Ja bardziej lubię "Psychozę" czy "Vertigo" ale ten film też bardzo mi się podoba. Gdyby tak nie było, nie dodałbym go do ulubionych.
Zapraszam do zagłosowania w mojej ankiecie na najlepszy film Hitchcocka na moim blogu: http://www.filmweb.pl/user/camillo_kp/blog/550926 Będę wdzięczny:) ps. też jestem z Lubina ;)
To jest czwarty film Hitchcocka, który do tej pory widziałem. Wcześniej były: "Psychoza", "Vertigo" i "Okno na podwórze". Uważam, że z tej czwórki najlepsza była "Psychoza". "Nieznajomych..." postawiłbym na drugim miejscu. Był to bardzo dobry film z genialną rolą Roberta Walkera. Podobała mi się zwłaszcza scena na karuzeli, mówię tu głównie o pomyśle, bo samo wykonanie może w dzisiejszych czasach momentami śmieszyć. Nie ma co tu dużo mówić - ten film trzeba obejrzeć. Na pewno sięgnę jeszcze po jakieś działa Hitchcocka.