Nie rozumiem narzekań i krytyki recenzentów na temat tego filmu gdzie większość jest naprawdę negatywnie nastawiona i jedzie film z góry na dół porównując ten film do filmów Marvela oczywiście w negatywnym świetle :o
Nikt nie spodziewał się ambitnego kina czy też jakiegoś arcydzieła ale mimo to dostaliśmy świetny film przygodowy z fajną historią i grą aktorską na poziomie wyższym na pewno od sztucznego uniwersum Marvela napompowanego często żałosnymi gagami. Dostałem film, który oglądało mi się o wiele ciekawiej niż papkę od Disney'a, w której wiadomo, że świat zostanie uratowany a ludzie szczęśliwi.
Takie filmy jak te z Marvel Universe też są potrzebne i nie raz fajnie się je ogląda (Doctor Strange) ale gdzie nie patrzę to Mumię jak i całe Dark Universe próbuję się przyrównać właśnie do Marvela a dla mnie to całkowicie różne kino, owszem przygodowe ale z innym targetem i klimatem.
Dlatego też czekam z niecierpliwością na dalsze przygody Nick'a Mortona oraz na rozwinięcie tego ciekawie zapowiadającego się uniwersum ;)
Polecam film wszystkim miłośnikom przygodowego kina akcji nie napompowanego sztucznymi bohaterami i nie naładowanego ich ilością aż po brzegi. Warto pójść do kina, chwycić popcorn w rękę i miło spędzić te ponad 1,5 godziny!