Już dawno się tak nie wynudziłam na filmie. Obejrzałam go tylko dla Susan!
Efekt? Gdyby nie Susan byłby kompletną klapą! Ocena 4/10.
Dustin był równie dobry jak Susan, aż się chce powiedzieć - stara szkoła! Stanowili najjaśniejsze punkty tego filmu.
Jestem mocno rozczarowana efektem końcowym - całkiem ciekawa historia ale ubrana w lekko kiczowatą formę, która czyni z niego marne filmidło, do którego nie chce się wracać...
a wg. mnie film bardzo przyjemny, zruszający i miło nastrajający , a do tego traktujący o bardzo przyziemnych i życiowych problemach...plus muzyka i klimat lat 70tych i super zdjęcia , stare samochody i małomiasteczkowy klimat USA :)