Zakończenie fajnie pomyślane, porównanie Warszawy tej zburzonej przez powstanie i odbudowanej dzisiejszej .Podobało mi się :)
A film ogólnie niezły, efekty fajne i gra aktorska nie jest zła.
Wzruszający, ale nie jakiś wyciskający łzy.
Myślę że każdy co zastanawia się czy obejrzeć czy nie, powinien obejrzeć :)
Mnie też się bardzo to podoba Warszawa z 1944 i 2014 ta wizja wyszła akurat kapitalnie,to niesamowite że tak zniszczone doszczętnie miasto jest teraz tętniącą życiem metropolią.
dla mnie film nie był wzruszający,raczej wstrząsający.Po tym,jak film się skończył,ludzie na sali raczej nie płakali,tylko wychodzili oniemiali.Nikt się nie odzywał.Jak zwykle po filmach słyszę rozmowy,tak tutaj była całkowita Cisza (specjalnie pisana dużą literą).
Wzruszający momentami też trochę był :)
No ale zgadzam się z tobą. Ludzie oddali tak jakby "hołd" temu filmowi.
Miałem podobnie. Z licznych komentarzy tu na forum wnoszę, że Twórcom filmu udało się przybliżyć (w taki dość niestandardowy sposób) wielu współczesnym widzom tragedię tamtych dni, okropny los wielu powstańców i cywilów. Lekcja z filmu była jednoznaczna dla mnie: Nie pcha się ludzi do walki bez dobrego rozeznania sytuacji. Walczy się do ostatka, gdy nie ma innego wyjścia, a nie szermuje życiem narodu bez należytej wiedzy.