PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=535756}

Niepamięć

Oblivion
6,8 140 262
oceny
6,8 10 1 140262
5,6 15
ocen krytyków
Niepamięć
powrót do forum filmu Niepamięć

Świetny od początku do końca. Co prawda pomysłów odkrywczych jakiś nie ma, ale jest masa
smaczków i odniesień do kultowych filmów oraz historia, która wciąga i ma ciekawe twisty;) Za to efekty i audio wgniatają. To jeden z tych filmów, które za 15 lat będą dalej świetnie wyglądać.

użytkownik usunięty
Redgard

Ja mam inne zdanie. Choć to miks dobrych motywów SF i wykonanie jest b. dobre, to jednak nie urzekła mnie fabuła. Nie ukrywam, że film był nuuuuuuuuuuudny, a jako że lubię SF, po jakiś 20 minutach filmu wykminiłem co się dzieje z dziwną precyzją. Zakończenie w ogóle mnie nie zaskoczyło. Przyznam jednak, że wykonanie filmu świetne, w kontekście wizualnym.

ocenił(a) film na 8

po obejrzeniu Obliviona dochodzi się do wniosku"to już było, to zbiór elementów", ale za kolejnym obejrzeniem na spokojnie dostrzegasz precyzję scen i smaczki, które nie są na zasadzie kopiuj wklej. Aczkolwiek przyznaje ten film odkrywczy jakiś nie jest, ale jest to jeden z lepszych SF na bogatości efektów ostatnimi laty. (BTW Dystrykt 9 i elizjum mi się nie podobają, ale to pewnie kwestia gustu) Wiesz nudny to pojęcie względne. Bo w filmie nie musi być akcji, ani non stop napięcia, żeby go ocenić na dobry/ zły (vide Wielki Błękit czy Obywatel Kane) po prostu trzeba otworzyć się na wizję. Dla mnie ten film ani nie był przynudny, ani za długi, ani za krótki. Wiadomo, że ludziom w czasach teledysków potrzeba szybko, łatwo, fajnie, ale to zły kierunek. Mnie osobiście bardziej zmiótł film Moon, którego to oglądałem bez sprawdzania trailerów i dobrze, bo one zdradzają jeden z głównych twistów filmu, ale jednocześnie jest to film na prawdę kapitalny z mistrzowską muzyką Mansella (Requiem dla Snu / Źródło chociażby). I właśnie Oblivion dużo czerpie z tego filmu jak i zresztą z innych wybijających się z tłumu. Tak swoją drogą dla mnie numer UNO SF to Mroczne Miasto.;) Ale szanuje Twoje zdanie i cześć zarzutów podzielam.

ocenił(a) film na 8
Redgard

@Redgard gdyby to był Facebook, to bym kliknął "Lubię to" pod twoim komentarzem.

ocenił(a) film na 9
pplx

Ja również.

użytkownik usunięty
Redgard

Wiesz głębszych schowanych smaczków faktycznie trochę było, ale ja i tak wolę po prostu wciągającą historię podaną na talerzu. Dodam jeszcze, że zabrakło mi ciekawych bohaterów. Elizjum w ogóle mi się nie podobało, dostaliśmy banalnych bohaterów, banalną historię, ale też miał swoje smaczki. Dystrykt 9 miał budżet jakoś 30 000 000$, słaby bohater, chociaż zapewne miał być nieporadny, ale z to dobra forma SF i historyjka. Na bank powiem, że mi się bardziej od wspomnianych filmów podobał i z pewnością chciałbym zobaczyć sequela.

Jeśli jeszcze chodzi o Obliviona, to nie mam zastrzeżeń co do czerpania z motywów innych dzieł, kompletnie. Po prostu mam zawsze ogromną chrapkę na dobrą, dynamiczną historię, pełną ciekawych bohaterów w filmach SF, a tu tego brakuje i tyle, w dodatku jak coś jest przekombinowane, to kojarzy mi się z tzw. "ambitnymi filmami', których szczerze nienawidzę. Czasem filmy SF dzielę na kategorię. Tu liczą się wyłącznie efekty specjalne, tu fabuła, a tu pewne motywy i bohaterowie. Np. taki Pacific Rim to mała kupa, ale miał zabójcze efekty, za co mi się podobał jak małemu dziecku.

ocenił(a) film na 8

Pacific Rim to inna półka. Znaczny można spokojnie odłożyć rozum, to na pewno. Ale jest rozrywka na poziomie, chociaż jak dla mnie dużym minusem była zbyt szczątkowa historia. Miałem wrażenie, że oglądam streszczenie czegoś większego:) Trochę mi przeszkadzało, że wszystko razem z bohaterami zostało tylko tak liźnięte i oby do przodu. Film ma dynamikę, ale kurde mógł się stać kultowym jakby ktoś jeszcze trochę przy nim przysiadł. Jakbym oglądał streszczenie trylogii.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones