PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=622028}

Niesamowity Spider-Man 2

The Amazing Spider-Man 2
6,7 111 696
ocen
6,7 10 1 111696
6,9 15
ocen krytyków
Niesamowity Spider Man 2
powrót do forum filmu Niesamowity Spider-Man 2

Jak miło mi znów być w opozycji do większości świata.

W nowym Spider-Manie nie udało się nic. Fabularnie jest kiepski i przeładowany, a na dodatek skupiono się na love dramie. Postacie są zupełnie nierealistyczne (w czym bryluje Max), a dialogi tak złe, że miałem wielką ochotę przewinąć je wszystkie. Z kolei sceny akcji, mimo że pomysłowe i przejrzyste, rażą strasznie sztucznymi efektami specjalnymi.

Radzę omijać ten film z daleka.

ocenił(a) film na 8
Tallos

Najlepszy wątek miłosny w tego typu kinie, świetnie dobrani aktorzy, chemia pomiędzy głównymi bohaterami ( którzy są też parą w realu ), świetny Parker i Spider Man, najlepsze akrobacje Spidera w kinie, w końcu postać z krwi i kości, zamiast kostiumu z CGI.
Tak, omijajmy ten film z daleka ;)

ocenił(a) film na 10
lelen_lis

To już film o Krzysiu i zupie miał wiecej napięcia i realistycznych aktorów, a przede wszystkim lepszy scenariusz.

ocenił(a) film na 4
Tallos

Może w filmie jest trochę absurdów, ale jeśli jest się fanem Spidera to można go docenić. :v

ocenił(a) film na 8
Tallos

Dlaczego mają byc realistyczne skoro to film na podstawie komiksu superhero?

ocenił(a) film na 5
Himiteshu

Bo to film a nie komiks albo bajka z Disney XD. Film nie musi być nie wiadomo jak realistyczny, ale ilość głupot w TAS2 jest niewyobrażalna.

ocenił(a) film na 4
Ghostface_22

Generalnie po obejrzeniu filmu można dojść do wnisoku że postać spidermana jest postacią komiczną.
Film bardzo nieudany, niewątpliwie z człowieka pająka zrobili najgorszego z superbohaterów, Postaci z serii X men, Avengers, Batman, Supermen nawet Zielona Latarnia posiadają jakaś osobowość, jakiś specyficzny dla danej postaci charakter, natomiast Spiderman to jakaś kpina, aktora dobrali fatalnie, jego wyrażanie emocji przypomina twarz człowieka nie mogącego się wypróżnić.
Ogólnie film ma przyjemną dla oka oprawę wizualną, jeżeli chodzi o dżwięk to kiepsko, scenariusz tragedia, aktorstwo bida, Dialogi to koszmar.
Cała masa miłostkowych scen , momenatami zakrawało to o romansidło dla widzów w okresie dojrzewania.

ocenił(a) film na 6
Maverick0069

Wielu ludzi woli tą wersję od tej z Maguire'm. Dla mnie cała idea serii niesamowitego spider mana z nastolatkiem jest paranoją. Czemu? Spider Man (przynajmniej w moim odczuciu jakie pozyskałem z komiksów z wczesnych lat 90'tych i serii tv z tamtego okresu emitowanej bodajże na tvp2 w okolicach listy 30 ton) to prosty, szary, skromny i zamknięty w sobie typ, który jest popychadłem dla szefa w pracy itp. Jakby to dzisiaj ująć: typowy przegryw. Taki oto człowiek nagle przechodzi jakąś dziwną mutację, po której zyskuje dość enigmatyczne moce pająka, które ostatecznie przynoszą mu więcej problemów niż radości. Z kolei najnowsza seria kinowa pokazuje spidey'iego jeszcze przed mutacją jako pewnego siebie chłopaka, który modnie się ubiera i na tle obecnie panującej mody - zajebista dupa z niego (no homo, a wręcz przeciwnie, bo rzygać mi się chce od tej zniewieściałej mody). Do tego taki oto sexy boy zyskuje jeszcze super moce i już w ogóle staje się och i ach. No sorry, ale mi to się kłóci z oryginalną ideą spider mana, który fizycznie ma być szarym ludkiem, a nie czymś na wzór kapitana ameryki czy innego super bohatera. Spider man to nie typowy kozak, a zwykły chuderlak, który nawet w kostiumie wygląda na drobną kruszynkę, a nie wysportowany, wysoki typ, na którego widok laski piszczą. Okej może to i ściągnęło więcej nastolatek do kin...ach no tak zapomniałem, że liczy się tylko kasa.

ocenił(a) film na 4
senbonzakura

Dokładnie tak jest , Spiderman jest ogólnie postacią rewelacyjną natomiast ta seria zrobiła z niego pajaca, nie wiem jak można zmieniać postać którą wykreowano wiele lat temu. Sam mam już 30 i szczerze to ,aż wkur*ić się idzie przez tą metamorfozę,
Człowiek pająk był postacią skromną, nawet zamkniętą w sobie, tutaj zrobiono z niego celebrytę.
W każdej scenie gdzie "podejmuje rękawice" sypie głupimi żartami, 1000 osób podskakuje wkoło niego i klaszcze.
Podsumowując nowy pająk nie ma ani jaj które tam na siłę chcą mu przyczepić(a nie powinni), i niestety nie posiada żadnych cech zalet czy nawet wad(jak zwał tak zwał), które są zakorzenione w komiksowej wersji postaci.
Wersja sprzed lat, też mnie nie satysfakcjonowała, natomiast nie była taka tandetna.

senbonzakura

Ktoś tu sie wypowiada nie znając komiksu...

ocenił(a) film na 6
Wortex

Chciałbym wiedzieć, którego komiksu, oczywiście o spider-manie nie znam, więc jeżeli będziesz łaskaw to wskaż, o którą serię i zakres rocznikowy Ci chodzi. .

senbonzakura

Jeśli masz na myśli serie Ultimate to zwracam honor bo jej dobrze nie znam i w niej Parker mógł być "popychadłem", jednak nie ma co sie oszukiwać - ta seria to badziew i kompletna klapa.
Natomiast jeśli mówimy o każdej innej serii a w szczególności Amazing to Peter nie był wcale "churerlakiem" tylko był normalnej postury tak samo jak Harry Osborne czy nawet Flash, i dziewczyny też na niego leciały - głównym dowodem jest to, że Gwen chwilę po rozpoczęciu studniów sie nim zainteresowała a odrzuciło ją na początku to, że nie miał czasu a nie to, że był tak jak to nazwałeś "drobną kruszynką".

Wortex

Faktycznie w filmie sama postać Petera nie jest dobrze odwzorowana i dużo jej brakuje, prawdopodonie wynika to z faktu, że autorzy filmu chcieli dopasować go do dzisiejszych czasów (nie można zapominać, że pierwsze Spider-many pojawiły się w latach 60) - zapewne w celu zwiększenia dochodów i przyciągnięcia młodszych widzów , wkońcu w dzisiejszych czasach liczą sie tylko pieniądze. Jednak wciąż kreacja w TASM jest lepsza niż w trylogii Raimiego i tego nieznośnego płaczliwego Maguire'a. Nie twierdze, że filmy Raimiego są słabe , tylko, że są marną adaptacją komiksu.

Serie Amazing oceniam wyżej, bo kreacja Spider-Mana jest dużo lepsza, a nawet idealna. Gorzej wychodzą tu tylko złoczyńcy.

ocenił(a) film na 6
Wortex

No właśnie tu dochodzimy do sedna sporu mcguire vs garfield - istotą jest wewnętrzne wyobrażenie postaci spider-man'a. Dla mnie spider-man to gość j/w z mojego komentarza. Są postacie komiksowe, które zwykle są przedstawiane w ściśle określony sposób jak np. Batman, ale są też takie pokręcone osóbki jak Wolverine, który raz był inteligentnym gościem względnie panującym nad swoim gniewem i walczącym z tymi skażonymi do szpiku kości złem osobnikami, a raz typem dzikusa, który gotowy odciąć głowę każdemu kto krzywo na niego patrzył. Może i powinienem przestawić mózgownicę na wersję z garfieldem, a może to tylko wina aktora i tego, że nie lubię tego typu "chłopczyków".

senbonzakura

Nie mówiąc już o aktorze, tylko samej postaci, to dalej kreacja Petera w The amazing spider-man jest lepsza niż w straej trylogii. Fakt, był on wyrzutkiem, ale napewno nie był płaczliwym, dającym sobą pomiatać chłoptasiem - tak jak przedstawił to Raimi'e. Tak jak mówisz, jego spojrzenie było ciekawe i oryginalne w porównaniu do innych bohaterów (jak ludzie lubią mówić - przedstawienie normalnych problemów w życiu a nie tylko super-alter-ego), jednak była to słaba adaptacja komiksowego oryginału.

Maverick0069

Andrew Garfield ma miny jakby nie mógł się wypróżnić? hmmm, oglądałeś Spider-mana 2? Chyba powinienes popatrzeć na to zdjęcie.... http://38.media.tumblr.com/tumblr_m78783gfHm1ra4j24o1_1280.jpg

Tallos

Każdy ma swoje opinie, ale jak dla mnie to to jest najlepsza filmowa część z wszystkich powstałych o spider-manie. "Stare" części, w których gra Dunst i McGuire nawet nie sięgają tego poziomu co te z Stone i Garfieldem. Mówię tak biorąc pod uwagę staranność efektów, które mi się szczerze bardzo podobały. Gra aktorska i dobranie głównej pary aktorów + dorzucenie śmiesznych scenek czy tekstów. Jak dla mnie Dunst pasowała tak do McGuire jak Winslet do Dicaprio w Titanicu... a tu jest super po prostu. Ja bardzo polecam ten film :)

ocenił(a) film na 3
Tallos

Dobrze gada. Dać mu wódki.

ocenił(a) film na 2
ryhu13

Wódkę przyjmę zawsze!

Tallos

Czy ja wiem czy jesteś w takiej znowu wielkiej opozycji? Amerykanie sami osądzili najlepiej ten film - nogami. Nie poszli do kina, a na pewno nie tak licznie jak spodziewali się producenci. Pierwsze weekend, wielki boom, ale marketing szeptany zrobił swoje, opinie były złe i film notował katastrofalnie wielkie spadki oglądalności. Najmniej kasowy film o pająku w historii i to mimo zawyżonej ceny biletów ze względu na 3D, to mówi samo za siebie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones