Jak dla mnie kategoria dla tego filmu to dramat sci-fi, a nie horror. Poza tym film nudny, przewidywalny aż do bólu a gra aktorska Veronici drewniana aż patrzeć się nie dało. Końcówka trochę zagrała na emocjach widza i to tyle. Reszta filmu to namiętny seks co chwilę, który skończył się tak jak zawsze (jakby ludzie nie wiedzieli, czym to skutkuje - później są wielce zaskoczeni) i poza kilkoma obrzydliwymi scenami nic specjalnego w filmie się nie dzieje. Dużo paplaniny, mało akcji. Ode mnie 4/10.