Jedno pytanie, które nie daje mi spokoju.
W scenie z filiżanką i trucizną Sam obraca mleko i zamienia cukier - bo wie, że dostał tą zatrutą. Pytanie tylko dlaczego Julia znowu obraca mleko i zamienia cukier ?
Jaki jest finał wiemy... dlatego zaskakuje mnie zachowanie Julii.
Julia na początku zaznacza kostką cukru filiżankę w której jest trucizna. Przynosząc ją do pokoju stawia tace tak żeby zatruta była przy Samie. Potem kiedy nie patrzy, Sam przekłada kostkę cukru do jej filiżanki żeby myślała ,że ma tą zatrutą. Następnie Julia orientuję się ,że chyba źle postawiła tacę bo ma przed sobą filiżankę z cukrem (zatruta) wiec przekręca całą tace a cukier przenosi do swojej filiżanki ponieważ Sam nie miał cukru i mógłby się połapać :D Fakt faktem ,że na początku dobrze postawiła tace i powinna o tym pamiętać jako wysoko wykwalifikowany szpieg :D
to nie do końca tak jak napisałeś. Mianowicie Patricia wcale nie zapomina jak postawiła tacę. Chuck przekładając kostkę obraca również mleko o 180 stopni, by sprawić wrażenie, że po prostu obrócił tacę. Patricia daje się sprowokować i obraca tacę, sprawiając, że zatruta filiżanka jest po jej stronie nie zmieniając konfiguracji położenia kostki i mleka jaką pozostawił Chuck (w tym celu oczywiście przekłada kostkę i obraca mleko o 180 stopni). Potem toast, a dalej wiadomo
Aaaa... nie zauważyłem jak Julia obraca całą tacę. Ale w takim razie cała scena jest już zrozumiała. Dzięki. :)