PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33302}

Mucha 2

The Fly II
5,6 6 910
ocen
5,6 10 1 6910
5,7 3
oceny krytyków
Mucha 2
powrót do forum filmu Mucha 2

W dzieciństwie uwielbiałem ten film, uwielbiałem "Muchę" i jej kontynuację. Teraz ogladajac ponownie ten film wyłapałem całą masę nieścisłości, luk fabularnych i zrozumiałem że ten film jest po prostu sztampowym Monster Movie w odróżnieniu od oryginalnego i klimatycznego filmu Cronenberga.

Już pierwsza scena filmu zaprzecza temu co widzielismy w części pierwszej. Rony mówiła że usunie ciąże, natomiast w tym filmie rodzi dziecko po czym umiera. Czy zmieniła zdanie między filmami? I jak o tym wszystkim dowiedzieli się ludzie Bartoka?

Martin, syn Brundle'a, rośnie w przyśpieszonym tempie, ma fotograficzną pamięć i po pewnym czasie sam przemienia sie w Muchę. Jego przemiana jest pokazana w taki sam sposób jak Brundle'a w części poprzedniej. Zaczyna się deformować, po czym zamienia się w kokon. Moja uwaga, po co pokazują rozpad jego ciała skoro równie dobrze mogliby to pominąć i przejść bezpośrednio do stadium kokonu? Motyw deformacji ciałą Martina jest kompletnie niepotrzebny. Brundle zaczynał wariować od tej przemiany, jeść cukier jak szalony (bo muchy lubią cukier), a Martin natomiast takiej potrzeby nie odczuwa.

Motyw romansu oraz watek rozpracowywania jak działają kapsuły teleportacyjne przez Martina są kopią tego co widzielismy w części pierwszej.

W swojej finalnej formie Martin niczym nie przypomina muchy. To coś wygląda jak przerośnięta czteroręka jaszczurka z resztą....on zamiast skóry ma łuski jak u gada!!!

W jednej ze scen Martin ogląda nagranie Brundle'a który mówi o tym jak mucha dostała się do kapsuły podczas teleportacji. Problem w tym, że to puszczony urywek z poprzedniego filmu. Wszyscy dobrze wiemy że Brundle i Rony nie dokumentowali już niczego na kasetach po pierwszej teleportacji.

Zaraz po wspomnianej scenie gdy Martin ucieka jeden z ochroniarzy drwi z niego. Rozwścieczony Martin ciska nim o szybę i ucieka. Dlaczego się tego czepiam? Otóż całą sytuację obserwowało dwóch innych ochroniarzy którzy nie zrobili wówczas ABSOLUTNIE NIC!

Pojawienie się postaci Stathisa jest absolutnie niepotrzebne, ale cóż. . . musieli mieć jakieś odniesienie do pierwszej części. Martin przyjeżdża do jego domu żeby wysłuchać w zasadzie tego co stało sie w pierwszej części i tego jak się wyleczyć mimo że już wiedział jak to zrobić.

Beth będąc w hotelu sam a dzwoni do Bartoka i mówi mu gdzie są... chociaż przez pół filmu uciekali od nich!!! Potem i tak jest przez nich więziona i ogólnie jest popychadłem. Nielogiczne to jest

Efekty specjalne wygladajac naprawde sztucznie. Niektóre są niezłe ale widać i to bardzo że to tylko charakteryzacja i cała masa gumy.

Ogólnie film jest zły i pomimo iż chciałem sie do niego przekonać jeszcze raz nie udało mi się.
Tylko 2/10

mim1312

Potwierdzam, oj potwierdzam. Ja bym do tego dodał kompletnie bezsensowny motyw przetrzymywania mutantów w ośrodku- zwłaszcza pod koniec, oraz obrzydliwie pozytywne zakończenie, które kompletnie nie pasuje do tego mrocznego i pesymistycznego klimatu pierwszej części.

użytkownik usunięty
szmyrgiel

Nie pisz że potwierdzasz jesli chyba nie zrozumiales filmu, a przynajmniej tej sceny

"bezsensowny motyw przetrzymywania mutantów w ośrodku- zwłaszcza pod koniec"


Wyniki eksperymentow zawsze sie przetrzymuje , ten znieksztalcony pies to ich jedynya "udana" próba z teleportacja , mieli go zabic zamiast na jego przykładzie pobierac próbki, prowadzic dalsze badania itd? myśl troche.....

Po drugie, przetrzymywanie zmutowanego Bartoka to kara dla niego, za wszystko co zrobił i chciał zrobic, słuszna i mocna, nie wiem co Cie w tym dziwi....

A jaki jest pożytek z przetrzymywania mutantów? Nie mają w sobie żadnych specjalnych właściwości, to po prostu krytycznie okaleczone istoty. Równie dobrze mogli trzymać psa z odciętymi kończynami i wypaloną skórą. A zakończenie? To naukowcy, nie mają o co się mścić, tym bardziej że to są zawodowcy więc niekierują się emocjami- takie przesłanie stara się wcisnąć ten film (jacy to ludzie pozbawienia są uczuć i przestali się przejmować innymi.

szmyrgiel

Na dodatek cały ten motyw wyleczenia głównego bohatera. To wręcz psuje wizerunek jedynki i cały tragizm głównego Branżowa.

szmyrgiel

Poprawka Brandlona.

użytkownik usunięty
szmyrgiel

Napisałem ze druga czesc jest slabsza, zakonczenie tez , zgadzam sie.

A nie niszczy sie wynikow eksperymentow, szczegolnie jesli prawie sie udal.... Mozna pobierac probki, badac ktore geny teleportowaly sie dobrze , a ktore nie


Zemsta moze jest Martina, moze zostal nastepca Bartoka i tak sie zemscil? A moze to naukowcy nie wiedzieli ze to Bartok i trzymali go jako material do testow , albo zeby sprawdzic ile pożyje, jak owieczke Dolly, pamietasz?

Pozdrawiam

Przewiduje, ze Martin zabral go do komory miedzy innymi po to, aby sie zemscic. Pomijajac fakt, czy trzymanie mutantow ma sens, czy nie, ale nie zmienia to faktu, ze jest to tani chwyt majacy grac na uczuciach widzow. Ile razy ogladalismy zlych naukowcow , ktorzy w swoich eksperymentach przetrzymuja i krzywdza niewinne stworzenia? To strasznie zbedny sequel, uwielbiam film Cronenberga i po prostu nie moge znieszc tego filmu. Podobala mi sie jedynie charaktetyzacja i efekty specjalne- pod tym wzgledem nie ustepuje jedynce.

użytkownik usunięty
szmyrgiel

No widzisz, a wg. mnie efekty sa gorsze, bardziej sztuczne :) ale o to chodzi, kazdy ma swoj gust , nie obrażaj sie na ten film , wiadomo ze "1" Cronenberga nie dorównal , ale mi źle sie nie ogladalo, dostał słabsza ocene niz pierwsza czesc , wiadomo, ale zeby dawac 2 ? 2 to prawdziwe gówna , a filmu na 1 chyba jeszcze nie widziałem, ten nie jest az tak zly zeby nazywac go gownem

Ja akurat dalem 3, ale to niezbyt duza roznica. Nie jest to najgorszy film swiata, ani tez najgorszy sequel, tylko kiepski, niepotrzebny na sile dorzucony sequel zerujacy na marce.

użytkownik usunięty
szmyrgiel

wiekszosc sequeli jest słabsza :) wielu w ogole nie powinni nakrecic , tak juz jest , odcinanie kuponów itd ja dałem 5 czyli "średni" to dla mnie dobra ocenia , nie "niezły" "dobry""b.dobry" itd ale wlasnie sredni :) pozdrawiam

Pozdrawiam :)

użytkownik usunięty
mim1312

Pierwsza Mucha to film świetny, nawet teraz wiele lat po premierze oglądam go z przyjemnością. Część druga jest już zdecydowanie slabsza jesli chodzi o klimat , a przede wszystkim wtórna.

Jednak 2/10 to chyba drobna przesada, szczegolnie, że nie wymieniasz jakichs wiekszych błedów, nawet bym powiedzial, ze troche sie czepiasz :)


"Już pierwsza scena filmu zaprzecza temu co widzielismy w części pierwszej. Rony mówiła że usunie ciąże, natomiast w tym filmie rodzi dziecko po czym umiera. Czy zmieniła zdanie między filmami? I jak o tym wszystkim dowiedzieli się ludzie Bartoka?"

i w czym problem? nie mogła zmienic zdania ? mogła, co więcej własnie w tej poczatkowej scenie do stojacego na gorze Bartoka mowi "nie tak mialo byc nie to mi obiecales" (czy jakos tak) moze to oznaczac , ze sie umówili , moze obiecal jej ze uratuje dziecko? moze ze przeżyje poród?


"Martin, syn Brundle'a, rośnie w przyśpieszonym tempie, ma fotograficzną pamięć i po pewnym czasie sam przemienia sie w Muchę. Jego przemiana jest pokazana w taki sam sposób jak Brundle'a w części poprzedniej. Zaczyna się deformować, po czym zamienia się w kokon. Moja uwaga, po co pokazują rozpad jego ciała skoro równie dobrze mogliby to pominąć i przejść bezpośrednio do stadium kokonu? Motyw deformacji ciałą Martina jest kompletnie niepotrzebny. Brundle zaczynał wariować od tej przemiany, jeść cukier jak szalony (bo muchy lubią cukier), a Martin natomiast takiej potrzeby nie odczuwa."

Z jednej strony źle że pokazali (niepotrzebnie) cała przemiane , z drugiej źle że nie pokazali jeszcze wiecej czyli jedzenia cukru :) Jak dla mnie dziwniejsze by było gdyby w filmie stał Brundle -człowiek, strzelili by palcami i nagle stoi wielki owad , to by dopiero bylo bez sensu


"Motyw romansu oraz watek rozpracowywania jak działają kapsuły teleportacyjne przez Martina są kopią tego co widzielismy w części pierwszej. "

Zgadza sie, dlatego wlaśnie ten film jest słabszy i wtórny


"W swojej finalnej formie Martin niczym nie przypomina muchy. To coś wygląda jak przerośnięta czteroręka jaszczurka z resztą....on zamiast skóry ma łuski jak u gada!!!"

Zdecydowanie efekt koncowy nie jest zadowalajacy, troche ich wyobraznia poniosla (albo jej brak)


"W jednej ze scen Martin ogląda nagranie Brundle'a który mówi o tym jak mucha dostała się do kapsuły podczas teleportacji. Problem w tym, że to puszczony urywek z poprzedniego filmu. Wszyscy dobrze wiemy że Brundle i Rony nie dokumentowali już niczego na kasetach po pierwszej teleportacji."

Niby błąd ale w sumie szczegół, Barok go okłamywał, a skądś musial czerpac wiedze o ojcu i poznac prawde, dodali wiec kasety, nic strasznego sie nie stalo


"Zaraz po wspomnianej scenie gdy Martin ucieka jeden z ochroniarzy drwi z niego. Rozwścieczony Martin ciska nim o szybę i ucieka. Dlaczego się tego czepiam? Otóż całą sytuację obserwowało dwóch innych ochroniarzy którzy nie zrobili wówczas ABSOLUTNIE NIC!"


Czepiasz sie :) Może sie bali? po tym jak uniósl nad ziemie faceta 2 razy ciezszego od siebie , a w ogole był jakims eksperymentem , który uciekł chyba mieli prawo sie bac? i odpuscic skoro ich nie zaatakował? a moze zwyczajnie nie zdążyli bo cisnął kolesiem jak lalką i wybiegł.... tak czy inaczej nic istotnego :)


"Pojawienie się postaci Stathisa jest absolutnie niepotrzebne, ale cóż. . . musieli mieć jakieś odniesienie do pierwszej części. Martin przyjeżdża do jego domu żeby wysłuchać w zasadzie tego co stało sie w pierwszej części i tego jak się wyleczyć mimo że już wiedział jak to zrobić."

To prawda, mogli sobie durną przemowę i te kilka niepotrzebnych minut darowac


"Beth będąc w hotelu sam a dzwoni do Bartoka i mówi mu gdzie są... chociaż przez pół filmu uciekali od nich!!! Potem i tak jest przez nich więziona i ogólnie jest popychadłem. Nielogiczne to jest"

Dziewczyna chciała mu pomoc , byli scigani przez ochrone Bartoka, z Martinem bylo coraz gorzej, co miała zrobic? Sam nie chciał wracac do laboratorium bo jak powiedzial jedynym sposobem na uratowanie mu życia jest zabicie innego człowieka, jednak gdy przestał chodzic i zaczal zmieniac sie w kokon (o czym ona nie mogla wiedziec, myslala pewnie ze umiera) zadzwonila po pomoc tam gdzie jej sie spodziewala (bo raczej nie w szpitalu miejsckim...) wiedziala ze to nie jest najlepsze wyjscie , ale liczyla ze to ocali Martina, dla mnie ta scena nie jest żadnym problemem , pewnie gros ludzi w podobnej sytuacji postapilo by tak samo


"Efekty specjalne wygladajac naprawde sztucznie. Niektóre są niezłe ale widać i to bardzo że to tylko charakteryzacja i cała masa gumy."

Mamy rok '89 , a ten film nie jest jakas kasową produkcja.... fakt wygladaja slabo ale z dzisiejszej perspektywy, nalezy wziąć na to poprawke



"Ogólnie film jest zły i pomimo iż chciałem sie do niego przekonać jeszcze raz nie udało mi się.
Tylko 2/10"


Nie zgodze sie, przesadziles, bardzo zanizona ocena, jest słabszy niz "jedynka" to fakt , wtórny też, ale mysle ze 4-5/10 to faktycznie sprawiedliwa i wyważona ocena


Pozdrawiam

ocenił(a) film na 4

Jak mogłą zmienić zdanie, skoro wiedziała że jej dziecko będzie mutantem i prędzej czy później stanie się z nim to samo co z ojcem? Poza tym, oddała się w ręce wojska które, co jest oczywiste, weźmie dzieciaka na badania lub użyje jako broni. Naprawde jest tak głupia by się na to zgodzić? Po co Bartok ma ratować jej nieszczęsne dziecko i czemu ona miałaby tego chcieć?

W swojej opinii zwróciłem uwagę na dziury fabularne mniejsze i większe. Nazwij to czepialstwem, ja chciałem być dokładny. To pierdołki które mi się rzuciły w oczy wiec wymieniłem je przy okazji.

Co do efektów specjalnych to zobacz ten film i porównaj go choćby z pierwszą „Muchą” nakręcona 3 lata wcześniej. Ok., nie mieli dużego budżetu, ale skoro tak to.. po co kręcili ten film? Jeśli chcieli nakręcić campowy monster movie to czemu nie zrobili sequel filmu który do b klasowej kategorii ani troche się nie zaliczał? Już nie wspomne że jest to sequel zbędny.
Lubie ten film, uwierz mi lubie, ale spójrzymy prawdzie w oczy – nie jest dobry.

użytkownik usunięty
mim1312

"Jak mogłą zmienić zdanie, skoro wiedziała że jej dziecko będzie mutantem i prędzej czy później stanie się z nim to samo co z ojcem? Poza tym, oddała się w ręce wojska które, co jest oczywiste, weźmie dzieciaka na badania lub użyje jako broni. Naprawde jest tak głupia by się na to zgodzić? Po co Bartok ma ratować jej nieszczęsne dziecko i czemu ona miałaby tego chcieć? "

Czepiasz sie strasznie teraz :) przeciez widziales jak Bartok wszystkich oszukiwał, moze powiedzial jej ze jest metoda? Był przekonujacy, a to matka ktora chce ocalic dziecko i przezyc porod rowniez, uwierzyła...

Poza tym obaliłem wszystkie "błędy" które wytknąłeś i masz racje , nazywam to czepialstwem, nie dokładnością bo w ten sposób można by wyciągnąć coś z 80% filmów i każdy przeinaczyć na zasadzie , skąd ta sytuacja

No efekty , sam przyznałem, marne , jedynka miała lepsze to fakt , ale zeby dawac 2/10 ? :) źle Ci sie ogladalo? Widziałem ten film jako 30 latek, na efekty przymknąłem oko, fabułę średnio pamietalem , seans nie byl tak zły zeby dac mniej niż "ujdzie" , pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 4

Dałęm 2/10 bo nie jest to wcale dobra kontynuacja. Między tym a poprzednim filmem jest OGROMNA przepaść jakościowa zarówno w realizacji jak i w treści. Mamy inteligentną i odważną pierwszą "Muchę" i campowy B-klasowy sequel. Dałem temu filmowi 2 i odznaczyłem <3 za sentyment.
To że mi sie film dobrze oglądało, to że go lubie nie musi oznaczać że uważam go za dobry. Jestem obiektywny w ocenianiu zazwyczaj.

użytkownik usunięty
mim1312

Przepraszam, ale po co sie filmy oglada jesli nie po to zeby sie dobrze ogladalo? yyyy
Fakt ze druga czesc nie porwala mnie tak jak pierwsza , ale ogladalem z zaciekawieniem i procz dziwnych efektow to nie ma sie do czego przyczepic, fabuła jak fabuła , "jedynce" nigdy nie dorówna bo ta była odkrywcza , ale ile filmów, komedii czy sensacji powiela elementy do znudzenia a jednak dajemy im dobre oceny? a muchy mamy tylko 2 :) skoro dobrze sie ogladalo to nie sil sie na "krytyczne " spojrzenie , film byl ok, wiec daj odpowiednia note , a nie wzorem jełopów , którzy oglądają x-men , podoba im sie , ale ze to z komiksu to daja 2 pkt mniej , albo ogladaja american pie, bawia sie dobrze, smieja sie, ale NIE WYPADA dac wiecej nic 3 , żałosne, nie rób tego

ocenił(a) film na 4

Ja nie oceniam filmów za wysoko albo za nisko dla szpanu. Po prostu "Mucha 2" nie zasługuje według mnie na inną ocenę. Tyle. Lubie ten film jako luźny, campowy horrorek który oglądam pół żartem, pół serio. Mam do niego sentyment z dzieciństwa, ale znowu - z tematem pierwszej "Muchy" nie robi nic odkrywczego, wszystkim odbiega od oryginału. Są osoby które uznaja ten film nawet za tak zły że aż dobry, i może też maja trochę racji. Ja jestem gdzieś pośrodku. Dla mnie to 2 jest sprawiedliwą oceną, nie zgadzasz się z nią, rozumiem co chcesz mi powiedzieć, ale ja ten film tak oceniłem bo tak uważam.

użytkownik usunięty
mim1312

Oczywiscie to Twoja ocena, jak dla mnie w dziesiecio stopniowej skali zbyt niska ale ok. Na tym polega gust i demokracja, jak to mowi klasyk "nie zgadzam sie z tym co mowisz ale oddalbym zycie zebys mogl to powiedziec" pozdrawiam

No Boże daj mi tego piwaaaa!

użytkownik usunięty
Font

Módl się, a będzie Ci dane

ocenił(a) film na 4
mim1312

Tak jak piszesz w filmie jest dużo błędów i nieścisłości .Mnie osobiście drażniła nieporadność naukowców.
--- Przy teleportacji psa , naukowiec jak dziecko zadowolone z zabawki wyciąg rękę do zmutowanego psa a kolejni nieporadnie trzymają psa nie mając nawet na rękach rękawiczek.
----naukowcy trzymają kokon muchy na stole w jakimś dziwnym pomieszczeniu które nie jest izolatką . Pani doktor siedzi tyłem do kokonu , parodia.
----postać potwora nie przypomina muchy a raczej jakiegoś potwora drzewnego. No powinien mieć chociaż skrzydła albo te charakterystyczne dla muchy wielkie okrągłe oczy.

neron4

skąd sie biorą takie SMUTASY?? problemy ze wzwodem?

mim1312

skąd sie biorą takie SMUTASY?? problemy ze wzwodem?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones