Wahałem się długo jaką ocenę dać temu filmowi. Z jednej strony otrzymałem w sumie dość oczywistą historię o uzależnieniu człowieka od narkotyków, ich wyniszczającym wpływie na życie, o tym, że są ucieczką od prawdziwego życia itp itp
Ale tym, co wpłynęło na moją wysoką ocenę tego filmu (8/10) była niesamowita...

Nuda na rogatkach cywilizacji. Wszędzie śnieg, mróz i amputowane kończyny. Tylko wziąć w żyłę.
Rewelacja!
A z drugiej strony, gdzie jest wesoło, ciekawie i śmiertelnie bezpiecznie. W KINIE, proszę państwa, w
KINIE!

Niezwykle naturalistyczny film, począwszy od scen przy stole operacyjnym poprzez stadia rozpadu
psychiki ludzkiej pod wpływem narkotyków. Niezależnie od czasów, wykształcenia, zawsze
doprowadzają do tragedii. Piękna, dopasowana do klimatu fimuzyka. POLECAM!

Po roku wróciłam do tego filmu, obejrzałam jeszcze raz i znów się nim zachwyciłam, jeszcze bardziej. Od muzyki po kadry - genialny Bałabanow w każdym calu.

Parę dobrych scen, dobra muzyka i niezła scenografia to jednak za mało aby ten film otrzymał wyższą notę niż "6". Wszystko niby poprawne i do niczego się nie można przyczepić ale film kipi przeciętnością. Brak mi dramatyzmu w grze głównego autora jak i w całej grze aktorskiej która jest zdecydowaną piętą achillesową...

Trochę przypominał mi "Różę". Charakteryzacja, scenografia, ogólne odwzorowanie epoki - mistrzostwo. Tak samo efekty specjalne, choć nieliczne. Co łączy jeszcze te dwa filmy to fakt, że i tu i tam bez ogródek pokazuje się jakimi skur*synami była cała ta czerwona hołota.

Sam wątek główny również świetnie ukazany....

...olej go, gdy wróci mu świadomość, sam wstanie. To najlepsza scena tragikomiczna w tym filmie.
Druga scena to w kinomatografie - który śmiertelnie rozbawia... 9/10.

Jeżeli ktoś ma informacje na temat tego, gdzie w sieci znaleźć "Zapiski młodego lekarza", to niech się tu pomnoży.

Piękny, ale też przejmujący film. Zapadł mi w pamięci.

Taki sobie sredni i nic wiecej.

Największą niezwykłością tego filmu jest to, że choć mało się w nim dzieje, to i tak można odczuć zaciekawienie. I ciężko określić, co tak w zasadzie przyciąga. Po drugie, przygnębiający klimat tego dzieła stwarza niesamowitą aurę, a całości dopełnia świetna gra aktorska, bezwzględny naturalizm i piękna, dawna muzyka....

jak znaleźć starą rosyjską muzykę podobną do tej, która przygrywała w niektórych scenach
tego filmu?

za długie sekwencje zygania, było je później jeno sygnalizować , nocoto za kino

Film trzyma poziom. Naprawdę ciekawa historia , ludzi uzależnionych od morfiny oraz jak się do tego odnoszono jakieś sto lat temu. Dziś po prostu nazwano by ich narkomanami.
W tamtych czasach myślę ,że można powiedzieć były to początki narkomanii nawet nieświadome do końca ,ale jednak. Tak,że film porusza ciekawą...

j.w.

od tego powinni być scenarzyści. Porównałabym ten film do "Pianisty" - niby też wszystkie zapiski precyzyjnie sfilmowane, tylko nie wiadomo, jaką myśl chciał nam reżyser przekazać.

myslalem o 7 w sumie dalem 8:) ogolnie polecam.

jak np. ta, w której amputują kobiecie nogę, choć wydaje mi się, że film nakręcono bez szacunku dla Bułhakowa, na podstawie którego opowiadań zrealizowaną tą ekranizację. Można wyczuć typową rękę Bałabanowa, który jak zwykle stara się zaszokować widzów w patriotycznym poniekąd obrazie. Jeszcze świetna scena, w której...