Pokonałem słabość, ten moment kiedy rozsądek kazał mi przerwać seans. Nie żałuję. Finał porywający. Nie mogłem zasnąć, bo myśli kłębią się szukając dowodów i argumentów. Niezwykle inteligentny, a może po prostu stworzony przez inteligentnych ludzi. Muszę również dodać, że jestem katolikiem. Film nie uraził mych uczuć, a nawet wzmocnił wiarę.