Aktor , przystojny bardzo bardzo pasuje , oczywiscie dla mnie jak zawsze za duzo wspolzycia ale mniejsza o to . Hathaway tez sie popisala , gdzie nie spojrze tam ona , jeeden dzien swietny film , miserables tez , zakochana jane , nawet alicja w krainie czarow , rozwija
sie dziewczyna a na rynku brak mlodych aktorow . mniejsza tez i o to . Co wywnioskowaliscie z filmu ? :> zmienilo sie podejscie do zycia hm ?
nie zauważyłam literówki, ale to jedna litera, bez przesady, każdemu może się zdarzyć
Hmmm, empatia,ma się ją lub nie. Ty masz? Ja nie chciałbym aby ktoś przekręcał moje nazwisko-to świadczy o braku szacunku dla mnie.
Literówka mówisz...za takie literówki można czasem od życia po łapach dostać. Inny wyraz ,no trudno,ale zanim napiszesz nazwisko lub nazwę własną obejrzyj ją osiem razy i upewnij się ,że jest ok. Szczególnie w CV lub liście motywacyjnym ;-). No i tak z szacunku dla osoby noszącej nazwisko- tak jak Ty szanujesz innych ,tak Ciebie będą szanować.
Przepraszam za wykład,ale Twoje "bez przesady" mnie zaskoczyło.
To twoje zdanie. Moja uwaga poświęcana starannemu pisaniu,szacunek okazywany innym ludziom prowadzą mnie w życiu w dobrym kierunku.
Brak szacunku zawsze wraca ,pamietaj o tym. Nie lekceważ drobiazgów-życie to zbir drobiazgów :-)
W mojej firmie nigdy nie znalazłabyś zatrudnienia ;-) NIGDY
Nie mam pojęcia ani gdzie pracujesz ani dlaczego (mimo że mnie nie znasz) uważasz, że by mnie nie zatrudnili. Poza tym jak już mówiłam, to nie jest brak szacunku, tylko literówka
Jeśli nie sprawdzasz tego co napisałaś,nie robisz korekty tekstu ze zwróceniem uwagi na nazwiska i nazwy własne świadczy to, że jesteś pewna swej nieomylności w pisaniu-a to forma zarozumialstwa :-)
Wysyłanie listu/postu ze zniekształconym nazwiskiem lub nazwą własną świadczy o niedbalstwie lub braku szacunku do osoby ,któórej nazwisko zniekształcasz.
Takie są zasady.
Mam własna firmę i często czytam CV i listy motywacyjne i...nie przyjmuję ludzi ,którzy sadzą byki -to moja zasada.
To tylko forum, więc to chyba oczywiste, że mniej się zwraca uwagi na takie drobnostki. Gdybym pisała CV albo list, to bym go sprawdziła, nie jestem idiotką.
człowiek sukcesu, od urodzenia, wszystko od niechcenia, ale zajebiście wychodzi, oczywiście stoi za tym zabójcza haryzma, która powala na morde wszystkich dookoła, typowy urodzony amerykański supermilioner, spełnienie american dream itp. to zawsze troche drażni, no i ta maggie też była drażniąca troche.
Drażni? Co to znaczy?
Denerwują cię ludzie sukcesu? Zazdrościsz im czy co?
Ja zauwazyłem ,ze mu własnie nie wychodziło,nie bardzo wiedział czego chce. Na złośc tacie i mamie nie chciał być lekarzem,sprzedaż leków tez nie wychodziła.
Gdzie ty tam widziałeś haryzmę?
Jedno czego dokonał to trafił z Viagrą :-)
No i w końcu ,z innych niż rodzinna tradycja pobudek zaczął studiować medycynę. Mnie nic nie denerwowało .
Ogladam wiele filmów i wiesz,czasem te ambitne i mądre zapominam. Film,sztyka filmowa służy głównie rozrywce szeroko pojętej.. Więcej luzu zyczę ,mniej rozdraznienia.
Drażni? Co to znaczy?
Denerwują cię ludzie sukcesu? Zazdrościsz im czy co?
Ja zauwazyłem ,ze mu własnie nie wychodziło,nie bardzo wiedział czego chce. Na złośc tacie i mamie nie chciał być lekarzem,sprzedaż leków tez nie wychodziła.
Gdzie ty tam widziałeś haryzmę?
Jedno czego dokonał to trafił z Viagrą :-)
No i w końcu ,z innych niż rodzinna tradycja pobudek zaczął studiować medycynę. Mnie nic nie denerwowało .
Ogladam wiele filmów i wiesz,czasem te ambitne i mądre zapominam. Film,sztyka filmowa służy głównie rozrywce szeroko pojętej.. Więcej luzu zyczę ,mniej rozdraznienia.
mam dla Ciebie złe wieści, prawdopodobnie zatrudniasz ludzi niekompetentnych;] Twoja zasada, że nie przyjmujesz ludzi, którzy "sadzą byki" jest w praktyce bezużyteczna skoro sam masz z takimi rzeczami problem. Charyzma przez "h".... tylko pogratulować. I życzysz ludziom więcej luzu, a napadasz na dziewczynę za głupią literówkę czym najwidoczniej wyżywasz swoje kompleksy... ha ha ha.
I tu mnie masz (rumieniec). Ale filmwebowy słownik nie poprawił tej nieszczęsnej haryzmy.
Nie bardzo sie przejąłem,język polski nie jest moim mother tongue . Wciąż sie uczę ;-)
Na nikogo nie napadam ,zwracam tylko uwagę,że pomyłki w nazwisku lub nazwach własnych sugerują brak szacunku.
I jesli ktoś aplikuje o pracę w mojej firmie i przekręca jej nazwę bądź moje nazwisko nie jest zapraszany na interview :P
Chyba moge mieć takie zasady, co?
A Ty coś za jedna ,że napadasz na mnie??? :P
Hmmm i wiesz co? Pewnie zjadłem to 'c' w pospiechu, ale.....to mam firmę i to mnie ktoś prosi o przyjęcie do pracy, to do mnie ktoś pisze list z błędami lub bez, i to ja to czytam i ja decyduję.
Kiedy przyjdzie czas być może Ty będziesz na moim miejscu i wtedy będziesz ustalać zasady. Taaak, tak tu juz jest . :P
Nie wiem co wspólnego ma Twoja polityka rekrutacyjna z dyskusją na temat aktorów i fabuły filmu. Proponuję napisać artykuł do czasopisma HR i może wtedy "wyżyjesz się" w tym temacie, a nie rozpoczynasz bezsensowne dyskusje na forum filmowym.
Wracając do samego filmu to mam mieszane uczucia. Liczyłam w nim na nieco więcej dramatu, ale niestety "amerykański posmak" mocno dał się tu we znaki. Ostatecznie daje rade, aczkolwiek nie wypada zbyt dobrze przy filmach o podobnej tematyce. Bardziej rozrywka ze szczyptą refleksji.
Żadna dyskusja nie jest bezsensowna. Wszystko co robimy na jakiś cel i sens. Powyższa wymiana zdań miała na celu uświadomienie komuś,ze są osoby,którym przekręcanie nazwiska doskwiera :-) Dyskutować mozna wszędzie i o wszystkim.
Na tym portalu nie ma zakazu poruszania odrebnych niz gra aktorska i praca kamerzysty tematów;-)
Nie ma również nakazu reagowania na to,że ktoś 'gada' o czymś nie na temat. Jak ci to przeszkadza to nie zabieraj głosu i juz.
W kinie szukamy- jedni rozrywki z odrobina refleksji, inni cięzkich i skomplikowanych tematów.
Ja szukam wytchnienia i pozytywnego myslenia, radości i miłosci, dobroci i piekna. W zyciu codziennym mam wiele trudnych tematów,które rozwiazuje :P
Film bardzo mi sie poda bo znalazłem własnie to,czego szukam.