Czy tylko w małych studyjnych, czy np w większych też?
Niby ma być w kinach od 02.06, u mnie w mieście tylko w jednym kinie i na dodatek byłam sama na sali. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, na ten film nie powinno starczyć miejsc!
W Szczecinie leci tylko w Pionierze (kino studyjne) i tylko przez tydzień - w Multikinie, Heliosie i innych tego typu molochach o filmie się milczy. Dlaczego? Bo wielu ludzi nie jest gotowych na takie kino. Reklamuje się go jako bajkę dla dzieci - nawet w kinie, gdzie dziś go oglądałam, bilety były po 12zł, czyli cennik jak na seans dla najmłodszych. Tym czasem to film dla dorosłych. Dramat z elementami komedii, ale przede wszystkim dramat. A w Polsce niestety jest rozpowszechniony kult animacji od wielkich producentów (Disney, DreamWorks itp.) i nie ma zwyczaju chodzenia do kina na filmy poklatkowe, w dodatku mając więcej niż 10 lat. A to przykre.