Cztery nieznane sobie osoby spotykają się w Sylwestra na dachu londyńskiego wieżowca, gdzie chcą popełnić samobójstwo. Postanawiają jednak zawrzeć pakt i poczekać do Walentynek.
Fajna obsada, ale historia mnie nie przekonuje. Aaron Paul mówi niewiele i kompletnie nie ma czego grać, a Brosnan jak zwykle na pół gwizdka. Poots. <3