następna strona o filmie która nie posiada polskiego tytułu. Na Rozkaz Serca - to ta nazwa. A co do filmu to jest świetny, POLECAM !!!
Tytuł zresztą źle przetłumaczony. Tłumacz najwyraźniej nie oglądał filmu tylko dostał skrypt i to kiepski. Wszak Thunderheart to imię Indianina zabitego przez kawalerię US pod Wounded Knee a którego potomkiem (choćby duchowym) okazał się w tym filmie Val Kilmer.
Tytuł oryginalny, wymieniony w czołówce filmu, to "Thunderheart". Nie mam pojęcia skąd się komuś wzięło "Na rozkaz serca". Choć ten tytuł obowiązywał również w polskiej edycji tego filmu na kasetach VHS wydanej przez ITI.
Mi się wydaje że dystrybutor wymyślił ten tytuł. Chciał coś z sercem tylko skąd wziął "na rozkaz" to nie mam pojęcia.
Dlatego też napisałem, że ktoś kto tłumaczył (czy raczej wymyślił) tytuł filmu po prostu go nie oglądał. Gość z działu reklamy dostał zadanie-mamy film o tytule "Thunderheart". Przetłumacz go na polski. No to się męczył i żeby nie brzmiało idiotycznie (jak choćby w tłumaczeniu edycji DVD, gdzie przetłumaczono imię Indianina przetłumaczono-"Piorunowe serce") wymyślił "Na rozkaz serca". Ale sens tytułu tkwi, jak napisałem na początku, w imieniu ofiary masakry w Wounded Knee.
Prawidłowe tłumaczenie to "Ten, o sercu jak grom". Niegdyś interesowałem mocno się indianami i gdzxieś się tego doszukałem... Film dobry, jednak lekko pokazany temat przeszłości...