mi akurat to wydało sie sensowne :)
widzi przyszłosc (tylko własna) na 2 min w przód.
wychodzac z pokoju - po 2 min nie wie co tam sie dzieje (to nie jego przysżłosc- jego jest w łazience przy goleniu)
po powrocie do pokoju nie wie co jest w soku. wypijajac go w dowolnym momencie wie co sie wydarzy znow na 2 minuty do przodu. Jednak srodek nasenny działa dopiero po 5 min. czyli po 3 min od wypicia wie ze zostanie za 2 min uspiony.
nie wiemy co to za srodek i nie wiemy czy ma jakas szanse na oczyszczenie organizmu w 2 minuty (mysle ze paw nie wystarczy :)
tak wiec najprawdopodobniej chciałby jakos uciec ale tak czy siak po 2 min gdzies by zasnał. a wtedy bez problemu bo go złapali (o ile by go znależli)
bardziej zastanawiajace jest to dlaczego widzac przez całe życie tylko na 2 min w przód, widzi na dłuższy czas przyjscie kobiety do baru. Potem znow nie widzi dłuższego czasu az do ogladania telewizji u FBI (tu widzi na kilka godzin). potem na dachu po "zginieciu" widzi znow na 2h (numery rejestracyjne).
Zakładam ze jest ot miłosć jego zycia, dlatego przy skupieniu widzi na te kilka godzin.
Jednak jak zinterpretowac sam koniec fimu ?
budzac sie po wybuchu w łóżku mamy przesuniecie czasowe bardzo długie.

To by się zgadzało jak piszesz.
No końcówka to końcówka :) na myślenie i własne zakończenia

bo zobaczył wtedy bardzo daleką przyszłość, że mu się nie podoba, ona go zdradza i zrzędzi. No to zwiał zawczasu.