PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=485802}

Musimy porozmawiać o Kevinie

We Need to Talk About Kevin
7,4 100 622
oceny
7,4 10 1 100622
7,8 27
ocen krytyków
Musimy porozmawiać o Kevinie
powrót do forum filmu Musimy porozmawiać o Kevinie

Być może już to ktoś poruszył na forum, ale nie mam siły przebrnąć przez te przepychanki, a właśnie obejrzałam i muszę się podzielić moim wrażeniem. Uff, chodzi o to, co w temacie. Nie sądzicie, że Kevin patologicznie kochał swoją matkę? Bo tak, nie zabija jej, tylko resztę rodziny. By mieć ją tylko dla siebie? Jest zazdrosny o jej pokój, niszczy "pożycie małżeńskie", krzywdzi siostrę( która jest kołem ratunkowym dla Evy), ogląda jej plakat, ale się do tego nie przyznaje, scena masturbacji..

ocenił(a) film na 6
McKinley

w pierwszym momencie pomyślałam że raczej on ją powoli próbuje dobić. Niszcząc i zabierając jej powoli przez 16 lat wszystko co kochała..

ocenił(a) film na 6
McKinley

ale już nie wiem

magdalenkaa_66

Ale dlaczego? Gdzie motyw?
Jeszcze ta zawirusowana płytka miała napis " I love You". Ale może to zbyt oczywiste, żeby mogło o to chodzić.

ocenił(a) film na 6
McKinley

Nie odebrałam tego tak, że nie zabił jej z miłości.
On jej nie zabił z nienawiści.

Zabrał jej wszystko co kocha, jednocześnie zostawiając ją przy życiu.

użytkownik usunięty
McKinley

Też przyszło mi do głowy, że to może był rodzaj niepojętej dla innych, psychopatycznej miłości. "Miłość" może jest złym słowem, ale bez wątpienia Eva nadawała Kevinowi jakiś sens życia - chory, lecz jedyny. Matka była jedynym znaczącym aspektem jego egzystencji, bo - wyraźnie widać na filmie - wszystkie inne przeżycia to perfidna gra aktorska. Tak jakby okazywał jej uczucia, zadając cierpienie psychiczne. Dla przykładu- ojciec był dla niego śmieciem, choć wydawało się, że mają dobre stosunki, tymczasem matka była dla niego tak "ważna", że wszystko co robił było skierowane właśnie do niej. Siostra nie była dla niego nawet śmieciem, a wrogiem, ponieważ uosabiała miłość, której on nie rozumiał.

Niestety końcowa scena nie pomaga w rozszyfrowaniu psychiki Kevina. Porąbany film :P I przerażający.

Oj, tak, zostaje w głowie na długo.

McKinley

A ja się zgadzam z tym, że Kevin kocha matkę, ale on inaczej wyraża miłość. Jest jak ta płyta z napisem "I love you", która wirusuje komputer. Za punkt honoru chce zniszczyć Ewę(jego sposób na wyrażenie uczuć), jej jednak nie zabija na sam koniec (innych z zazrości, i nigdy nic do nich nie czuł). Gdy nie wydał matki przed ojcem o przyczynie złamania ręki, to jak większość myślałam, że będzie chciał manipulować kobietą, a jak się okazuje, ani razu nie wracają do tego wydarzenia. Ci bohaterowie są do siebie podobni, on wtedy to dostrzega(moment złamania ręki). Wg mnie końcowa scena też pokazuje, że on naprawdę kocha matkę

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones