Zgadzam się w 100% bardziej to film familijny niż komedia, Tim Allen świetny, ale w ostatecznym rozrachunku film jest marny

Co racja to racja- pomysł dobry, ale uśmiechnęłam się tylko pare razy choć moim zdaniem można by było wymyślić dużo fajnych scen o zderzeniu się świata amiszów i nowojorskiej śmietanki. Pozatym wszystko sztampowe, przewidywalne i z morałem na widelcu, jednym słowem -nic nowego. Do tego wydaje mi się że tłumaczenie słabe. Daję 5/10 bo ostatecznie jak się nie ma nic lepszego do roboty w niedzielne popołudnie to można obejrzeć całą rodziną.

Straszny syf. Tim Allen mi wisi. Kristie była mega wkurvviająca i z zażenowaniem patrzyłem na jej arcy-drewnianą grę aktorską. Słodkie, że co chwile mówili do siebie amisiek ale na czułych słówkach plusy tego filmu się kończą. Gdybym miał kasetę z tym filmem to bym ją rozkur***. Tak bardzo ten film jest ***********!