Oszczędne kino katastroficzne bez wielkich widowisk walących się budynków i tym podobnych scen .Nawet trudno ten film nazwać katastroficznym bardziej dramatem człowieka któremu można powiedzieć że się udało ale strachu jakiego się najadł w tej zimnej wodzie tylko on wie .Historia jak dowiadujemy się na końcu wydarzyła się naprawdę Tylko realizacja filmu jest nijaka przez co dla mnie film oglada się tak by oglądnąć i tyle .Chociaż mnie osobiście trochę irytowało .Facetowi udało przetrwać w lodowej wodzie i zamiast jakąś to wszystko wymarzać z pamięci to zrobiono z niego królika doświadczalnego bohatera .Może i takie badania były potrzebne dla nauki i czegoś tam dalszego ,ale mi osobiście to się nie zbyt podobało . i ten wątek był chyba najmocniejszy w tym filmie .3/10