na 10
Lily_Elisabeth

Rangiku, najgorsze w twoich komentarzach jest to że mówisz że to jest gniot, nie warty oglądania, ale nawet nie zadasz sobie trudu żeby poprzeć twoją ocenę jakimiś sensownymi argumentami. Lepiej jest pisać recenzję na miarę "Życia na gorąco" albo "Przyjaciółki" - "Gra aktorska, dialogi, fabuła - zero, wszystko sztuczne, nieprawdziwe i nieciekawe. Aż dziwne mi się wydaje, że komuś chciało się to oglądać do końca. 1/10". No ale cóż :D

ocenił(a) film na 1
Leniviex

ja też lubię czasem komedie romantyczne ale to... masakra... dla mnie okropnie nuudne i jakieś takie nijakie... ledwo 30minut wytrzymałam :(
cóż jednym się coś podoba innym nie :) o gustach się nie dyskutuje :)

akam91

Skoro się nie dyskutuje to po co się odezwałeś?

ocenił(a) film na 1
SzczeryPan

chodziło mi o to że osoby którym nie podoba się czyjaś wypowiedź od razu zaczynają się kłócić a to i tak nic nie da tylko powoduje jeszcze więcej sprzeczek... jedno to wymiana zdań/poglądów a co innego 'atakowanie' (ten jest taki i owaki bo inaczej ode mnie ocenia film)..
:)

akam91

Właśnie tak dwuznaczne wypowiedzi prowadzą do kłótni.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones