A to nie jest tylko (nie)przypadkowa zbieżność tytułów?

Nie wiem jak gra, ale film ma opowiadać o grupie młodych naukowców, którzy szukając praktycznych zastosowań mechaniki kwantowej wynajdują sposób na przenoszenie zdolności motorycznych między różnymi ludźmi, z którego czarne charaktery będą chciały uczynić środek masowej kontroli.
http://www.mediaprostudios.com/about-us/news/sam-neill-to-star-in-cinematers-upc oming-quantum-theory-thriller-dxm-12998764

Nie chcę Cię zasmucać, ale nazwy imion głównych bohaterów nie wskazują niestety na to, że są to postacie z gry Deus Ex. Też lubię tą grę, ale nie ma tam żadnego bohatera o imieniu Kreutz, w którego rolę wejdzie Sam Neill. Też się na początku cieszyłem, ale kiedy spojrzałem na obsadę to zobaczyłem, że nie ma Adama Jensena. Myślałem, że to pomyłka, ale do dziś nic się nie zmieniło. Może w przyszłości pomyślą o nakręceniu ekranizacji od tej wspaniałej gry ;)

ten film nie ma nic wspólnego z grą Deux Ex

Wyszedł w końcu ten film? Oglądał go ktoś? Niby 15 głosów tylko.

Właśnie obejrzałam. Panie i Panowie, rozpoczęła się bitwa naszych czasòw. Nie wiem, jak to ma się do gry, bo w ta nigdy nie grałam, jednakże wiem,już od dawna, że, o zgrozo, film zapowiada przerażająca rzeczywistość. Ciężko mi było przez to przebrnąć, bo była to najbardziej mroczna, okultystyczna, naszpikowana masońskim symbolizmem rzecz, jaką miałam wątpliwa przyjemnosc oglądać. Nie od dziś wiadomo, że producenci z Hollywood, należącego do wiadomej grupy ludzi, lubia "puszczać do nas oczko" i przedstawiać przyszłe wydarzenia. Polecam obejrzeć przemówienie dr. Geordie Rose z Kindred AI, ( noszącego w tym wlasnie przemówieniu koszulkę z mistycznym symbolem Uroborosa, węża zjadającego swój ogon, przypadek? U nich nie ma ZADNYCH przypadków) pt. Super Inteligent "aliens" are coming to earth. Z butą i arogancją człowieka wynoszącego siebie ponad Boga mówi : wezwaliśmy COŚ, co jest inteligentniejsze, niż wszystkie osoby na sali razem tu zebrane. Oni nie dbają o nas, gdyby zechcieli, mogliby nas zmieść. ( Cytuję z pamięci), w innym swoim przemówieniu ten fizyk teoretyczny z rozbieganymi oczyma i głosem maniaka emocjonuje sie swoją kwantowa skrzynka, która wygląda jak czarny kamień z Al-aqaby, chłodzi się w temperaturze zera absolutnego i ma podobno pulsujące serce ( D-wave z jego przemówienia stanął mi przed oczami jak żywy w tym filmie, w scenie z tym pulsującym czymś ) dr Rose nazwał owo coś również Bogiem. Zadziwiające, jak na naukowca-hiperracjonaliste, a tu jakieś wzmianki o Bogu? Chyba, że nie o TYM bogu mówimy... Drodzy koledzy, oni mają technologie, o jakiej nie śniło się filozofom. Podobne rzeczy mówił jeden profesor z CERN. Że zawezwali tutaj COŚ. dokładnego tytułu filmu z tą wypowiedzią nie pamiętam. Jednakże warto przyjrzeć się symbolowi CERN, (666), statui Sziwy "niszczyciela światów" na ich dziedzińcu( znowu symbol religijny w absolutnie świeckiej instytucji naukowej, wtf?), Ceremonii "poświęcenia człowieka", również z tej instytucji, oraz filmikowi "Symmetry", także przez tą instytucje wypuszczonym.To jest czysty okultyzm. Do tego wszystkiego taki smaczek, jak Denver Airport, zwany też New World Airport, statua bladego konia apokalipsy i przerazajacy, apokaliptyczny mural na ściągnie tego lotniska. Włodarze tego świata znakomicie się bawią, dając nam takie "hinty", odnośnie tego, co ma nadejść. Moi drodzy, rzeczywistość jest bardziej przerażająca, niż film. A najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że przewidziała to pewna kniga sprzed 2000 lat.

Baaardzo cienki, sporo scen jest przedłużonych i nudzą po prostu... Nie ma skupienia na postaciach przez co się do nich kompletnie nie przywiązujemy. Mnóstwo religijnych wtrąceń, nie wiadomo po co. Wszystkie sceny chaotycznie rozrzucone. Gra aktorska leży (oprócz Toma). Praca kamery mimo to czasem dobra.