Już dawno nie oglądałem filmu z taka przyjemnością. Od pierwszych do ostatnich minut - przyjemny... tak, to najlepsze określenie dla tego obrazu. Aktorzy super dobrani. Gorąco polecam!
Miałam tak samo. Są filmy, których długość się odczuwa mimo ich genialności, a ten upłynął tak szybko,że byłam zdziwiona że to już. Ale oczywiście przedstawiam to jako zaletę :) Niby nie ma wartkiej akcji, a jednak swoją prawdziwością mnie ujął :)
Stary temat, ale też się wypowiem.
Zupełnie się zgadzam. Film nie miał wzlotów i upadków, przez cały czas praktycznie trzymał jeden poziom, w pozytywnym znaczeniu. Myślę, że przyjemny to bardzo dobre określenie. Nie był przesadzony, sztuczny, nadto dramatyczny, po prostu prawdziwy, a przez swoją lekkość miło się go oglądało.