PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=138199}
4,6 3 140
ocen
4,6 10 1 3140
Nieuleczalny strach
powrót do forum filmu Nieuleczalny strach

Anthony C. Ferrante postawił sobie za zadanie zrobienie standardowego horrorku, w którym to główne motto brzmi: ''każdemu trzeba napędzić stracha'', czyli nic odkrywczego w tym gatunku. ''Boo'', (zapewne booooooo - bójcie się), przetłumaczony dziwnym trafem na nasz język przez dystrybutorów jako ''Nieuleczalny strach''(???), niestety nie ma nic wspólnego ze przerażeniem, bo bliżej mu do parodii, w dodatku przeznaczonej .... w sumie to nawet nie wiadomo dla kogo. Konsumując ten ‘’produkt’’, widz ma ciągłe wrażenie, jakoby twórca robił sobie z niego takie same żarty, jakie robi sobie wzajemnie grupa owładnięta halloweenowymi wygłupami przybyła do opuszczonego szpitala psychiatrycznego.
Nie dosyć, że sama fabuła woła o pomstę do nieba (o tym za moment), to jeszcze wykonanie jest ciężkie do zaakceptowania. Ferrante naiwnie myśli, że wskóra tu coś za sprawą śmiechu w ciemnościach, cieni na ścianach, duchów z ''projektora'', ketchupu i syropu, czy w końcu ... eksplozją ciał. Zgadza się, bo wymieszał wszystko w tak niedoskonały sposób, że jego ogrzewane danie, stało się ohydne i nieprzydatne do spożycia. Włos może i się jeży na głowie, ale chyba tylko od głupich pomysłów w które ''artysta'' postanowił wdepnąć.
Już pierwsza scena otwierająca film (dzieje się to w maksie do drugiej minuty), zwala z nóg swoją niedorzecznością. Marie (ładniutka Nicole Rayburn) odbiera telefon z takim przerażeniem w oczach, jakby dzwonił sam diabeł. Niedostatki w grze aktorskiej nachalnie rzucają się w nasze oczy i uszy, ale winą za to należy obarczyć nie tylko samą dziewczynę, lecz przede wszystkim samego reżysera. W każdym bądź razie nie zwiastuje to niczego dobrego.
Z każdą następną minutą, dopada nas wtórność (bo to już było), płytkie dialogi (OMG, one naprawdę są miejscami niszczą system), debilność niektórych postaci (oczywiście Kevin wiedzie w tym prym), amatorskie prężenie się przed kamerami (coś na poziomie Trudnych spraw itp), męczące dźwięki oraz pożal się Boże muzyka (takie brzmienia były modne dzieścia lat temu może).
Film nie posiada absolutnie takiego klimatu grozy, na jaki można było liczyć. Ba, on nie posiada żadnego klimatu. Zdjęcia Nicka Franco i Carla Bartelsa niczym szczególnym się nie wyróżniają. Jeśli chodzi o same efekty, to na tej płaszczyźnie także nikt się tu nie popisał.
Przykład. W momencie, gdy kamera najeżdża na obdartego ze skóry psa(???), widać że sam tego efekt nie jest najgorszy, tylko cóż z tego, skoro za kilka sekund zwłoki, które ożyły, poruszają się jakby były ….na baterie. Kolejne ujęcia i pomysły utwierdzają nas w coraz to większym przekonaniu, z jak ogromnym dziadostwem przyszło nam się zmierzyć.
Nas#@anie wszystkiego po trochu, ostatecznie daje wielkie NIC. W każdej scenie, zarówno ze strony Ferrante, jak i głównych postaci, dostajemy masę niedopracowań i tyle samo idiotyzmów oraz niedorzeczności. Nie sposób tego wszystkiego wymienić, bo człowiek nie jest w stanie tego spamiętać. Tak więc błędy prześcigają się na ekranie w zastraszającym tempie i dosyć szybko staje się to tak zabawne, że zapominamy z jakim mamy gatunkiem styczność. Ale ojciec tych wypocin, zapomniał chyba, że miał nas straszyć, a nie ….bawić.
Najgorszy jednak jest sam scenariusz. Nie klei się, jest nielogiczny nawet jak na horror, parę przyszywanych w nim szczegółów jest po prostu z du@#y wziętych na siłę, by historyjka wyglądała na bardziej rozbudowaną, no i by była jak najbardziej ciekawa itd. Całokształt jednak przynosi zupełnie odwrotne efekty do zamierzonych. Jednym słowem katastrofa wielkiego formatu!
Ferrante uznał pewnie, że jeżeli coś się będzie działo na ekranie, to już ma w kieszeni widownię, a więc odniesie sukces. Bzdurne myślenie, ale czegóż można się było spodziewać po kimś, kto ma koncie tak koszmarne filmy jak ‘’Dom z kości’’ i ‘’Kolekcjoner głów’’. Okazuje się, że ten ‘’koleś’’ jedyny talent związany z kinem jaki posiada, to wręcz podręcznikowe zrujnowanie czego tylko się dotknie.
Takiej żenady nie poleca się nawet wielbicielom horrorów, a może w pierwszej kolejności właśnie ich się próbuje ostrzec przed tak śmierdzącym bagnem.
‘’Boo’’ to kino przeznaczone w sam raz do takich tv stacji jak TV4 I TV, zdobywa w cudownym stylu ocenę 1/10, bo jakby mogło być inaczej.

djrav77

Horror to z pewnością gatunek nie dla ciebie. Masz takie wielkie wymagania, że aż ciężko w to uwierzyć. Jeszcze rewelacyjny Dom z kości uważasz za marny horror, no po prostu jesteś żenujący. 3/4 horrorów ma u ciebie ocenę 1. To po co ty je w ogóle oglądasz?

ocenił(a) film na 1
Andrzejek324

W co ciężko uwierzyć? W to, że ktoś ma wobec czego/ kogoś spore wymagania? No, ale jak ktoś nie ma żadnych wobec samego siebie, to cóż dziwić się Twojemu ...zdziwieniu hehe.
''Dom z kości'' chyba pod każdym względem jest szmirą. Jak tak ''namiętnie'' obserwujesz moje tematy, to poszukaj sobie jakiś, gdzie horror oceniłem na minimum 4 (u Ciebie zapewne i tak to jest 8-9 i będziesz dalej pisał, że się nie znam, lub powinienem sobie darować ble ble ble), 5, 6, czy nawet 7/10, bo takie są. Żenujący chłopcze to ciągle jesteś Ty z tymi Twoimi ''boo'' wypowiedziami.
A i jeszcze jedno. Naucz się szanować (również), obcych i pisz do nich bezpośrednio, wiesz jak się zwracając. To taka mała dygresja.

djrav77

No we mnie facet też się zakochał,ale przestałem odpisywać,no ale jesli Ty masz siły i chęci to proszę bardzo:)

djrav77

No ciężko uwierzyć, bo horror jest gatunkiem od którego nie należy wymgać praktycznie niczego, poza dobrze wykonanymi scenami strachu.

ocenił(a) film na 1
Andrzejek324

Zapewne znajdziesz gdzieś w świecie zwolenników swoich poglądów, ale póki co przed całą resztą tylko się pogrążasz. Spróbuj obronić ten film przed zniszczeniem, użyj argumentów, które mogłyby mnie przekonać do dania mu wyższej oceny. Tym się zajmij, a nie atakiem na tych, którzy dali najniższą z możliwych ocen.
Broń filmu, albo milcz....

djrav77

Po co mam bronić jak i tak napiszesz, że dla ciebie to żadne argumenty? Ja kilka razy ze strachu podskoczyłem na tym filmie, scenariusz dla mnie był znakomity, super fabuła, doskonały klimat, sceny strachu bardzo dobrze ukazane, grę aktorską pomijam bo już nie raz pisałem, że w horrorze jest ona nieistotna. Ja nie wiem co dla ciebie musi posiadać horror żeby być dobrym.

ocenił(a) film na 1
Andrzejek324

Pomijając grę aktorską (zapomnijmy o tym), gdzie i czego się tu można przestraszyć?
Człowieku oglądam horrory przeważnie w nocy, dobre nagłośnienie, czasem słuchawki na uszach.
Te wszystkie powyższe elementy, które wymieniłeś znajdują się w klasykach, albo w ''Obecności'', ''Sinister'', ''The Amityville'', ''Mama'', ''Zejście'' (to tylko kilka przykładów, których jednak jest więcej).
Tu mamy do czynienia zupełnie z inną ligą, bardziej przypominającą parodię, bo nawet nie komedię.

djrav77

Mnie 95 % horrorów o duchach straszy. Dla mnie to niewiele słabszy horror od Amityville. A Mama to dla mnie jedne z większych rozczarowań w historii mojego oglądania horrorów, duch tej całej mamy mnie rozśmieszał a nie straszył, to był dla mnie żenujący horror, który do Nieuleczalnego strachu w ogóle nie ma podejścia.

ocenił(a) film na 1
Andrzejek324

Bredzisz jak poparzony. ''Mama'' u mnie ma 5/10, za kilka interesujących momentów, udane zdjęcia i w miarę ciekawy wątek zaginionych dzieciaków, odnalezionych po latach. Wykon tej całej Mamy (trochę żenujący), mnie tylko rozbawił. Ale był klimat i całkiem niezła ścieżka dźwiękowa. Minus, film po angielsku, a nie hiszpańsku.
''The Amityville'' miał porządny klimat, kilka porządnych scen (booo) i kapitalne zdjęcia. Aktorstwo... acha, o nim nie mówimy hehe.
''Nieuleczalny strach'' (de facto głupota) to tani, III ligowy koszmarek, który mimo woli miast straszyć, śmieszył, a raczej wątpię, by taki był zamysł reżysera.

djrav77

Wcześniej napisałeś że Mama to dla ciebie klasyk obok Obecności, SInister i Zejścia a teraz piszesz, że ma u ciebie 5/10 to ile dla ciebie ma najlepszy horror jaki oglądałeś 7/10? Nie umiesz oceniać horrorów i ewidentnie to nie jest gatunek dla ciebie. Mnie bardzo łatwo wystraszyć i prawie każdy horror o duchach ma u mnie minimum sześć, ty się nie boisz na prawie żadnym horrorze, to po jaki c..j je oglądasz?

ocenił(a) film na 1
Andrzejek324

Chłopcze, jak Ty oglądasz te horrory, tak jak czytasz wypowiedzi, to nie dziwię się, że jarasz się byle badziewiem.
Pisze jasno i wyraźnie ''znajdują się w klasykach, albo....). Czaisz jaka to różnica chyba?
Chłopcze dla mnie kino to również analiza, przemyślenia, rozrywka i wszystkie emocje jakich może tylko dostarczyć. Dla Ciebie tylko ''boooo'' jak widać.
Mi wystarczą 2,3, 4 sceny w horrorze, które wprawią mnie w osłupienie, dostarczą zjeżenia włosów itd. (''Obecność''), by uznać go za niezły. Zakumaj to w końcu, bo jesteś prosty jak budowa cepa. Na siódemkę i serducho podniosłem w tym przypadku za walory, których Ty nie widzisz, albo masz je w dupie.

djrav77

Kończe z toba bo mam wrażenie, że rozmawiam z krytykiem filmowym. Nie znam w rzeczywistości osoby, która ogląda film w celu analizy, czy przemyśleń. Wszyscy, których znam ogladają filmy wyłącznie w celach rozrywkowych i dla zabicia czasu a horrory po to żeby się bać. Ty jesteś jakiś inny i tylko z krytykami filmowymi w stylu Raczka powinieneś się zadawać.

ocenił(a) film na 1
Andrzejek324

Mylisz się dzieciaczku. Na fw jest tysiące ludzi podchodzących do kina w podobny sposób, wśród swoich znajomych mam ich wielu. Poza tym, nadal nie potrafisz odczytać zrozumiałego tekstu.
Są gatunki, których treści można poddać przemyśleniom, wyciągnąć z nich wnioski, bo jasno przekazują jakieś przesłanie, ale skąd Ty to możesz wiedzieć, skoro jesteś zbyt ograniczony w myśleniu, a cała reszta jest jest rozrywką w mniejszym, lub większym stopniu. Ile razy mam Ci tłoku powtarzać, że jak coś nie spełnia swoich wymogów to jest złe i o kant ch.... można to rozbić? Jak dorośniesz to zrozumiesz.
Żegnam. Tylko nie przestrasz się Duszka Kacperka bo zawału dostaniesz...

djrav77

Znajomi mi powtarzają od dawna, że mieć konto na filmwebie to porażka, bo tutaj siedzą tylko i wyłacznie same debile, albo wielcy krytycy filmowi, którzy pozjadali wszystkie rozumy. Ja dopiero się z Filmwebu dowiedziałem, że można oglądać horror w innym celu niż przestraszenie się, i oglądać w ogóle film w celu jakiś przemyśleń czy analiz. Tak robią tylko krytycy filmowi, których tutaj na Filmwebie jest jakieś 90 % . Zadzwoń do Raczka moze ci robotę załatwi panie wielki krytyku.

ocenił(a) film na 1
Andrzejek324

A skąd wiesz, czy już nie mam tutaj tej roboty?
Gościu są (spora część) filmy, których treści celowo poddawane są przemyśleniom widza. To Ty taki niby dorosły jesteś, a tego nie wiesz hehe. Taka jest konstrukcja tych filmów.
Nigdzie nie powiedziałem, że horrory poddaję analizie, ale jak słyszę idiotyczne dialogi, widzę głupie zachowanie postaci, nie dostrzegam w horrorze żadnego strachu, czyli wszystko leży i kwiczy, a zwłaszcza ten najważniejszy element, to jak mam zareagować? Tak jak Ty i bać się ...na siłę?

djrav77

Widocznie bardzo ciężko cię wystraszyć. I dlatego według mnie nie powinieneś oglądać horrorów, bo twoje opinie o większości z nich są bezsensowne i nieprawdziwe.

ocenił(a) film na 1
Andrzejek324

Ja nie piszę, że są prawdziwe. One są subiektywne i zawsze znajdzie się ktoś, chociażby wśród moich znajomych lub kumpli z pracy, kto będzie podobnego zdania. Ty możesz bronić tylko ''wystraszenia się'' podczas oglądania tego filmu. Niczego poza tym jak widzę. Czyli że wystraszyłeś się na ocenę 8/10. Hmmmm, ciekawe, ciekawe....
Mówisz, że jestem krytykiem. Ty nigdy nie oceniłeś filmu na 1/10, poza oczywiście ''Dwunastu gniewnymi ludźmi''?

djrav77

Bardzo dużo filmów oceniłem na jeden, ale to z racji mojego gustu a nie pozjadania wszystkich rozumów świata jak w twoim wypadku. Po za tym ty nigdy nie napisałeś żadnego subiektywnego postu tylko wrzucasz wszystkich do jednego worka i piszesz,że skoro coś dla ciebie jest słabe to dla wszystkich ludzi na świecie musi takie być.

ocenił(a) film na 1
Andrzejek324

I tu koleżko mijasz się z prawdą, bo każdy mój wpis/ temat, to subiektywne odczucia. Nie bądź żałosny i nie zarzucaj mi czegoś o czym nie masz nawet bladego pojęcia.
To po ch.... dotykałeś tych filmów, skoro to nie Twój gust (mogę odbić piłkę w Twoją stronę hehe). Tym samym dając najniższe oceny, stałeś się ...krytykiem. Dobra, bo kończy się moja cierpliwość do Ciebie.
Nie zaglądaj nigdy więcej na moje tematy, bo Cię w sekundę zbanuję.

djrav77

Jeszcze w żadnym twoim poście się nie spotkałem ze stwierdzeniem typu moim zdaniem, według mnie itp. Za każdym razem stwierdasz tylko fakty takie jakie tobie pasują. Większość jedynek jakie wystawiłem to najpopularniejsze filmy o zombie,popularne gore czy slashery i do większości z nich byłem zmuszany do obejrzenia w towarzystwie, oraz niektóre jedynki wystawiłem tym filmom, które mają wysoką ocenę na Filmwebie i chciałem się przekonać czemu mają taką ocenę to je włączałem i w większości przypadków wyłączałem po kilkunastu minutach. A da się kogoś zbanować na Filmwebie? Nie wiedziałem, powiedz jak to zrobić to z chęcią się dowiem.

ocenił(a) film na 1
Andrzejek324

Jest cała masa zablokowanych przed administratorów kont i wpisów. Ale skąd Ty to możesz wiedzieć, skoro upierdzieliłeś się tylko mnie....
Jeszcze raz. Czytaj ze zrozumieniem, czytaj ze zrozumieniem itd itd.
Nie ocenia się filmu, gdy się go wyłączyło po kilkunastu minutach. Tak robią tylko trolle.

djrav77

Nigdy nie zrozumiem zdania ludzi, że nie można ocenić filmu po kilkunastu minutach. Jeżeli wszystko w filmie mnie odrzuca i doskonale wiem, że dalsza jego część na pewno mnie nie zainteresuje to niby dlaczego nie miałbym go ocenić? Trolling jest wtedy gdy się oceni film po samym opisie bez ogladania chociażby jego fragmentu.

djrav77

JA też ogladam horrory najwcześniej o godzine drugiej, trzeciej w nocy zawsze przy zgaszonym świetle i na słuchawkach i większość, które oglądam straszy mnie bardzo mocno, niewiele jest takich, które mnie nie wystraszyły.

ocenił(a) film na 2
Andrzejek324

To nie inni mają wielkie wymagania.
To ty nie masz żadnych wymagań (gustu nawiasem mówiąc teżnie).

ocenił(a) film na 1
Dealric

Masakra, w jakim świecie i pomiędzy jakim tępakami my żyjemy!!!

djrav77

Ja tam żyję w normalnym świecie i na swoje szczęście jeszcze nie spotkałem poza światem wirtualnym i Filmwebem takich oszołomów jak ty i tobie podobni wielcy krytycy filmowi co to wszystkie rozumy pozjadali i analizują filmy nie wiadomo w jakim celu.

ocenił(a) film na 1
djrav77

Zgadzam się z Tobą, jak dla mnie 1/10 to wręcz za dużo, mogliby wprowadzić 0

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones