PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1047}

Milczenie owiec

The Silence of the Lambs
8,2 683 159
ocen
8,2 10 1 683159
8,3 47
ocen krytyków
Milczenie owiec
powrót do forum filmu Milczenie owiec

Witam,

przed obejrzeniem "Milczenia owiec" przeczytałem mnóstwo opinii i komentarzy na jego temat, a
nie będę ukrywał, że największym motywem, dla którego go obejrzałem były właśnie opinie typu
"arcydzieło", "genialny film" czy "hipnotyzująca rola Hopkinsa".

I teraz nie chcę nikogo obrazić, ale po prostu nie podzielam tego zdania. I chyba dlatego, że chyba
po raz pierwszy od bardzo długiego czasu najzwyczajniej w świecie nie zrozumiałem filmu i jego
fabuły. Może już pominę to, że średnio mi się podobały niektóre sceny, które w filmie były
niesmaczne, ale najbardziej się zastanawiam nad kilkoma kwestiami i ten post nie ma na celu
krytykować filmu czy negować jego domniemanego geniuszu, a proszę o pomoc w wyjaśnieniu mi
kilka kwestii osób, które wiedzą co obejrzały. :)

1. Jaki związek z filmem ma motyw tych motyli? Jest zarówno na okładce, jak i gra sporą rolę w
filmie, a oprócz tego, że "symbolizuje przemianę mordercy" nic więcej nie wychwyciłem.

2. No i jaką przemianę mordercy? O co chodziło z jego kłopotem seksualnym, ową przemianą,
dlaczego się przebierał za kobietę, dlaczego do tego zabijał i używał skór ofiar?

3. Po co Lecter wypytywał agentkę o jej życie prywatne? Albo nie dopatrzyłem albo to nie zostało
wyjaśnione i nie mam pojęcia po co mu to było.

4. Dlaczego Lecter został przeniesiony i o co tam w ogóle chodziło?

Miałbym więcej pytań, ale mam wrażenie, że im dłuższy post, tym mniej osób go przeczyta, a
zależy mi na odpowiedziach. Oczywiście zabieram się teraz za część "Hannibal", bo mimo
wszystko zaciekawił mnie film. :) Pozdrawiam.

xpawix

Jak miło przeczytać post na filmwebie gdzie krytyka filmów o opinii tzw "arcydzieł" nie jest zwykłym trollem, albo po prostu wypowiedzeniem kilku obraźliwych opinii tylko, żeby pokazać swoją oryginalność w tym, że są ponad zdaniami krytyków i potrafią samodzielnie myśleć nie podając jednak żadnych logicznych i spójnych argumentów i zupełnie olewając kontrargumenty broniących, co ma zupełnie odwrotny efekt.
Serio zaimponowałeś mi bo chyba pierwszy raz czytam coś takiego na filmwebie (chociaż nie spędzam tu też dużo czasu, więc może nie jesteś aż takim wyjątkiem).
Do pytań:
1. Motyle symbolizują tylko przemianą, ale grała ona dużą rolę w samym filmie i próbie zrozumienia charakteru mordercy. Oprócz tego pomogła w dużym stopniu złapać Billa bo motyle były jednym ze śladów które zostawiał przy swoich ofiarach i bez nich rola Starling (i Hannibala) byłaby znacznie utrudniona.

2. Jego dewiacje seksualne były jak dla mnie ciężkie do zrozumienia, ale według mnie nikt nie oczekiwał od widza, żeby zrozumiał on stan umysłu tak chorego człowieka. Ta przemiana to już była tylko jego prywatna wizja i trudny chyba zwykłym ludziom ją rozumieć. Jest to już rola tylko dla psychologów ale i oni nie zawsze mogą mieć rozwiązania. Bohater ten był dla nas trochę w za mały sposób przedstawiony, żebyśmy mogli próbować pojąć jego zamiary i myśli, ale też nie na tym skupiał się film.

3. Wypytywał głównie po to, że był (zanim trafił do więzienia) świetnym i bardzo znanym psychologiem więc kierując się starymi nawykami tak właśnie prowadził rozmowę. Starling była dla niego nie tylko ciekawym charakterem ale również jedyną osobą z którą mógł normalnie porozmawiać dlatego też chciał dowiedzieć się o niej wszystkiego. Pozwalało mu to nie tylko lepiej zrozumieć jej osobę, ale również dawało mu to nad nią pewną władzę, głównie nad jej emocjami. A ponieważ on również miał spore problemy psychiczne sądzę, że ta władza dawała mu dużą satysfakcję. Jak było wspomniane udało mu się za pomocą takiej wiedzy na temat psychiki drugiego człowieka doprowadzić do śmierci współwięźnia tylko za pomocą słów. Sądzę jednak, że Hannibalowi zależało dużo bardziej na Clarice dużo bardziej niż było to w tym filmie przedstawione i trochę się w niej kochał co też tłumaczy te pytania.

4. Jeżeli chodzi ci o przeniesienie do tej klatki w oddzielnym pokoju to była to chyba nagroda za pomoc tej pani polityk (nie pamiętam dokładnie kim była więc w skrócie polityk) w opisaniu mordercy. Chciał on bardzo uwolnić się spod nadzoru Chiltona i to właśnie mu to umożliwiło. Dodatkowo mógł wcześniej tak to zaplanować, żeby pomogło mu to w ucieczce i tylko tym się kierował w wyborze nagrody.

Nie wiem czy sam dobrze wszystko zrozumiałem i czy w jasny sposób wyraziłem to co chciałem przekazać, ale mam nadzieję że choć udało mi się odpowiedzieć na te pytania. Dodam, że dla mnie cała seria z Hannibalem to jedne z moich ulubionych filmów i bardzo Ci ją polecam. Szczególnie Milczenie i Czerwonego smoka.

ocenił(a) film na 8
RienN

2. Ten aspekt poruszył Hannibal w rozmowie z Clarice. Parafrazując, powiedział, że Billy nie urodził się mordercą. Wieloletnia udręka ukształtowała jego osobowość. Nienawidzi on swojej tożsamości, a ponieważ odmówili mu w różnych ośrodkach operacji zmiany płci, robi to na własną rękę. Dokonując takiej transformacji zacząłby, w swoim mniemaniu, nowe życie, pozbywając się demonów z przeszłości.
Jaka to była udręka? Chyba tego nie uściślono. Najprawdopodobniej w dzieciństwie był molestowany albo bity.

ocenił(a) film na 10
xpawix

"Rachmistrz spisowy próbował mnie kiedyś przebadać. Wsunąłem jego wątróbkę z fasolą, popijając wyśmienitym chianti."
https://www.youtube.com/watch?v=IpHmq4wddNc

Nie wiem, na ile jest to talent autora książki Thomasa Harrisa, scenarzysty Teda Tally, aktorów Anthony'ego Hopkinsa i Jodie Foster, a na ile... tłumaczenia niezrównanego Tomka Beksińskiego, a następnie czytającego jego słowa, lektora Jarka Łukomskiego. Ale ilekroć je słyszę, przechodzą mnie ciarki i chce mi się... jeść!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones