PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32236}

Niebo

Heaven
7,0 13 380
ocen
7,0 10 1 13380
5,3 3
oceny krytyków
Niebo
powrót do forum filmu Niebo

Niebo

ocenił(a) film na 7

Oglądając „Niebo” odniosłem wrażenie, że reżyser chciał zbliżyć się do niepowtarzalnego
klimatu Krzysztofa Kieślowskiego, ale niestety udało mu się to tylko w niewielkiej części.
Uwielbiam filmy Kieślowskiego, dlatego koniecznie chciałem go obejrzeć. Zabrakło według
mnie lekkości, odrobiny szarości (rzadkość w amerykańskich produkcjach)i kompletnego
wypełnienia emocjonalnego. Nie mogę powiedzieć, że mnie rozczarował myślę że jest
niezły a jego niedoskonałość jeszcze bardziej wywołuje u mnie poczucie wielkiej szkody, że
Kieślowskiego już nie ma i nie nakręci już tej fantastycznie zapowiadającej się trylogii
„Niebo”, „Czyściec”, „Piekło”. Dobra gra Cate Blanchett i Giovanni Ribisi.

bartaa

Szkoda słów na takie opinie: "w sumie nieźle, ale źle". Niedobrze się robi. Dokładnie przemyśl, przeanalizuj zanim się wypowiesz. Jeżeli nie możesz wyczekać, bo emocje po seansie biorą górę i musisz się z nimi natychmiast podzielić, znaczy że obejrzałeś znakomity film. Takie właśnie jest "Niebo". Nigdy nie powiedziałbym, że został nakręcony przez kogoś innego, niż Kieślowski. I nie zapomnę mojego pierwszego wrażenia: jest noc, prawie pierwsza, a ja chcąc wyłączyć program trafiam na "dwójkę". Nie siedzę sam , obok kobieta. Jesteśmy śpiący i leniwi, obraz nas jednak przyciąga. Nie możemy oderwać oczu od pary młodych na zielonej łące, a później w metafizycznym akcie miłosnym. I tak siedzimy do końca seansu. Nie wiedzieliśmy co obejrzeliśmy, o czym to dokładnie było, ale byliśmy zachwyceni, w NIEBO wzięci. Powiedziałem: wiesz to chyba film Kieślowskiego, ale dziwne, bo nie znam, po czym z jakimś dziwnym namaszczeniem ja i ona odpłynęliśmy. Sen na jawie. Wielkie kino !

ocenił(a) film na 7
nado3

Nie rozumiem Twojego zarzutu, jasno napisałem co myślę o tym filmie, przeczytaj po prostu moją opinie. Nie rozumiem też Twojego sposobu oceniania znakomitego filmu. Jeżeli biorą górę emocje i musisz się podzielić to film jest znakomity ? To dość ciekawy sposób wartościowania filmów. Mam propozycję abyś nie podnosił swojej lichej samooceny poprzez bezzasadną krytykę innych, a zwrócił uwagę na siebie. Twoja wypowiedź w połowie składa się z besztania forumowicza a w połowie z pseudo romantycznych uniesień. Oszczędź nam szczegółów proszę. A jak masz inną opinię to ją po prostu napisz.

bartaa

Twój zarzut - "reżyser "Nieba" nie jest Kieślowskim" jest głupi. Czego ty właściwie chcesz od tego filmu ? Nie wiesz, co napisałem, a Kieślowskiego rozumiesz ? Czyżby ? Bez względu na to, jak bardzo będziesz rozpaczał po Kieślowskim, wiedz, że on już nie wróci. "Niebo" od strony wizualnej nie mogło być szare, bo niebo jest ewentualnie błękitne, dalekie od szarości. To film o prawdziwej miłości, wiesz co to miłość? ( I nie wysilaj się przypadkiem na odpowiedź ). To nie szary, polską szarą rzeczywistością "Dekalog" lub zgaszona stoickim spokojem historia Weroniki i nie "Niebieski", chociaż niebieski był niebieski dosłownie i w przenośni. Mam tłumaczyć dalej... Głupiś ?... a teraz może obrażonyś ? Pseudo romantyczne uniesienia mi wyrzucasz, kiedy ja piszę o metafizyce ? Uważasz, że Kieślowski robiąc filmy bardziej kalkulował, aniżeli czuł ? Nie podoba ci się zatem ta najbardziej pożądana przez reżysera, moja skromna acz szczera ocena ? Czujesz się zbesztany ? A może dziecko jeszcze jesteś, które na wyrażenie "motyla noga" się czerwieni :-) :-) ? ? ? "Oszczędź nam szczegółów" - piszesz, a słowo "doceniam" przeszło ci kiedyś przez gardło ? Jesteś... żadnym humanistą, ( i pewnie nie wiesz, dlaczego tak piszę ) i ćwierć intelektualistą. Na pocieszenie: masz zadatki na wiele więcej :-)

ocenił(a) film na 7
nado3

"Twój zarzut - "reżyser "Nieba" nie jest Kieślowskim" jest głupi." - ??? Gdzie jest ten zarzut?
"Czego ty właściwie chcesz od tego filmu ?" - ???
"Bez względu na to, jak bardzo będziesz rozpaczał po Kieślowskim, wiedz, że on już nie wróci." – No tak, dziękuję. :)
"Niebo" od strony wizualnej nie mogło być szare, bo niebo jest ewentualnie błękitne, dalekie od szarości." – He ! Wyjrzyj przez okno. :)
"Uważasz, że Kieślowski robiąc filmy bardziej kalkulował, aniżeli czuł ?" – A gdyby tu było przedszkole przyszłości i twój syn przechodziłby tu w przyszłości to wy byście go przejechali. :)
"Nie podoba ci się zatem ta najbardziej pożądana przez reżysera, moja skromna acz szczera ocena ?" – "Nie wiedzieliśmy co obejrzeliśmy, o czym to dokładnie było, ale byliśmy zachwyceni, w NIEBO wzięci." - No nie podoba mi się ta pożądana przez reżysera twoja skromna ocena. :)
"Głupiś" – Tak i to jest argument, ostatnim razem posługiwałem się nim w przedszkolu. :)
Sam widzisz, że dyskusja z Tobą nawet nie leży obok sensu. Więc podyskutuj sobie z samym sobą, przecież masz na tyle materiału, i jesteś ze sobą na tym samym poziomie. Ja już niżej nie zejdę. Pozdrawiam bardzo serdecznie.

bartaa

Takowoż uczynię, acz nadmienię, zanim dyskusja ta spełznie sześć stóp pod ziemię, że jestem przemożnie rozczarowany Wać Pańską Osobą i sromotnie zasmucony tegoż postawą. Adieu...

bartaa

Hahaha, boska kontra! :-)

PS. A tak ogółem, drodzy Użytkownicy, miejcie na tyle kultury, aby zwracać się do siebie per "Ty", a nie "ty".
Korona nikomu z głowy nie spadnie, a fajnie jakbyśmy jednak szanowali siebie na wzajem, bez osobistych pojazdów typu "głupiś", etc.

bartaa

Kurcza, dokłądnie takie same mam odczucia i ten żal, że Kieślowski odszedł za wcześnie...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones