film ukazuje Kościół jako coś złego,złowrogiego.Głodzenie na śmierć zakonnicy, która zaszła w ciążę, czy od razu spalenie na stosie za przestępstwo
Czegoś takiego nigdy nie było! wierutne kłamstwa oczerniające Kościół Katolicki!
Tylko że to jest film na podstawie gotyckiej powieści - a tak tam było. Polecam zapoznać się ze źródłami, bo książka znacznie lepsza i mroczniejsza od filmu.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mnich_%28powie%C5%9B%C4%87%29
Tak nie było :) W książkach,powieściach to może być ,ale to jest nie zgodne z prawdą historyczną.
Pozdrawiam
Ok! Ale tłumacze Ci, że film oddaje gotycka powieść grozy, nie rzeczywistość. Nie ma sensu oburzać się tutaj na antyklerykalizm filmu, bo on miał być z założenia mroczny jak książka, tylko trochę im się nie udało oddać jej klimatu. Stąd też moja nienajwyzsza ocena filmu.
Jeszcze raz zachęcam do przeczytania mnicha :)
Fakt. Film słabszy niż książka, ale może to i lepiej. Zakończenie mniej tragiczne, przynajmniej dla biednej Antonii.
W żaden sposób nie jest antykatolicki, trochę dystansu, jak już bogna stwierdziła, to po prostu ekranizacja powieści, któa zresztą też nie jest antykatolicka. A tak swoją drogą, film ten, podobnie jak Imię róży, powinien być puszczany jako instruktażowy dla kleryków i kandydatów na zakonników.