Dwóch kierowców przemyca ładunek alkoholu między stanami, mając na to ograniczony czas. Gdy jeden z nich zabiera ze sobą zbiegłą sprzed ołtarza pannę młodą, jej niedoszły teść, który jest szeryfem, rusza za nimi w pościg.
Nie lubię mówić, że film się zestarzał, bo to okropne wygodnictwo, ale w tym wypadku muszę przyznać, że trochę to wszystko zdążyło już wyschnąć. Poza czarem BR.