brzmi jak opis "Krzyku" Skolimowskiego.. czy ten gościu jest w stanie zrobić cokolwiek samodzielnie?

Info z przecieku: Poeta Alfred Bell przewidział wiele lat temu koniec świata. Teraz, gdy mieszka w domu w lesie ze swoja ciężarną zona Veronica, jego proroctwo staje się rzeczywistością. W rezultacie ludzie go znajdują, a Bell staje się ich duchowym guru, ucząc ich metod na ratowanie Ziemi. Jedna z tych metod dotyczy smiertelnej ofiary z Veroniki.

Jeezu po co ja przeczytałem twój komentarz.... xD Mam nadzieję, że to się plotką okaże bo już nie wyrzucę tego z pamięci

Spoko, przeciez te rzeczy widoczne sa w trailerach!
Czy wiecie iz oficjalnie rezyser Darren Aronofsky jest na reddicie.
Mozna tam zapodac swoje pytania oraz rozkminki, oczywiscie po angielsku. Pare razy otrzymalam odpowiedz od rezysera odnoscie tajemnic ukrytych w posterach mother:
https://www.reddit.com/user/mothermovie
Inteligentne komentarze beda nagradzane odpowiedzia Aronofsky'ego.
Jak macie pytanie, to chetnie przetlumacze z PL/ANG gdyz w UK mieszkalam dziesiec lat.

Czytałem z 2 tygodnie temu na Indiewire o ukrytym przekazie w trailerze i na plakatach. Szczególnie mnie zaintrygował histogram krzyku Bardema, który układał sie w jego twarz. Myślę że jesli kampania marketingowa jest tak pieczolowicie przemyslana i dopracowana to jaki poziom perfekcji
uświadczymy w filmie! Jaram się bardzo

To fakt. Na reddicie ì twitterze rezysera znajdziesz nawet wiecej ukrytych smaczkow!

haha, super

To generalnie będzie Rosemary's Baby Darrena. Przypatrzcie się uważnie temu co Javier trzyma na plakacie

No faktycznie, jest jeszcze znaczek na zapalniczce, ktory pewnie cos oznacza.

Poeta (Javier Bardem) i jego żona (Jennifer Lawrence) zostaja zaskoczeni wizyta nieznajomych w swoim wiktoriańskim domu na wsi: mezczyzna (Ed Harris), a nieco później jego żona (Michelle Pfeiffer) staja przy drzwiach domu, po czym poeta proponuje im pozostac na dluzej. Po pozornie niezapowiedzianym pojawieniu się synów pary (Domhnall i Brian Gleeson), dochodzi do gwałtownej klotni, w której jeden z braci zabija brata. Dramatyczne zajscie wyzwala w poecie kreatywna moc. Pisze on pisze ksiazke, która staje sie niesamowitym sukcesem - zdobywa prestiżową nagrodę i wygrywa konkurs, które daja mu status kultowego pisarza. Tymczastem żona artysty, ktora jest w ciazy, nekana jest przez jego fanow. Staja sie oni coraz bardziej agresywni ...

To jest zlepek kilku różnych informacji, ale moment samej kłótni widać w zwiastunie.

Ja go nie zauważyłem, możesz wskazać ten moment? Może to i lepiej że nie Rosemary's Baby, tylko coś oryginalnego ;)

zatrzymaj zaraz po tym jak Harris mizia Pfeiffer :P

Chyba nie, osoba uderzona od tylu wygląda bardziej na kobietę, takie było moje wrażenie kiedy po raz pierwszy zobaczyłem trailer i teraz po zastopowaniu też mi się tak wydaje, ubiór, budowa ciała, włosy. Pewnie trailer nie pokazuje wszystkiego.

Można znać źródło tego opisu?

Niemiecka strona o filmach: Filmstarts.de

Na plakacie Bardema, w plomieniach ognia ukryte sa przerazone twarze. Znak na zapalniczce to symbol zodiakalnych ryb.
Plakat Lawrence rowniez ukrywa smaczki - warto przypatrzec sie uwaznie.

http://i.imgur.com/5hPccWT.png - krótki artykuł o filmie i nowa fotka

Dziekuje Sati za link!
Na tym zdjeciu JLaw ubrana jest w sukienke z plakatu, fruzure tez ma taka sama.
Na twiterze artysty, ktory namalowal filmowe plakaty Mother!, jest szkic z Javierem, jako druga wersja posteru.

Na stronie TIFF, czyli Festiwalu filmowego w Toronto, pojawil sie taki opis:

Młoda kobieta w ciąży (Jennifer Lawrence) zajmuje się urzymaniem w rozległego, nieznanego domu, starając się go wyremontować. Jej nowy starszy mąż (Javier Bardem) jest genialnym autorem, uznanym na całym świecie poeta, uznanym za jego wiedzę na temat ludzkośc.. Kochają się głęboko, wiec dlaczego ich dni są tak pełne napięcia? Dlaczego małe klotnie zdają się gromadzić? Dlaczego nowożeńcy na progu powitania nowego życia zdają się oddalac od siebie?

Darren Aronofsky zaczyna mother! w niepokojącym stylu trylogii apartamentowej Romana Polańskiego. Kamera podarza za bohaterami, ktorych związek jest na ostrzu noża. A potem pojawią się goście. Nerwowa i wrażliwa bohaterka, po prostu chce być sama z mężem, przygotowując się do narodzin dziecka. Dlaczego jej maz zaprasza obcych do domu? Jak może być nieświadomy tego, czego zona potrzebuje? Ogladajac z daleka, może to wyglądać jak niewielki wewnętrzny konflikt, ktory moze byc latwo rozwiązany. Ale gdy pogrążamy się w setnie rozpadajacego sie związku, konflikt ten ma znacznie większe implikacje. Potem eskaluje. I eskaluje.

Czyli dalej nic nie wiadomo.

Jak w kalejdoskopie.
Nowy poster mother!
http://www.youllneveranswerthedooragain.com/

Wiem że nie napiszę nic odkrywczego, ale żeby tylko nie okazało się że bohaterka urodzi na końcu dziecko, które okaże się potomkiem samego szatana.

To by było nie godne takiego reżysera jak Aronofsky.
Inspiracje dziełem Polańskiego widać po samym sposobie kadrowania.

Nie, na koniec jest coś innego.

Ewidentna analogia do Biblii. On-Bóg,Ona-Matka,Wielka Księga-Biblia,zabicie brata przez brata-Kain i Abel,poświęcenie 1 osoby,aby ratować ludzkość.