Przyszłość, w której społeczność składa się z pięciu frakcji na podstawie cech charakteru. Nastoletnia Tris zostaje przydzielona do kilku partii i uznana za zagrożenie.
Raczej alegoria dojrzewania niż dystopia (wizja społeczeństwa - absurdalna!). Nie boli, ale potwornie nudne. A sceny akcji to takie obciachowe "pif paf".