Świetne aktorstwo i dialogi. Ktoś powie, że przegadany ale właśnie z dialogów wypływa moc tego filmu (plus mocny monolog Gary'ego)) I raczej nie melodramat a dramat, momentami przeradzający sie w komediodramat dzięki fenomenalnej kreacji Dylana Bakera.
5,55 WTF, I mean seriously??? Nie jest to arcydzieło ale z pewmością zasługuje na więcej
uwaga:
film nie powinny oglądać (i oceniać ;) osoby spodziewające sie kolejnego mega seksownego wcielenia Sharon Stone
Dokładnie, film bardzo smutny, ponieważ prawdziwy. I nie powinno się tutaj oceniać seksapil Sharon Stone,lecz pokazane w tym filmie koleje losu, życie które rani i przynosi ból. Ocena zdecydowanie za mała, gdyż film ten zasługuje na wiele większą jak na swój rodzaj. Polecam, lecz osoby o skłonnościach depresyjnych nie powinny go oglądać ^^ Film jest "bardzo" prawdziwy....
Pozdrawiam!!!