PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=610244}

Miłość

Amour
7,7 47 468
ocen
7,7 10 1 47468
8,0 36
ocen krytyków
Miłość
powrót do forum filmu Miłość

Przez przypadek oglądnąłem ostatnio film islandzki Runara Runarssona "Vulkan" z 2009r. Film Hannekego jest z 2012. Jak można nagrodzić Złotą Palmą film który opiera się na TEJ SAMEJ HISTORII???

ocenił(a) film na 9
elmacio

W przypadku filmów nie używa się pojęcia "plagiat", tylko remake, pastisz, hołd, kolejna adaptacja powieści/sztuki ;)
I nie jest to nawet takie głupie, bo na podstawie bardzo podobnego scenariusza można zrobić zupełnie różne filmy.
Ja osobiście nie widzę powodu, dla którego film o splagiatowanym scenariuszu nie miałby dostać nagrody - o ile jest ciekawszy, niż oryginał. Oczywiście, w 99% przypadków jest odwrotnie, szczególnie w Hollywood.
A co do tego przypadku, pomyliłeś daty, bo film Runarssona miał premierę w 2011, a nie 2009. Jest więc taka możliwość, że Haneke, pisząc scenariusz miłości, nie widział jeszcze Vulkanu, czyż nie? Ale pewnie masz rację. Haneke to jeden z tych filmowych wyrobników, w całej karierze nie miał żadnego własnego pomysłu, żeruje tylko na tym, co ukradł innym ;)

ocenił(a) film na 9
aklekot

Ktoś dłużej żyjący i znający trochę życie ukryte w dyskretnych pieleszach domowych w oczywisty sposób uświadomi Wam, że takich historii są setki. Setki. Tu nic nikomu nie musiał kraść.

ocenił(a) film na 3
Treh

mój komentarz poniżej:)

ocenił(a) film na 3
aklekot

Kiedy Jerzego Hoffmana zapytano o jego ocenę pewnego szmirowatego, słabego filmu powiedział "cóż, uważam, że ten film to odważne ujęcie tematu" :) To czasem jestem zwolennikiem eufizmów... Możemy zatem nie używac słowa plagiat tylko, że scenariusz Vulkanu był "inspiracją twórczą do napisania scenariusza Miłości". To tak jak zrobisz plagiat czyjejś książki i powiesz że to tylko Twoja "adaptacją innej powieści tylko mniej znanej" i jeszcze dostaniesz za to literacką nagrodę Nike, bo Ty jesteś bardziej znanym autorem i wydałeś książkę na lepszym papierze.
Remake, pastisz to zupełnie inne rozwiązania artystyczne- ale rozumiem że to był żart...
W przeciwieństwie do Hanekego za Runarssonem nie stała armia medialnych speców, która uczyniłaby jego film tak popularnym. Nikt nie promował jej dzieła na każdym możliwym kanale dystrybucji - nie stały za nim wielkie pieniądze, lecz tylko rzadko doceniany dzisiaj element- idea, czyli... coś bezwartościowego.
Zabrakło przyzwoitości (czyli kolejnej bezwartościowej cechy), aby na początku filmu dodac podziękowania dla młodego Runarrsona za "inspirację" do scenariusza.
Powyższy problem dotyka zarówno twórcy, jak i odbiorcy, który w zalewie informacji nie szuka tej, która jest prawdziwa, lecz tej, która zostanie mu podana na tacy...

ocenił(a) film na 7
elmacio

Niestety moja obserwacja jest taka sama. Film ewidentnie wzorowany jest na - ciekawym i lepiej zrealizowanym w moim przekonaniu - Wulkanie http://www.filmweb.pl/film/Wulkan-2011-614007 który jest filmem wcześniejszym. Nawet kilka scen zdaje się być kalką z Wulkanu. Przykre. I przykre jest to, że jak można tu przeczytać - dla niektórych nie jest to problemem.

ocenił(a) film na 3
semantyka

Pełna zgoda. Szkoda, że tylko chyba my tu podzielamy taki pogląd na kino, a może i na wartości...
Hanneke jest od Runarssona o 35 lat starszy, w sumie to jest wielki komplement dla młodego reżysera że taki dojrzały reżyser-celebryta plagiatuje jego dzieło. Skandalem jest to że film Runarssona (też w mojej opinii lepszy) był pokazywany w Cannes ROK wcześniej niż Miłośc Hannekego ale już żadnej nagrody nie otrzymał... Zobacz, Hanneke od czasu tego plagiatu już nic nie pokazał, a kolejny film Runarssona (Sparrows) zbiera liczne nagrody i ma świetne recenzje.
Uważam tego artystę za bardzo obiecującego i nie mogę się doczekac, kiedy zobaczę Wróble...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones