PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=291338}

Nieznajomi

The Strangers
5,8 48 529
ocen
5,8 10 1 48529
5,0 10
ocen krytyków
Nieznajomi
powrót do forum filmu Nieznajomi

W filmach chodzi o to, żeby każdy wątek miał jakąś swoją, krótszą czy dłuższą, historię. Żeby nic
nie było wstawione ,,bez sensu" i bez zakończenia - wtedy można go uznać za dobry.
Tutaj nie rozumiem:
1) Dlaczego oni przyszli akurat do tego domu? Powiedzieli ,,bo byliście w domu" - bez sensu.
Przyszli do kogoś, żeby go dźgnąć w brzuch kilka razy? Jakby chociaż ich torturowali, to można
by uznać to za jakiś fetysz, a tak.. Eh.
2) Telefon na samym początku filmu - kto dzwonił? Powinna być na końcu wyjaśniona sytuacja
kto to dzwonił, a jeżeli nie - to bez sensu było podawanie i powtarzanie imienia dzwoniącego
(Jordan).
3) Chłopcy na końcu - nierealne. Jaki 10-latek wchodząc do domu, widząc kupę krwi i martwe
osoby zacząłby się przyglądać zamiast wpaść w panikę?
???

lenag

Pierwsze pytanie trochę dziwne, bo próbujesz doszukać się logiki w myśleniu zabójców, co często jest niemożliwe. Co do pozostałych to nie wiem, film był tak denny, że po obejrzeniu nawet nie miałem ochoty o nim myśleć. Głównych bohaterów przedstawiono jako nieporadne ofiary losu, fabuły brak, strata czasu.

ocenił(a) film na 7
lenag

Co do pytania drugiego, myślę, że Jordan to jeden z tych chłopców z końca filmu. Po prostu zadzwonił po pomoc, bo ledwo żywa główna bohaterka pewnie nie była w stanie. A co do trzeciego pytania, to ludzie częściej doznają szoku który paraliżuje, niż panikują, także, da się to ich zachowanie jakoś wytłumaczyć.

lenag

1. Bo ich dom był pierwszy lepszy, a mordercą był wszystko jedno czyj... więc oni znaleźli sie w złym czasie w złym miejscu. A zabijali bo to im sprawiało cóż... najwidoczniej radość, może to było ich hobby... 2. No któryś z chłopców! 3. Są tacy co nie panikują... najpierw byli zbyt przerażeni.... a potem chyba dopadła ich panika jak zadzwonili, bo było to słychać w głosie

ocenił(a) film na 5
Nilima_0

Bez sensu gonić przez cały film za ludźmi, aby pod koniec filmu ich przywiązać do krzesła i pchnąć nożem. Mogli chociaż ich potorturować ;D

pamusia14

Owszem, ale może chcieli tylko zabić, może lubili wyzwanie i owym wyzwaniem było dopaść akurat tych dwóch XD poza tym jakby ich od razu dopadli to film trwałby 30 min......

ocenił(a) film na 5
Nilima_0

No mogli się przez początek filmu ganiać, w połowie ich złapać, później torturować, a pod koniec zabić ;D

ocenił(a) film na 8
lenag

Zawsze przychodzą do "jakiegoś" domu. Przecież za kazdym razem można zapytać dlaczego akurat do tego. Nie dopatrywałabym się w tym jakiegoś braku logiki. Reakcja chłopców na końcu - czy nie była właśnie wynikiem szoku ?

ocenił(a) film na 9
lenag

Tam o to chodziło, żeby nie było sensu. To znaczy, żeby widz nie rozumiał tych morderców. Jak dla mnie właśnie przez to, że zachowywali się dziwnie, czasami nielogicznie i do samego końca nie było wiadomo ani jak wyglądają, ani czym się kierują, byli straszni. Taka po prostu była zamierzona kreacja tych postaci i moim zdaniem wyszło to bardzo dobrze. Ci ludzie w maskach byli psychopatami, których kręcił cudzy strach, zagubienie i cierpienie. Zależało im bardziej na zniszczeniu ofiar psychicznie, niż na samym zabójstwie. Zabójstwo oznaczało "koniec gry", dlatego przed nim zdjęli maski i wyszli ze swoich "ról". To było łatwo zauważyć, bo oni już na samym początku filmu mieli okazję zabić głównych bohaterów, ale nie robili tego, woleli ich straszyć i pokazywać, że nad nimi dominują. Po to położyli alarm pożarowy na krześle i wnieśli telefon Jamesa do domu. To miało oznaczać "obserwujemy was, wiemy co robicie, możemy tu wejść kiedy chcemy, możemy was zabić, kiedy chcemy. Ale jeszcze nie teraz". Tak samo było z tym napisem "killer" po tym, jak James zastrzelił swojego przyjaciela, i z bębnieniem po ścianach szopy z radiostacją. To wszystko służyło tylko temu, żeby przestraszyć ofiary i doszczętnie pozbawić je wiary we własne siły. Właśnie dlatego film bardzo mi się spodobał, przez tę grę niedopowiedzeń i ciężką atmosferę pełną nieustannego napięcia. Miła odmiana po horrorach, gdzie wszystko jest podane na tacy i główną "strasznością" są tortury albo odrażające potwory czy upiory, a sam jestem tym zaskoczony, bo większość filmów o mordercach-psychopatach bardzo szybko mnie nudzi.

ocenił(a) film na 8
Draxi

Dokładnie tak. Lepiej bym tego nie ujęła. I to właśnie co napisałeś mi się w tym filmie podobało.

ocenił(a) film na 9
majkalipcowa

Cieszę się, że ktoś się ze mną zgadza :P Na tym polega siła tego filmu, jeśli ktoś oczekuje tylko akcji, tortur albo klasycznej zabawy w kotka i myszkę z czubkiem, który po kolei zabija głównych bohaterów to Nieznajomi mu się nie spodobają i podejrzewam, że dlatego film ma dość niską ocenę.

ocenił(a) film na 8
Draxi

Też się zastanawiam czemu film ma tak niską ocenę, bo wg mnie świetnie utrzymuje napięcie. Ja oglądając go po raz trzeci wieczorem sama w pokoju i tak się bałam :) Wiedząc już co będzie dalej. To nie jest film o duchach czy wampirach, ale o psychopatach, którzy - co tu dużo mówić - żyją wśród nas.

ocenił(a) film na 9
majkalipcowa

Moim zdaniem ten film nie był straszny, podobał mi się ze względu na tę psychologiczną presję i ciągłe uczucie niepokoju. A dla mnie szczerze mówiąc na ogół straszniejsze są horrory o zjawiskach paranormalnych, bo to jest coś nieznanego i niezrozumiałego, z czym nie wiadomo jak walczyć. Natomiast ciężko mi się bać ludzi, bo to w końcu tylko ludzie. Nawet w Nieznajomych, gdyby Jamesowi nie puściły nerwy po zastrzeleniu kolegi prawdopodobnie bez większych problemów oboje by przeżyli, jeśliby po prostu dalej siedzieli w pokoju i bez namysłu strzelali do wszystkiego, co zbliży się do drzwi.

ocenił(a) film na 8
Draxi

No to mamy odwrotnie. Ja się boję w filmach psychopatów, bo to jest namacalne zło. Wampiry czy jakieś UFO-ludziki w ogóle na mnie nie działają. Mi się podobają dreszczowce z motywem psychopatów (Funny Games, Ostatni dom po lewej), bo to są sytuacje, które mogą nas spotkać i moja wyobraźnia działa. Ty patrzysz bardzo zadaniowo - skoro w domu są psychopaci to po prostu się ich zastrzeli i z głowy, dla mnie to nie takie proste. To już chyba różnica płci.

ocenił(a) film na 9
majkalipcowa

Właściwie to miałem na myśli raczej rzeczy w stylu zjaw, upiorów czy jakichś bardziej skomplikowanych istot niezupełnie "materialnych". Coś, czego nie da się powstrzymać w konwencjonalny sposób, co działa na swoich własnych warunkach, których przeciętny człowiek zupełnie nie rozumie, więc nie wie jak się bronić. Wampiry, ani tym bardziej ufo (chyba najgorszy na świecie pomysł na film grozy to kosmici) też mnie nie ruszają. A czy to kwestia myślenia zadaniowego czy różnicy płci to już nie wiem i nie wnikam :D Po prostu nie przekonują mnie za bardzo filmy o psycholach, bo wariat z bronią to tylko wariat z bronią :P Wystarczy być lepiej od niego uzbrojonym, mieć przewagę liczebną albo go zaskoczyć i już role łowcy i ofiary się odwracają :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones