Bardzo nieczułą kobietą jesteś :D

I tam nieczułą od razu ;) Powiedziałabym nawet, że bardzo czułą, bo zachowanie tych "dokumentalistów" tak mnie wkurzyło, że sama chętnie bym im łeb ukręciła. Po prostu gore (poza biednym żółwiem) nie było tutaj no cóż... dość gore'owate :P Nie wątpię, że kiedyś ten film musiał robić naprawdę duże wrażenie, ale niektóre filmy starzeją się z wdziękiem, a niektóre niestety nie.

Nic szokującego w tym filmie nie było. Te zwierzęta i tak by w tej dżungli zginęły więc kogo to obchodzi. Cała reszta scen, włącznie z noworodkiem, to fikcja filmowa.

Tak, dokładnie to samo napisałam w głównym komentarzu... Poza żółwiem. Jednak trochę co innego zginąć z ręki naturalnego wroga, a co innego zostać rozprutym dla widzi-mi-się jakiegoś filmowca. Przynajmniej wg mnie.

idąc twoją "logiką" jakoby "zwierzęta i tak by w tej dżungli zginęły więc kogo to obchodzi" trzeba zabijać na planie ludzi bo i tak każdy umrze, i kogo to obchodzi....
szkoda słów....

Zgadzam się z Tobą. Po wyczynach tych antypatycznych psycholi to co ich spotkało było w pełni zasłużone

Oglądałem to jakiś tydzień temu, nie czytałem komentarzy a oceniłem tak "Niezłe kino tylko jakieś 10 lat za późno obejrzałem, dobra ścieżka dźwiękowa podniosła moją ocenę o 1". (Ocena 6 to znaczy niezły film). Faktycznie nie był szokujący, żałuję, że niektóre filmy oglądałem w złej kolejności. Jeśli obejrzeliśmy już Piłę, Srbski film itd to z szokiem z tego filmu jesteśmy spóźnieni:( Jedyne co mnie zszokowało to zachowanie Alana i "ekipy", tego naprawdę się nie spodziewałem. Znaczy nie spodziewałem się, że kanibale dokonają słusznego wyroku tylko raczej zwykłego napełnienia brzuszka ludziną:) Mogli jeszcze pokazać ich wieczorny obiadek i rodzinne pogawędki przy stole:)

Fenomenalne. Dane mi jest zobaczyc dziewczyne, ktora obejrzala ten "twór" do konca i dzieli sie swoimi refleksjami (szacuneczek) :))
Dla mnie ten film obok Serbskiego Filmu i ( dodam jeszcze taki smaczek ) "Mum & Dad" to trojca filmow, ktore przez swoje przegiecie wzbudzily we mnie obrzydzenie i zmotywowaly do wymyslenia standardow "jakiego kina mam nie tykać" :P Fabularnie - porazka. Zbyt dosadnie pokazane katowanie ofiar. Wszystko kreci sie wokol jednego schematu. Przykladowo, serie "Saw" obejrze i chociaz nic w niej nadzwyczajnego, mam pewien entuzjazm. Tutaj, wszystko jest paskudne i poje****.

Chyba właśnie zachęciłaś mnie, żeby w końcu to obejrzeć. Tak jak Ty - odkładam to od 10 lat prawie, bo wiem że są filmy, których lepiej nie tykać, jeśli chce się spać spokojnie.

Oczywiście, że dziś to już nie szokuje za bardzo, a na pewno nie widza choćby trochę obytego z mocniejszym kinem, a mimo to film po dziś dzień jest obowiązkowo pozycją w każdym zestawieniu najbrutalniejszych czy najbardziej "chorych" filmów wszech czasów. I to jest właśnie jego fenomen. Ta legenda, którą obrósł przez te wszystkie lata, które upłynęły od premiery. Sama napisałaś, że 10 lat odwlekałaś obejrzenie, zapewne wyłącznie przez to jaką ten film ma opinię. No właśnie - ludzie naczytają się o filmie bóg wie czego, stworzą w wyobraźni jakiś swój jego obraz, a potem w końcu obejrzą i na końcu machną ręką, "meh, i o to tyle krzyku?!". Jednak nie taki kanibal straszny jak go malują.

Może faktycznie źle to sformułowałam. Nie "odwlekałam" intencjonalnie, tylko po prostu pierwszy raz chciałam go obejrzeć około 10 lat temu, ale po prostu nigdy mi nie wpadł w ręce, więc nie przeciągałam tego czasu, bo się bałam, co zobaczę, tylko po prostu nie miałam okazji, zapomniałam o nim na dłuższy czas, czasem mi się gdzieś przypomniało, bo przeczytałam jakiś artykuł, ale nie miałam wtedy ochoty na tego typu film albo czasu na oglądanie i tak przeleciało jakoś :P Ale nie odwlekałam, bo się bałam, że jest zbyt szokujący ;) Ale że miałam większe oczekiwania, tak to prawda, właśnie przez to, co ludzie mówili o nim.

Przyłączam się do pochwał - jeszcze nie spotkałem białogłowej, co by oglądała Cannibal Holocaust czy Srpski film, a potem spokojnie recenzowała. Szacunek i poważanie.

Podoba mi się Twój wpis. Film, można powiedzieć przereklamowany przez wszelkiego typu rankingi na najokrutniejsze filmy itp.Moze w latach 80 został on uznany za kontrowersyjny, zakazany,ale dzisiaj moim zdaniem nie daje rady.Szczegolnie przy takich pozycjach jak Serbski film czy Melancholie der engel.

Kiedyś był napewno szokujący, ponieważ pokazał coś zupełnie nowego dziś to zwykły przeciętniak.

chyba nie chodzi o to, żeby szokowało cię zabijanie noworodka, tylko to, jak straszni są ludzie, którzy próbują nazywać siebie dokumentalistami, jak szukają taniej sensacji i jak niszczą pierwotne życie w imię oscara, jak przecież sam mark krzyczy w którymś momencie, a już za chwilę odcinają mu penisa lol

Jesteś kanibalem

Bo ludzie są dziwni. Jak to się mówi, czego oczy nie widzą tego sercu nie żal. Ludzi szokuje zabity żółw czy jakaś małpa a za chwilę jedzą świnię czy kurę zabita być może nawet brutalniej niż owy żółw czy małpa w filmie. Ludzi szokuje gwałt w filmie a są za przyjmowaniem imigrantów z bliskiego wschodu i Afryki, którzy gwałcić lubią - co pokazują statystyki w krajach zachodniej Europy. Ludzi szokuje zabicie noworodka w filmie (czyli fikcyjne zdarzenie) a są za zabijaniem (aborcją) dzieci i wychodzą na jakieś spieprzone czarne protesty. Żeby było śmieszniej ci sami wrażliwcy chcą te aborcje wykonywać na chorych dzieciach, na tak samo chorych, nad którymi się litują i pięknie udostępniają lub lubią na facebooku "pomóż malutkiemu Januszkowi czy Zosi bo jest chory/a na...". Czyli chcą zabijać chorych ale jak już się urodzi taki niepotrzebny dziecior to wtedy wielkie miłosierdzie. Ludzie szokuje film czyli fikcja, coś wymyślonego, ludzie brzydzą się nienawiścią a za chwilę mówią czy piszą o zimnych Lechu albo Jarku Kaczorze i Antku, których najlepiej byłoby zabić.
W XXI wieku ludzie sa tak otumanieni i zdezinformowani, tak manipulowani, że już sami chyba nie odróżniają fikcji od prawdy, zła od dobra itp. Scena polityczna i ostatni rok w Polsce jest tego piękną laurką gdzie PZPRowiec z PiSu niejaki Piotrowicz krzyczy z mównicy "precz z komuną", gdzie dzisiaj lewacy blokują mównicę w sejmie bo PiS chce ograniczyć dostęp dziennikarzom do Parlamentu a jak za PO służby wkraczały do redakcji i zabierały dokumenty to nikt nie protestował zbytnio, gdzie ci wszyscy ludzie od szukania jadu i mowy nienawiści po prawej stronie przebijają w jednej sekundzie swoją nienawiścią najgorsze szuje tego świata.
Sorry za wtrącanie polityki ale myślę, ze to jest dobre porównanie na ukazanie głupoty ludzkiej i otumanienia.

Brawo.

Ciekawe dlaczego ludzi nie obrzydza kawałek mięsa w gazetce promocyjnej z biedronki czy lidla, a ten film wywołuje takie emocje ? Tylko dlatego że to produkt końcowy, już zapakowany w folię i przeznaczony na sprzedaż ?

bracie, szacunek za ten wpis! Popieram w 150%.

Chyba widzisz roznice miedzy zabiciem dla jedzenia-podstawowa potrzeba biologiczna czlowieka z samego dolu piramidy potrzeb Maslova a zabiciem dla durnego filmu? Dzieckiem a parocentymetrowym zarodkiem ktorego nikt nie chce? Podobno ludzie jako jedyni mysla abstrakcyjnie ale chyba nastapila pomylka w przedruku encyklopedii, zamiast czlowiek rozumny powinni wkleic pyszny, okrutny, ignorant i egoista. Pasuje idealnie

Chcieć to Ty sobie mozesz kupic w sklepie chrupki paprykowe albo cebulowe. Zarodek to czlowiek i nie Tobie decydowac czy mozna go zabic czy nie. A co do durnego filmu a zabijania dla jedzenia. Ja sam wegeterianizmu nie pochwalam ale skoro zabijanie dla filmu jest durne to tak samo durne jest w XXI wieku zabijanie dla jedzenia skoro mozna stosowac diete bezmiesna. Po prostu tworzy sie dysonans jesli kogos brzydzi zabicie zwierzecia w filmie a sam nie ma refleksi nad masowa produkcja (bo to w sumie juz jest zwykla produkcja a nie hodowla) bydla i innych zwierzat i usmiercania ich dla celow ludzkich.

no to masz problem z wrazliwoscią. mnie fascynowały filmy z video nasties w latach liceum. film nie robił wrażenia tylko na studentkach bilogii nadużywających alkoholu, ale to były tępe bladzie. może to przy Serbskim filmie jest lajcik ale zabijanie zwierząt. stąd moja ocena. zresztą do czego słuzy ten film? brak ludziom trzepnięcia po emocjach? jakby gry komputerowe i filmy gore bardziej się nie ze zwierzęciały? a może wojen brakuje i ofiar wypadków? to tak jak rozkoszowanie się pornosami.

Mam problem z wrażliwością, bo nie zszokował mnie FILM? Rozumiem, dlaczego wtedy mógł być szokujące, ale od tego czasu podobnych w swojej "gorowatości" a nawet dalej w niej posuniętych filmów było od groma (to tak jakbym teraz miała napisać, że w tych czasach szokuje mnie nagość w filmach). Swoją drogą, chyba czytanie ze zrozumieniem się kłania jednak, jak patrzę na kolejne punkty Twojego komentarza (sama piszę przecież, że szokujące są dla mnie faktyczne wydarzenia dziejące się na świecie, tak samo o tym, że zgrozą jest dla mnie to, że naprawdę zabijano tam zwierzęta). A do czego służy ten film? Jeden powie, że tylko dla efektu szoku ( podoba Ci się to, czy nie, gatunek o nazwie gore istnieje. Bo tak samo jak niektórzy lubią płakać dzięki filmom, inni lubią się bać dzięki nim, tak jeszcze inni będą chcieli czuć obrzydzenie i mają do tego pełne prawo - osobiście w każdym gatunku znajduję rzeczy warte oglądania ). Inni natomiast powiedzą, że film ma głębsze znaczenie i interpretacje tego filmu istnieją, najpopularniejsza chyba to pokazanie jak tak naprawdę to 'cywilizowana' kultura jest tą chorą i gwałcącą kultury prymitywne i ich tradycje. Również gwałt cywilizacji na naturze. Czytałam też interpretację pod kątem problemu rasizmu (biały człowiek, który uważa się za lepszego od innej rasy, wchodzi na teren obcego, jak na swoje i myśli, że będzie tam królem). Tak naprawdę w każdym filmie można się doszukać znaczenia, jeśli się chce, bo to widz nadaje je danej treści.

doszukiwanie się prawd i wartości na siłę. czy w klasyku porno Piratach tez można się doszukać przygody, gry aktorskiej itp. Rugiero Deo.. jakoś tam chciał zaszokować i to się mu udało. Piękna muzyka wiec podwyższę swoją ocenę. czytam ze zrozumieniem, wiem że szokowało cie zachowanie dokumentalistów. Mnie tez. i prymitywny sadyzm kanibalów. Dokumentaliści zasłużyli sobie na ich los. Cannibal ferox powstał chyba nawet szybciej jak i wiele filmów kanibalistycznych. Ale jak dla mnie jest to gwałt na humanizmie kultury ludzkiej. POdniecac się flakami i odciętym penisie i mordowaniem na planie filmowym zwierząt (nie jestem wegetarianinem). Lubie horrory co widać po moich ocenach (Omen, Egzorcysta) bo można się bać. A może wielbicieli gore wysłać do rzeźni? a może wielbicieli disco z pola do filharmonii. Coż. Jedni wolą pomarańcze a inni jak im skarpetki śmierdzą. nie mam nic do filmów gore. uważam tylko ze sa marnej jakości, nic sobą nie reprezentują, żadnych wartości estetycznych i etycznych a podobają się tym co maja problemy z wrażliwością

Ocenia się film jednak z perspektywy w którym roku wyszedł, a nie z pozycji 2017, bo to bezsensowne.
Przykład "Odyseja kosmiczna 2001" 1968 Kubricka i narzekanie, że słabe efekty czy jakieś staroświeckie komputery.
A faktem jest, że film zdobył oskara za efekty specjalne i jest jednym z tych filmów, który ma przełomowe efekty.
Obecnie mamy efektowną papkę w 99% filmów, która jednak niczym nie wyróżnia się ponad szereg.

Zatem ile było filmów znanych, które były tak kontrowersyjne jak Cannibal Holocaust 1980 ?
Salo, czyli 120 dni Sodomy 1975, Kaligula 1979 wersja nieocenzurowana, Nekromantik 1987.
Nie widzę nic więcej. Później było takich filmów od groma. Ale niczym nie wyróżniają się, bo już wszystko to było.
Cannibal Holocaust miał w swoim czasie konkurencję w postaci filmów włoskich o kanibaliźmie,
ale żaden z nich nie osiągnął już takiego rozgłosu.

Sam film i tematyka takich filmów specjalnie mnie nie rusza.
Historia spisana począwszy od czasów starożytnych,
aż po dziś wystarczająco dużo powiedziała o ludziach :)
A osobiście oceniam ludzi tylko i wyłącznie po suchych faktach po przeszłości (czyny).
Mówią więcej niż miliony słów.

Moim skromnym zdaniem zależy, czy oceni się ten film z perspektywy czasu, oceniając przez pryzmat efektów specjalnych, czy przez pryzmat indywidualnego poczucia moralności. Osobiście większe obrzydzenie czułem oglądając Circle of Shit w filmie "Salo, czyli 120 dni sodomy", choć może jest to wywołane tym że w znacznej większości oglądanych przeze mnie filmów ludzie giną, a nie w każdym ktoś ucztuje przy fekaliach... Nie mniej oglądając Cannibal Holocaust byłem pod wrażeniem efektów specjalnych, realnością scen, zwłaszcza biorąc pod uwagę wiek filmu (dopiero później dowiedziałem się że zwierzęta były tam mordowane naprawdę), a historia opowiedziana w tym filmie skłoniła mnie do tego by poszukać w internecie czy reżyser był zainspirowany jakimiś tego typu wydarzeniami, w efekcie poznając historie Michaela Clarka Rockefellera czy pułkownika Percy'ego Fawcett'a

Mnie jest jedynie żal zwierząt, które były pokazywane w filmie i tych, których wnętrzności użyto jako "ludzkie" (chyba, że były to atrapy, łudzę się...). Co do ludzi, to mnie wcale nie zaskoczyli, ani dzicy z dżungli,ani dzicy hippisi-filmowcy. Wszyscy siebie warci. Ale czy trzeba kręcić takie filmy,by to uzmysłowić? Ktoś tego jeszcze nie wie, że człowiek to bestia? Historia pokazywała wiele razy,jacy potrafią być ludzie. Sceny gwałtów są zwyczajnie przykre,ale nie sądzę,by taki film coś "uzmysławiał" gwałcicielom,tak samo jak i mordercom. Jeżeli chodzi o uzmysłowienie ludziom drzemiącego w nich okrucieństwa to film spełnia swoje zadanie,tylko właściwie komu jeszcze trzeba to tłumaczyć? Ja nie widzę sensu takiego filmu. Wystarczy nakręcić film historyczny,nie trzeba nic wymyślać albo zrobić szklane ściany rzeźni. A tak to parę zwierząt ucierpiało,bo jakiemuś się chciało kręcić brutalny film. I nie,nie jestem hipokrytką,bo nie jem mięsa. I do tego ta kiczowata muzyczka nie wiadomo do czego pasująca i to przekonujące przerażenie aktorów - nawet ze strony technicznej ten film jest kiepski,po prostu kiczowaty.

Hydeist Sorry ale jedyne co moge powiedziec to tyle że masz nasrane w glowie i to nieziemsko. Widze że kręcą Cie takie filmy.

No tak, bo potrafić odróżnić fikcję filmową od faktycznych zdarzeń to oznaka 'nasrania w głowie'... Powiedziałabym raczej, że odwrotnie. Kto tego nie potrafi rozgraniczyć ma poważny problem.

To nie jest fikcja ponieważ na potrzeby tego filmu zwierzęta były naprawde zarzynane. To jest okropne.

A Ty czytać ze zrozumieniem potrafisz? Napisałam, że jedyną bulwersującą w tym filmie kwestią jest to, że naprawdę zabijano w nim zwierzęta, więc wyskakujesz z jednym "argumentem", o którym pisałam już w samym poście.

No właśnie o to chodzi, że ludzi nie szokuje śmierć i okrucieństwo, dlatego bez problemu potrafią żyć kosztem innych, albo bawić się okrucieństwem wobec innych stworzeń. I nikt mi nie powie, że na ekranie to tylko przecież fikcja. Mózg nie odróżnia fikcji od rzeczywistości i reaguje jakby to było naprawdę. Kobieto jeżeli to Ciebie nie szokuje, to kim Ty jesteś?

Ten komentarz jest tak idiotyczny, że aż śmieszny... Jeśli Twój mózg nie rozróżnia fikcji od rzeczywistości, to są na to odpowiednie nazwy medyczne... I jeśli oglądasz filmy i myślisz, że to wiadomości, to gratuluję przeżycia kilkudziesięciu napaści kosmitów na ziemię, szybko im poszło odbudowanie USA po nich.

Gdzie się podziała Twoja wrażliwość? Właśnie przez takie osoby jak Ty, dla których patrzenie na to, nie stanowi problemu, ludzie robią tak okrutne rzeczy.....Mężczyźni trochę inaczej postrzegają świat, ale kobiety zazwyczaj mają w sobie więcej wrażliwości i delikatności, widocznie Tobie tego brakuje. Możesz mnie wyzywać,ale świadczy to tylko o tym co powyżej napisałam.

O moją wrażliwość i delikatność nie masz się co martwić (a jeśli wyniosłaś z czytania moich komentarzy to, że mi ich brak, to czytanie ze zrozumieniem się kłania). I znów durny komentarz, że przez ludzi, których nie ruszają filmy gore, ludzie robią cokolwiek... Tak, dokładnie przez to, że fikcja tego typu nie robi na mnie wrażenia (poza tymi biednymi zwierzętami, które zostały zabite naprawdę, bo ktoś uznał, że sztuczne flaki nie wystarczą), ludzie na świecie mordują innych. Gratulacje, żelazna logika. Ciao.

Mnie specjalnie nie oburzają sceny zabicia zwierząt o ile je zjedli. Bo jeśli zabili zwierzęta jedynie by pokazać to w filmie to faktycznie można to uznać za kontrowersyjne.

Dziś ludzie w miastach odcięci od naturalnego środowiska, czy nawet wiejskiego kompletnie nie rozumieją skąd i jak powstaje mięso, są obrzydzeni widokiem zabijanego zwierzęcia lub działalności myśliwych ale jakoś kompletnie nie łączą tego z mięsem które ląduje u nich na talerzu

Idealnie to opisałaś, myślę dokładnie tak samo.