Przepraszam bardzo, ale czegoś ty się ku*wa spodziewał?

Napewno nie takiego szitu w takim stopniu ... A ta ocena 5.2 ? to nie wiem skad sie wziela. Jest tysiac lepszych gniotow od tego :D

Jak możesz oczekiwać od filmu więcej skoro po samym tytule można wywnioskować że, to śmiech na sali będzie, przeczytaj opis, i już wiesz czy warto obejrzeć czy nie

Niektore filmy tez maja dziwne opisy, zalosne obrazki i niskie oceny a nie sa zle :)

a ten film to zupelne **** i ma ocene ponad 5 ..... Wiec to tez cos daje do myslenia, ze moze nie jest taki zly

Nie widziałem go, ale wierz mi są większe gówna

Bo dotychczas g...o widziałeś.

Uwierz ze widzialem..

I tak zostawmy ten skatologiczny temat.

Według mnie też. Porażka totalna. I dlatego widać, że oceny ludzi tak się różnią, że to nieporozumienie. Dlatego jak widzę noty tu na filmwebie czy w gazetach jakieś śmieszne gwiazdki to mi się chce śmiać.

Całkiem niezła szydercza, czarna komedia, oglądaj z przymrużeniem oka, nie jest to stricte horror, więc nie wiem, czego się spodziewałeś. Film ma całkiem ciekawą fabułę i o dziwo drugie dno.

Spodziewalem sie czegos wiecej. Bo z takiego pomyslu dalo sie zrobic naprawde fajny film.

Tak, czy owak nie zasługuje wg mnie na 1/10, no ale niech będzie, że to kwestia gustu.

No jak dla mnie film na ocene 2 musi zasluzyc. Ten to totalne wrecz dla mnie nieporozumienie.

toż to świetny inteligentny i pełen metafor film! Wiesz kim jesteś Bajker? Jesteś tylko człowieczkiem z lornytką.

Przecież na samym początku filmu masz krótki wstęp o czym jest ten film. Trzeba być niezłym kretynem żeby po jego usłyszeniu brnąć w to dalej na siłę jeśli wiesz że to Ci się nie podoba. Jeśli o mnie chodzi to ten film i tak jest lepszy niż niektóre polskie produkcje :D

Wiem jaki byl wstep. Ale wstep nie wyjasnia i daje mi tego aby oceniac ten film na ponad 1, tylko z tego wzgledu...
Dla mnie jest to najgorszy syf jaki widzialem i tyle

Oj zgadzam się. W tym przypadku z czystym sumieniem dałam najniższą notę. Niestety film jak dla mnie nie był ani zabawny, ani straszny. Kwestia gustu. :)