Zastanawia mnie skąd wzięła się aż tak wysoka ocena. Osobiście nie dostrzegłem w tym filmie niczego specjalnego. Film taki jak wiele pozycji z lat 90. Fabuła nie najgorsza, ale też nie najlepsza, bohaterowie nie mówią nic odkrywczego, napięcie odczułem tylko w końcówce filmu.
Było też trochę błędów i nieścisłości.
Nie mogę wystawić więcej niż 6/10, ale jestem ciekaw opinii wielbicieli tego filmu ;)
Wiesz, fakt że skrytykowałeś "Milczenie owiec" mogłoby mnie przybić, dopraowadzić do czarnej rozpaczy i wprowadziać w anoreksję, bulimię i depresję "wash and go", ale - niestety - ja już jestem taka gruboskórna:D i jakoś w ogóle mnie to nie obraża.
Już nie wiem, czy to o braku argumentów było do mnie, czy do ogółu:D?
Hej:) głosujcie na Hannibala Lectera jako największego psychopatę w historii kina!
To stronka poświęcona rankingomfilmowo - serialowym!
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.430669210360415.1073741836.42737226402 3443&type=3
Moim zdaniem za klimat za świetną rolę Hopkinsa za to że lubię Harrisa 10 na 10, bez wątpienia kultowy thriller
Powyższy wątek utwierdza mnie tylko w poglądzie, że wszyscy tutaj jesteście dziećmi gorszego boga: przegraliście życie, wasze smartfony są do duszy, wasi koledzy są niefajni, wasze problemy nikogo poza wami-egoistami z rozbuchanym ego naprawdę nikogo nie interesują. Nie kupiliście mieszkania za 400 000 PLN na kredyt 30-letni (a można) jak wieszczy apostoł pędzącej gospodarki niejaki Mawi więc pozostaje wam tylko psychologiczny onanizm na filmwebie. Dziękuję Państwu za uwagę i życzę miłej nocy. P.S. Cofamy wskazówki zegara o godzinę moi kochani.
masz racje polska to przeklety mafijny skorumpowany zlodziejski kraj , masz racje...
może nie czytali wczesniej książki? Kiedy się najpierw przeczyta książkę, film dużo traci.
Film, gdy wchodził na ekrany, czyli w 1990 roku, był dość szokujący, a do tego wygrał wszystkie ważne Oskary. Doktor jedzący ludzi i wariat-transwestyta szyjący ubrania z ludzkiej skóry (plus kilka scen jak np. ta z Miggsem w więzieniu). Kto widział ten film dziś, zszokowany aż tak chyba nie będzie - zwyrodnialcy są w byle serialu policyjnym i w każdych wiadomościach wieczornych. Ale do gry i wyglądu Hopkinsa do dziś mało kto się zbliżył. Fantastyczny występ.
Uroda.
Uroda obrazu (Tak Fujimoto-Jonathan Demme-Craig McKay-Howard Shore-Kristi Zea-Colleen Atwood)
i uroda słów.
"Rachmistrz spisowy próbował mnie kiedyś przebadać. Wsunąłem jego wątróbkę z fasolą, popijając wyśmienitym chianti."
https://www.youtube.com/watch?v=IpHmq4wddNc
Nie wiem, na ile jest to talent autora książki Thomasa Harrisa, scenarzysty Teda Tally, aktorów Anthony'ego Hopkinsa i Jodie Foster, a na ile... tłumaczenia niezrównanego Tomka Beksińskiego, a następnie czytającego jego słowa, lektora Jarka Łukomskiego. Ale ilekroć je słyszę, przechodzą mnie ciarki i chce mi się... jeść!