Co stało by się gdyby dybuk opętał główną bohaterkę i narodził się ponownie? Dalej był by złym duchem czy został by ponownie człowiekiem? W ogóle jakoś dziwnie wytłumaczyli pochodzenie ten ducha. Pierw była mowa ,że jest to dusza ,której odmówiono wstępu do nieba. Czym ten chłopaczek sobie nabroił ,że nie został wpuszczony do nieba? Czy to nie on stał się tym duchem a w jego ciele zjawił się jakiś kompletnie inny duch? Jeśli to był inny duch to czemu ukazywał się jako ten brat zmarły w obozie a nie jako swoja pierwotna forma? Trochę to pokręcili i wyszło bez sensu.